o. Jan Maria Szewek: Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe

- Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe. My musimy jedynie tego chcieć, a Bóg już nam pomoże. Musimy być dobrzy wobec innych istot: ludzi, zwierząt, roślin. Mamy być twórcami, a nie niszczycielami – mówi franciszkanin o. Jan Maria Szewek w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 o. Jan Maria Szewek: Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe
/ fot. archiwum prywatne
- Czy porzucenie psa w lesie, wyrzucenie go w worku do rzeki, pobicie go - jest grzechem?
- Oczywiście, że tak. I to grzechem ciężkim. Katechizm Kościoła katolickiego poświęca kilka numerów przyrodzie, która jest stworzeniem Bożym. Nie wolno zadawać cierpienia zwierzętom, nie wolno znęcać się nad nimi. To jest nasze rodzeństwo, to są nasi bracia i siostry, jak mówił św. Franciszek z Asyżu, bo mamy wspólnego Ojca – Stworzyciela. Na marginesie, braćmi mniejszymi są przecież… franciszkanie. Tak chciał św. Franciszek, bo był pokorny i takiej postawy wymagał od swoich duchowych synów.
 
- Dlaczego więc ludzie krzywdzą zwierzęta, wyrzucają je jak niepotrzebne rzeczy, katują je?
- Dwie odpowiedzi przychodzą mi na myśl. Albo ci ludzie są chorzy na umyśle, albo chorzy na duszy i nie liczą się z Bogiem i Jego prawami. W obydwu przypadkach ich postępowanie jest nieobliczalne.
 
- Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić, że w ostatnich latach coraz głośniej jest o przypadkach znęcania się nad zwierzętami. Jak zwalczyć to zjawisko, które jest niestety coraz bardziej popularne w naszym społeczeństwie?
- Odpowiedź jest tylko jedna – trzeba zakasać rękawy i powstrzymać to zjawisko poprzez edukację w domu, szkole i kościele oraz konsekwentnie stosować przepisy prawa wobec osób dopuszczających się tego. Kara wobec winowajców powinna być nieuchronna i odpowiednio surowa, tak, aby miała walor wychowawczy.
 
- Ostatnio jakby coś się jednak ruszyło w tej kwestii. Chociażby głośny medialnie przypadek znęcania się nad psem w Chełmży, gdzie właściciel doprowadził do paraliżu tylnych łap zwierzęcia, połamał mu szczękę i powybijał zęby. Wówczas cała Polska żyła tą sprawą, a wizerunek zwyrodnialca obiegł media społecznościowe. Dlaczego myślenie ludzi o zwierzętach się zmieniło i zaczęliśmy dostrzegać, że to też są żywe istoty i mają uczucia?
- Nasz taki bądź inny stosunek do zwierząt w dużej mierze wynika z wychowania, jakie otrzymaliśmy. Dużo zatem zależy od domu, z jakiego wyszliśmy.

- Coraz częściej polskie sądy skazują oprawców zwierząt. A czy Kościół w Polsce jest gotowy na mówienie o prawach zwierząt?
- Ja mówię o tym od czasów studenckich – kleryckich, kiedy tylko zostałem członkiem Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu (REFA). Kiedy byłem katechetą, to zawsze poruszałem te tematy na przygotowaniach dzieci do I komunii świętej i młodzieży do bierzmowania. Z tego, co przeglądałem książeczki do nabożeństw czy rachunki sumienia przed spowiedzią świętą, to widzę, że kwestie te są w nich ujęte. Ale na pewno i tak należy częściej te rzeczy poruszać czy to na katechezie, czy na ambonie, czy w konfesjonale. Czym więcej, tym lepiej.

- A jak ojciec myśli, co czuje skrzywdzone zwierzę?
- Skrzywdzone zwierzę na pewno czuje ból zarówno fizyczny, jak i psychiczny, bo to widać i słychać po jego reakcjach. Niewątpliwie, jeśli tylko takie zwierzę przeżyje te tortury, w przyszłości pozostanie też w nim lęk przed krzywdzicielem...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka z ostatniej chwili
Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka

– Szykuję się na ciężką bitwę. Zdecydowałem się przynajmniej na ten moment zostać w Budapeszcie, korzystając z pomocy i przyjaźni naszych bratanków Węgrów – mówił Zbigniew Ziobro podczas rozmowy z telewizją wPolsce24. Były minister sprawiedliwości tłumaczył, że wyjazd miał związek z obawą przed prowokacją, która mogłaby uniemożliwić mu publiczną reakcję na decyzję komisji sejmowej.

Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

REKLAMA

o. Jan Maria Szewek: Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe

- Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe. My musimy jedynie tego chcieć, a Bóg już nam pomoże. Musimy być dobrzy wobec innych istot: ludzi, zwierząt, roślin. Mamy być twórcami, a nie niszczycielami – mówi franciszkanin o. Jan Maria Szewek w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 o. Jan Maria Szewek: Zmartwychwstanie we wszelakich relacjach człowieka jest możliwe
/ fot. archiwum prywatne
- Czy porzucenie psa w lesie, wyrzucenie go w worku do rzeki, pobicie go - jest grzechem?
- Oczywiście, że tak. I to grzechem ciężkim. Katechizm Kościoła katolickiego poświęca kilka numerów przyrodzie, która jest stworzeniem Bożym. Nie wolno zadawać cierpienia zwierzętom, nie wolno znęcać się nad nimi. To jest nasze rodzeństwo, to są nasi bracia i siostry, jak mówił św. Franciszek z Asyżu, bo mamy wspólnego Ojca – Stworzyciela. Na marginesie, braćmi mniejszymi są przecież… franciszkanie. Tak chciał św. Franciszek, bo był pokorny i takiej postawy wymagał od swoich duchowych synów.
 
- Dlaczego więc ludzie krzywdzą zwierzęta, wyrzucają je jak niepotrzebne rzeczy, katują je?
- Dwie odpowiedzi przychodzą mi na myśl. Albo ci ludzie są chorzy na umyśle, albo chorzy na duszy i nie liczą się z Bogiem i Jego prawami. W obydwu przypadkach ich postępowanie jest nieobliczalne.
 
- Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić, że w ostatnich latach coraz głośniej jest o przypadkach znęcania się nad zwierzętami. Jak zwalczyć to zjawisko, które jest niestety coraz bardziej popularne w naszym społeczeństwie?
- Odpowiedź jest tylko jedna – trzeba zakasać rękawy i powstrzymać to zjawisko poprzez edukację w domu, szkole i kościele oraz konsekwentnie stosować przepisy prawa wobec osób dopuszczających się tego. Kara wobec winowajców powinna być nieuchronna i odpowiednio surowa, tak, aby miała walor wychowawczy.
 
- Ostatnio jakby coś się jednak ruszyło w tej kwestii. Chociażby głośny medialnie przypadek znęcania się nad psem w Chełmży, gdzie właściciel doprowadził do paraliżu tylnych łap zwierzęcia, połamał mu szczękę i powybijał zęby. Wówczas cała Polska żyła tą sprawą, a wizerunek zwyrodnialca obiegł media społecznościowe. Dlaczego myślenie ludzi o zwierzętach się zmieniło i zaczęliśmy dostrzegać, że to też są żywe istoty i mają uczucia?
- Nasz taki bądź inny stosunek do zwierząt w dużej mierze wynika z wychowania, jakie otrzymaliśmy. Dużo zatem zależy od domu, z jakiego wyszliśmy.

- Coraz częściej polskie sądy skazują oprawców zwierząt. A czy Kościół w Polsce jest gotowy na mówienie o prawach zwierząt?
- Ja mówię o tym od czasów studenckich – kleryckich, kiedy tylko zostałem członkiem Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu (REFA). Kiedy byłem katechetą, to zawsze poruszałem te tematy na przygotowaniach dzieci do I komunii świętej i młodzieży do bierzmowania. Z tego, co przeglądałem książeczki do nabożeństw czy rachunki sumienia przed spowiedzią świętą, to widzę, że kwestie te są w nich ujęte. Ale na pewno i tak należy częściej te rzeczy poruszać czy to na katechezie, czy na ambonie, czy w konfesjonale. Czym więcej, tym lepiej.

- A jak ojciec myśli, co czuje skrzywdzone zwierzę?
- Skrzywdzone zwierzę na pewno czuje ból zarówno fizyczny, jak i psychiczny, bo to widać i słychać po jego reakcjach. Niewątpliwie, jeśli tylko takie zwierzę przeżyje te tortury, w przyszłości pozostanie też w nim lęk przed krzywdzicielem...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe