PILNE! Czwartkowy szczyt UE-Kanada ws. CETA odwołany
Szczyt miał się rozpocząć o 16.00. Wszytko zależało od tego, czy Belgia uzgodni wspólne stanowisko i da ostateczną zgodę na podpisanie umowy. Uniemożliwił to sprzeciw Walonii, francuskojęzycznego regionu Belgii.
Od kilku dni rząd federalny w Brukseli prowadził negocjacje z przedstawicielami wszystkich regionów i społeczności językowych. Rozmowy w środę trwały ponad 10 godzin i zakończyły się fiaskiem.
Komentatorzy uważają, że fiasko rozmów w sprawie akceptacji dla CETA jest odbiciem sporów, które trwają w Belgii od lat i dzielą ten niewielki kraj niemal na pół. Rzeczywiście, jak przyznał po spotkaniu belgijskich polityków premier Michel, rząd federalny oraz wspólnoty flamandzka i niemieckojęzyczna były za przyjęciem porozumienia, a Walonia, wspólnota francuska i region stołeczny Brukseli - przeciw. Walonia zajmuje około połowy terytorium Belgii. Mieszka tam około 3,5 mln z 10 mln obywateli tego kraju.
Zamiar podpisania umowy wywołał falę protestów, także w Polsce.
wp.pl