Kiedy młodzież chce iść na emeryturę?
Młodzież pytano o stosunek do wieku emerytalnego także przed wprowadzeniem reformy. Przeprowadzone w roku 2011 badania firmy StudentsWatch wskazywały, że ponad trzy czwarte (76,7 %) osób w wieku od 18 do 30 lat była przeciwna podwyższeniu wieku emerytalnego, z czego połowa była temu zdecydowanie przeciwna. Zaledwie 17,3 procent respondentów nie widziało nic złego w wydłużeniu czasów pracy. Podobnie jak w badaniach Gozdeckiej, najbardziej przeciwni podwyższeniu wieku emerytalnego byli osiemnasto i dwudziestolatkowie (89,7%).
W badaniu pytano również, co rząd mógłby zrobić, aby zdobyć poparcie dla reformy. Młodzi Polacy wskazali, że rząd powinien podnieść zarobki, spowodować powstanie nowych miejsc pracy, zmniejszyć podatki lub obniżyć wysokość składek emerytalnych.
Młodzi Polacy uważają, że obecne progi emerytalne są odpowiednie - w przypadku kobiet za progiem 60 lat opowiada się co trzecia osoba; a w przypadku mężczyzn próg 65 lat wyznaczyło 29 proc. osób. Jednak, gdyby młodzież sama wyznaczała by progi emerytalne, to kobiet pracowały by do pięćdziesiątego piątego roku życia, a mężczyźni do sześćdziesiątego.
Jak młodzi wyobrażają siebie w roli emerytów?
Aleksandra Gozdecka pytała też, jak młodzi wyobrażają siebie w roli emerytów. Największa grupa badanych (32%) nie myśli „o tak odległej przyszłości”. Bardzo pesymistycznie widzi swoją przyszłość aż 16% badanych. Twierdzą oni, że nie dożyją wieku emerytalnego. „Trudno ocenić” - zauważa badaczka - „czy stale zwiększające się tempo życia, stan zdrowia, czy może jeszcze inne przyczyny miały wpływ na taką opinię respondentów”. 40% badanych planuje wypoczynek, podróże i realizację swojego hobby. W roli babci lub dziadka wyobraża siebie tylko ośmiu badanych. 18% osób planuje na emeryturze podjąć dodatkową prace, ponieważ świadczenia emerytalne nie zapewnią im godziwego życia.
Głos OECD w światowej debacie na temat wieku emerytalnego
Na świecie toczy się debata dotycząca wieku emerytalnego. Paradoksalnie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), która uchodzi za instytucje liberalną i dążącą do urynkowienia wszelkich aspektów życia publicznego, wypowiedziała się przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnemu. Zdaniem OECD podwyższenie wieku emerytalnego przyczyni się do wzrostu liczby bezrobotnych wśród osób między dwudziestym a trzydziestym rokiem życia. „Opóźnienie momentu przechodzenia starszych osób na emeryturę” - twierdzą autorzy właściwego raportu - spowalnia proces wymiany pracowników na rynku”. Warto, aby osoby zwykle uzasadniające raportami OECD liberalizację ustaw, a teraz popierające podwyższenie wieku emerytalnego, wsłuchały się w ten głos.
Andrzej Berezowski