Berezowski: W co gra Frank-Walter Steinmeier?
Jak podano w oficjalnym komunikacie podczas spotkania omawiano warunki pogłębienia współpracy w różnych dziedzinach, a przede wszystkim zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa, a więc wspólnej policji i wojska, polityki migracyjnej, polityki walutowej, zatrudnienia i wzrostu gospodarczego. Co to konkretnie znaczy? Nie wiemy. Steinmeier mówił o „ europejskim procesie odnowy” ale można to również rozumieć jako przywrócenie idei głębszej integracji część państw członkowskich UE, określane mianem budowy Europy dwóch prędkość lub budowy tzw. supermocarstwa.
Koncepcja Steinmeier wymaga zmiany Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jest skrajnie przeciwstawna do propozycji reformy Wspólnoty rządu polskiego, który domaga się zmiany traktatu w duchu „Europy ojczyzn”. - Koncepcja Steinmeiera jest pozbawiona sensu i świadczy o oderwaniu od rzeczywistości – mówi Tygodnikowi Solidarność poseł PIS Bogdan Latosiński. Co zrozumiałe, spotkanie wzbudziło nieufność pozostałych, niezaproszonych członków Unii.
Steinmeier (SPD) nie uczestniczył w zwołanym w kolejnych dniach szczycie Rady Europejskiej, czyli spotkania przywódców państw członkowskich UE. W czasie szczytu Angela Merkel w odmiennym tonie wypowiadała się o potrzebie reformy UE. Mówiła co prawda o konieczności pogłębienia współpracy w Europie ale jednocześnie wypowiedziała się przeciwko zmianie Traktatu. Merkel widzi też potrzebę uchylenia niektórych dyrektyw, które ograniczają na przykład walkę z bezrobociem wśród młodych, co z kolei wymaga akceptacji wszystkich krajów członkowskich.
Z kolei były wieloletni kanclerz Niemiec Helmut Kohl ostrzegł przed zbyt pochopnymi reakcjami na Brexit. W wywiadzie udzielonym gazecie „ Bild” mówi, że zamykanie drzwi UE byłoby wielkim błędem. Europa potrzebuje „ Atempause” czyli przerwy na oddech. Kohl zwrócił też uwagę na potrzebę zachowania narodowej i regionalnej samodzielności oraz tożsamości poszczególnych krajów członkowskich. Inny niemiecki polityk, minister Finansów w rządzie Angeli Merkel Wolfgang Schäuble ( CDU) podkreślił, że dalsza integracja strefy euro nie jest obecnie priorytetem, ponadto z opracowań Niemieckiego Ministerstwa Finansów wynika, że Komisja Europejska mogłaby oddać część kompetencji, w tym nadzór nad polityką budżetową krajów członkowskich „niezależnym instytucjom”. Schäuble sugeruje więc osłabienie znaczenia Komisji Europejskiej. Od pomysłów federacyjnych Steinmeier zdystansowali się po części również obecni na spotkaniu w willi Bossig ministrowie. Premier Luksemburga Xavier Bettel zaś w czasie szczytu stwierdził, że nie jest zachwycony tym, aby tworzyć małe kluby.
Kogo zatem reprezentuje Steinmeier i jaki był cel spotkania. Tego nie wiemy. Być może Steinmeier stara się forsować tezy pewnej grupy eurokratów. Być może próbuje przygotować grunt pod zwycięstwo CDU w nadchodzących wyborach do Bundestagu. Spora liczba Niemców jest zwolennikami głębszej integracji części krajów UE. Być może niemiecki minister sprawdza, ilu zwolenników w pozostałych krajach dwudziestki siódemki ma większa integracja i tzw. Europa dwóch prędkości?