Pożegaliśmy śp. inż. Antoniego Ziębe
W wygłoszonej homilii metropolita krakowski przypomniał słowa inżyniera Zięby, które wypowiedział do niego podczas ostatniego spotkania w hospicjum, na tydzień przed swoją śmiercią. Inżynier prosił arcybiskupa, by jeszcze raz powiedział wszystkim, że dziękuje Bogu, iż zechciał uczynić go obrońcą życia człowieka. Że poczytuje to sobie za wielką łaskę.
- Wiedział, że zbliża się kres jego ziemskiej wędrówki, ale szedł na spotkanie z Bogiem pełen nadziei, wiary i radości tak niezwykłej, że stała się ona nie tylko dla współobecnych dzielących razem z nich ten sam pokój w hospicjum św. Łazarza, ale także dla personelu i dla innych ludzi znakiem głębokiej wiary w to, że po dobrym życiu Chrystus przyjmie go do swego Królestwa, że miłosierny Ojciec ma także dla niego przygotowane mieszkanie.
- On odchodził do Boga. Odchodząc do Boga, błogosławił tym wszystkim, dla których życie drugiego człowieka ciągle pozostawało czymś najważniejszym. I niewątpliwie także my dzisiaj zgromadzeni wokół jego trumny czujemy się obdarzeni jego błogosławieństwem, człowieka, który dzisiaj, znajdując się już po drugiej stronie życia, doskonale wie, że jego życiowy trud nie był na marne, że było to życie fascynujące, że potrafił tylu innych za sobą pociągnąć. I stał się w ten sposób, przez tyle lat swojego posługiwania życiu, obrony życia, modlitwy za życie jednym z najwspanialszych, najbardziej szlachetnych przedstawicieli cywilizacji życia w naszej ojczyźnie - dodał arcybiskup.
Po Mszy św. odczytano list prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, w którym pisał m.in., że następne pokolenia będą studiować historię XX i XXI i dowiadywać o zdumiewających i przerażających aktach pogardy dla wartości jaką jest życie człowieka, ale będą także chłonąć wiedzę o najaktywniejszych obrońcach tej wartości, takich, jak śp. dr Antoni Zięba.
Wojciech, syn zmarłego, podziękował zebranym za obecność, a w sposób szczególny za modlitwę, którą jego ojciec był otoczony w ostatnich tygodniach życia. Powiedział, że inżynier umierał bez bólu, świadomie, w gronie najbliższych, pełen radości na spotkanie z Chrystusem. Miał dobrą śmierć.
Antoni Zięba był redaktorem Tygodnika Rodzin Katolickich "Źródło", Tygodnika Młodzieży Katolickiej "Droga", Miesięcznika Nauczycieli i Wychowawców Katolickich „Wychowawca”, „Służby Życia”, a także publicystą i felietonistą TV Trwam, Radia Maryja, „Naszego Dziennika”
Był wiceprezesem Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Przez wiele lat pełnił funkcję wiceprezesa Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Był Kawalerem Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie.
Źródło: diecezja.pl
kos