Skutki wolnych niedziel w handlu. Manipulacje i fakty

W ostatnich tygodniach w mediach pojawiło się wiele spekulacji dotyczących rzekomych katastrofalnych skutków wprowadzenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Według niektórych doniesień w tym dniu nie będzie można zamówić towaru w internecie, kupić waty cukrowej na festynie, a za sprzedanie swojego prywatnego samochodu sąsiadowi będzie grozić więzienie. Inni zarzucają, że z powodu wolnych niedziel w handlu,w poniedziałek zastaniemy w sklepach puste półki. Sprawdziliśmy, ile w tych sensacjach jest prawdy.
 Skutki wolnych niedziel w handlu. Manipulacje i fakty
/ Pixabay.com/CC0
Zarzut: 
Zgodnie z projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele nie będzie można w tym dniu np. sprzedać swojego używanego samochodu sąsiadowi. 
 
Jak jest naprawdę: 
Regulacje zawarte w projekcie dotyczą tylko i wyłącznie placówek handlowych. Twierdzenie,
że w tym dniu osoba fizyczna nie będzie mogła sprzedać swojego samochodu lub innego przedmiotu będącego jej własnością, nie znajduje żadnego uzasadnienia w tekście ustawy. 
 
Zarzut: 
Ograniczenie handlu w niedziele obejmie również wszelkiego rodzaju magazyny, centra dystrybucyjne i logistyczne, które nie będą mogły funkcjonować do godz. 6.00 rano w poniedziałek. To spowoduje, że w poniedziałek rano w sklepach nie będzie można kupić produktów żywnościowych o krótkim terminie przydatności do spożycia m.in. świeżych warzyw i owoców. 
 
Jak jest naprawdę:
Obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele przewiduje specjalne regulacje dotyczące przedsiębiorstw stanowiących zaplecze handlu. Zatrudnianie pracowników w niedziele we wszelkiego rodzaju centrach magazynowych i dystrybucyjnych będzie możliwe pod warunkiem, że pracownik wyrazi na to zgodę w limicie rocznym wynoszącym połowę niedziel w ciągu roku. Pracownikowi za pracę w niedziele będzie przysługiwać dodatkowe wynagrodzenie. Takie rozwiązanie z jednej strony ma ograniczyć konieczność pracy w niedziele pracowników zaplecza handlu do niezbędnego minimum, a z drugiej umożliwić sprawne dostawy produktów do sklepów.
 
Zarzut: 
Z powodu ograniczenia handlu w niedziele w Polsce nie odbędzie się już żaden festyn jarmark czy inna tego typu impreza okolicznościowa. 
 
Jak jest naprawdę: 
Po pierwsze znaczna część przedsiębiorców obsługujących różnego rodzaju imprezy masowe świadczy usługi gastronomiczne, których ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele nie obejmuje. Po drugie drobni kupcy prowadzący działalność na tego typu imprezach zazwyczaj nie zatrudniają pracowników, tylko osobiście obsługują swoje stoiska, więc ograniczenia ich
nie dotyczą. Po trzecie ustawa zawiera specjalną furtkę umożliwiającą prowadzenie handlu podczas imprez masowych. Zgodnie z jej zapisami handel w niedziele będzie dopuszczalny
w tego typu sytuacjach, a decyzja w tej sprawie będzie należała do samorządów. 
 
Zarzut: 
Ograniczenie handlu w niedziele będzie dotyczyć również sklepów internetowych. W tym dniu nie będzie można zamówić produktów w sieci. Z tego powodu działające w Polsce sklepy internetowe przeniosą się za granicę. 
 
Jak jest naprawdę:
Po wprowadzeniu wolnych niedziel w handlu, dla sklepów internetowych tak naprawdę niewiele się zmieni. Będzie można zamówić towar w niedziele tak, jak jest to dzisiaj. Jedyna zmiana polega na tym, że prowadzący sklep internetowy nie będzie mógł nadać przesyłki z zamówionym produktem w tym dniu. Jednak już teraz zdecydowana większość firm kurierskich nie odbiera, ani nie dostarcza przesyłek w niedziele, lub wykonuje to w ramach specjalnej, dodatkowo płatnej usługi. To sprawia, że poza bardzo nielicznymi wyjątkami sklepy internetowe wysyłają zamówione produkty wyłącznie w dni robocze. W związku z powyższym problem e-handlu w niedziele praktycznie nie występuje. 
 
Podsumowanie:
Powyżej wyliczyliśmy tylko kilka najczęściej powtarzanych w mediach zarzutów wobec obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Przy odrobinie dobrej woli
i zwykłej rzetelności bardzo łatwo wykazać, że nie mają one wiele wspólnego z rzeczywistością. Trudno uniknąć wrażenia, że celem ich autorów jest wyłącznie próba zdyskredytowania tej inicjatywy w oczach społeczeństwa, a artykuły dotyczące projektu często są pisane pod z góry założoną tezę.

więcej na: www.solidarnosckatowice.pl

 

POLECANE
Spłonęła hala pod Warszawą. Trwa dogaszanie pilne
Spłonęła hala pod Warszawą. Trwa dogaszanie

W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru w miejscowości Kałuszyn, położonej niedaleko Mińska Mazowieckiego na Mazowszu. Ogień pojawił się w budynku dawnej hali produkcyjnej. Akcja gaśnicza wymagała zaangażowania znacznych sił i środków – do walki z żywiołem skierowano aż 23 zastępy straży pożarnej.

Tragiczny finał poszukiwań Polaka w Słowenii Wiadomości
Tragiczny finał poszukiwań Polaka w Słowenii

W słoweńskich Alpach Julijskich, w rejonie góry Triglav, odnaleziono ciało 34-letniego obywatela Polski, który zaginął w piątek 25 lipca. Informację o tragicznym zdarzeniu podała słoweńska agencja prasowa STA.

Sondaż w USA. Prezydent Trump ma powody do radości z ostatniej chwili
Sondaż w USA. Prezydent Trump ma powody do radości

Partia Demokratyczna odnotowuje najniższy od 35 lat wskaźnik poparcia wyborców w USA; większość z nich uważa, że to Republikanie lepiej radzą sobie z większością zagadnień, które wpływają na wyborcze preferencje - wynika z sondażu dziennika „Wall Street Journal”.

Setne urodziny bohatera spod Monte Cassino. Prezydent dziękuje za „świadectwo patriotyzmu” z ostatniej chwili
Setne urodziny bohatera spod Monte Cassino. Prezydent dziękuje za „świadectwo patriotyzmu”

Z okazji setnych urodzin jednego z ostatnich żyjących uczestników bitwy o Monte Cassino, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej skierował specjalny list gratulacyjny do Edwarda Moczulskiego, weterana mieszkającego w Kanadzie. W liście podkreślił wyjątkowe zasługi jubilata dla Polski oraz wyraził wdzięczność „w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej” za jego „inspirujące świadectwo patriotyzmu, żołnierskiego męstwa, ofiarności i wierności sprawie narodowej”.

Chaos na lotniskach w Portugalii: polscy turyści wśród poszkodowanych Wiadomości
Chaos na lotniskach w Portugalii: polscy turyści wśród poszkodowanych

Silny wiatr na Maderze i strajk personelu naziemnego w Lizbonie sparaliżowały w sobotę ruch lotniczy w Portugalii, utrudniając powrót tysiącom turystów. Kłopotów doświadczyło też wielu Polaków.

Tragedia na S7. Osobowe auto z rodziną wjechało w parkującą ciężarówkę z ostatniej chwili
Tragedia na S7. Osobowe auto z rodziną wjechało w parkującą ciężarówkę

Trzy osoby zginęły w wypadku, jaki wydarzył się w niedzielę rano na drodze S7 koło Nidzicy, gdy samochód którym podróżowały najechał na stojącą na pasie awaryjnym naczepę ciężarówki. Droga jest zablokowana. Wyznaczono objazdy - przekazała nidzicka policja.

RCB wydało pilne komunikaty. Alert dla 12 województw z ostatniej chwili
RCB wydało pilne komunikaty. Alert dla 12 województw

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało alert dla 12 województw. Ostrzeżenie obowiązuje od 27 do 28 lipca 2025 r. i dotyczy silnych burz, intensywnych opadów deszczu oraz zagrożenia powodziowego. RCB apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

REKLAMA

Skutki wolnych niedziel w handlu. Manipulacje i fakty

W ostatnich tygodniach w mediach pojawiło się wiele spekulacji dotyczących rzekomych katastrofalnych skutków wprowadzenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Według niektórych doniesień w tym dniu nie będzie można zamówić towaru w internecie, kupić waty cukrowej na festynie, a za sprzedanie swojego prywatnego samochodu sąsiadowi będzie grozić więzienie. Inni zarzucają, że z powodu wolnych niedziel w handlu,w poniedziałek zastaniemy w sklepach puste półki. Sprawdziliśmy, ile w tych sensacjach jest prawdy.
 Skutki wolnych niedziel w handlu. Manipulacje i fakty
/ Pixabay.com/CC0
Zarzut: 
Zgodnie z projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele nie będzie można w tym dniu np. sprzedać swojego używanego samochodu sąsiadowi. 
 
Jak jest naprawdę: 
Regulacje zawarte w projekcie dotyczą tylko i wyłącznie placówek handlowych. Twierdzenie,
że w tym dniu osoba fizyczna nie będzie mogła sprzedać swojego samochodu lub innego przedmiotu będącego jej własnością, nie znajduje żadnego uzasadnienia w tekście ustawy. 
 
Zarzut: 
Ograniczenie handlu w niedziele obejmie również wszelkiego rodzaju magazyny, centra dystrybucyjne i logistyczne, które nie będą mogły funkcjonować do godz. 6.00 rano w poniedziałek. To spowoduje, że w poniedziałek rano w sklepach nie będzie można kupić produktów żywnościowych o krótkim terminie przydatności do spożycia m.in. świeżych warzyw i owoców. 
 
Jak jest naprawdę:
Obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele przewiduje specjalne regulacje dotyczące przedsiębiorstw stanowiących zaplecze handlu. Zatrudnianie pracowników w niedziele we wszelkiego rodzaju centrach magazynowych i dystrybucyjnych będzie możliwe pod warunkiem, że pracownik wyrazi na to zgodę w limicie rocznym wynoszącym połowę niedziel w ciągu roku. Pracownikowi za pracę w niedziele będzie przysługiwać dodatkowe wynagrodzenie. Takie rozwiązanie z jednej strony ma ograniczyć konieczność pracy w niedziele pracowników zaplecza handlu do niezbędnego minimum, a z drugiej umożliwić sprawne dostawy produktów do sklepów.
 
Zarzut: 
Z powodu ograniczenia handlu w niedziele w Polsce nie odbędzie się już żaden festyn jarmark czy inna tego typu impreza okolicznościowa. 
 
Jak jest naprawdę: 
Po pierwsze znaczna część przedsiębiorców obsługujących różnego rodzaju imprezy masowe świadczy usługi gastronomiczne, których ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele nie obejmuje. Po drugie drobni kupcy prowadzący działalność na tego typu imprezach zazwyczaj nie zatrudniają pracowników, tylko osobiście obsługują swoje stoiska, więc ograniczenia ich
nie dotyczą. Po trzecie ustawa zawiera specjalną furtkę umożliwiającą prowadzenie handlu podczas imprez masowych. Zgodnie z jej zapisami handel w niedziele będzie dopuszczalny
w tego typu sytuacjach, a decyzja w tej sprawie będzie należała do samorządów. 
 
Zarzut: 
Ograniczenie handlu w niedziele będzie dotyczyć również sklepów internetowych. W tym dniu nie będzie można zamówić produktów w sieci. Z tego powodu działające w Polsce sklepy internetowe przeniosą się za granicę. 
 
Jak jest naprawdę:
Po wprowadzeniu wolnych niedziel w handlu, dla sklepów internetowych tak naprawdę niewiele się zmieni. Będzie można zamówić towar w niedziele tak, jak jest to dzisiaj. Jedyna zmiana polega na tym, że prowadzący sklep internetowy nie będzie mógł nadać przesyłki z zamówionym produktem w tym dniu. Jednak już teraz zdecydowana większość firm kurierskich nie odbiera, ani nie dostarcza przesyłek w niedziele, lub wykonuje to w ramach specjalnej, dodatkowo płatnej usługi. To sprawia, że poza bardzo nielicznymi wyjątkami sklepy internetowe wysyłają zamówione produkty wyłącznie w dni robocze. W związku z powyższym problem e-handlu w niedziele praktycznie nie występuje. 
 
Podsumowanie:
Powyżej wyliczyliśmy tylko kilka najczęściej powtarzanych w mediach zarzutów wobec obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Przy odrobinie dobrej woli
i zwykłej rzetelności bardzo łatwo wykazać, że nie mają one wiele wspólnego z rzeczywistością. Trudno uniknąć wrażenia, że celem ich autorów jest wyłącznie próba zdyskredytowania tej inicjatywy w oczach społeczeństwa, a artykuły dotyczące projektu często są pisane pod z góry założoną tezę.

więcej na: www.solidarnosckatowice.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe