Nowak na Ukrainie zarobi 1,5-1,8 tys. zł. "Nie zawsze w życiu najważniejsze są pieniądze..."
Sławomir Nowak podkreślił, że "jest i pozostanie polskim obywatelem". – To już kwestia władz Ukrainy. Mam zapewnienie od władz Ukrainy, że dla nich to nie jest żaden problem. To nie jest żadna kwestia dyskusyjna, zresztą tutaj, na Ukrainie to nie wzbudza takich kontrowersji, jak u nas, w Polsce. Mamy tego rodzaju tendencje, że potrafimy z nieistotnych rzeczy robić powód do publicznej dyskusji. To dla mnie najważniejsze, że ta kwestia nie jest problematyczna. Oczywiście jestem i pozostanę polskim obywatelem. Jestem dumny z tego, iż zaproponowano mi obywatelstwo Ukrainy. Był to wymóg formalny, aby objąć tę funkcji – stwierdził.
Uspokoił również, że nie ma zamiaru wracać do polityki. – Do polityki nie mam zamiaru wracać. Ta karta jest zamknięta. Definitywnie chcę uspokoić różne nastroje i obawy przed moim powrotem. Takiego powrotu nie przewiduję – powiedział.