Niemiecki porządek i włoski bałagan. Dwa wielkie państwa Europy znalazły się na przeciwnych biegunach

Stereotypy nieczęsto bywają prawdziwe – lecz w tym wypadku trudno się im oprzeć. Dwa wielkie państwa europejskie znalazły się na przeciwnych biegunach. W Niemczech powstanie nowa-stara koalicja rządowa, sformowana po długich negocjacjach i wewnątrzpartyjnym referendum. Włochy natomiast czeka kolejny czas politycznych przepychanek i niepewności.
 Niemiecki porządek i włoski bałagan. Dwa wielkie państwa Europy znalazły się na przeciwnych biegunach
/ Fot. Stefano Rellandini / REUTERS / FORUM
Leszek Masierak

Układanie niemieckich puzzli rozpoczęło się zaraz po wrześniowych wyborach parlamentarnych. Choć wygrała je CDU/CSU, to chadecy otrzymali znacznie mniej mandatów niż w latach poprzednich – duży spadek zanotowała również socjaldemokratyczna SPD. Powszechnie przewidywano, że do władzy dojdzie koalicja zwana „jamajską” (ze względu na kolory partyjnych flag) – czyli CDU, Zieloni i FDP. 

Plus dla Merkel minus dla Schulza
Rozmowy w sprawie utworzenia koalicji rzeczywiście rozpoczęły się bardzo szybko, okazały się jednak trudniejsze, niż przewidywano. Rozbieżności zwłaszcza pomiędzy Zielonymi i liberałami z FDP okazały się zbyt duże, aby udało się opracować porozumienie. W listopadzie negocjacje zostały przerwane. Wobec realnej alternatywy przyspieszonych wyborów chadecy ponowili ofertę rozmów koalicyjnych skierowaną do dawnych koalicjantów – socjaldemokratów. Spotkała się ona z chłodnym przyjęciem; kierujący SPD od marca 2017 były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz był jej bowiem zdecydowanie przeciwny. Pod naciskiem partyjnych „dołów” szefowie socjaldemokratów usiedli do negocjacyjnego stołu i 13 lutego ogłoszono podpisanie wstępnego porozumienia. Schulz, wspierany mocno przez szefa młodzieżówki partyjnej Kevina Kuhnerta, nie kapitulował jednak do końca – na jego wniosek ostatecznego zatwierdzenia umowy koalicyjnej mieli dokonać w głosowaniu korespondencyjnym wszyscy członkowie SPD. Działacze młodzieżówki prowadzili nasiloną agitację, gorączkowo werbując nowych członków partii – dziennikarze „Bildu” dokonali nawet udanej prowokacji, w wyniku której legitymację SPD otrzymał… pies jednego z nich. Ostatecznie do udziału w referendum uprawnionych było ponad 463 tysiące członków partii.

Liczenie głosów rozpoczęło się w sobotę 3 marca. Tajemnicy liczenia dochowywano szczególnie starannie – 120 wolontariuszy odcięto w tym czasie od świata, pozbawiając ich nawet telefonów komórkowych. Frekwencja wyniosła ponad 78 procent – a 66 procent głosujących opowiedziało się za wejściem SPD do „wielkiej koalicji” po raz trzeci z rzędu. Komisarycznym przewodniczącym partii, po rezygnacji Martina Schulza, został Olaf Scholz – lecz niemal pewne jest, że nową szefową SPD zostanie przewodnicząca klubu poselskiego Andrea Nahles. Wybór nowego kanclerza – czyli ponownie Angeli Merkel, ma mieć miejsce 14 marca na posiedzeniu Bundestagu. Wtedy też poznamy oficjalnie skład nowego rządu.

Bez przełomu, z korektami
Nowy rząd Niemiec będzie kontynuatorem dotychczasowej linii Berlina – co do tego nie ma wątpliwości. Pewne zmiany dotyczyć mogą jedynie kwestii wewnętrznych, na co mocno naciskali przy negocjacjach socjaldemokraci – ich obszarem zainteresowania była polityka społeczna, edukacja i zdrowie. W ważnych dla naszego kraju kwestiach zagranicznych i obronnych nie będzie zwrotu – co może budzić pewien niepokój, mając zwłaszcza w pamięci niedawne doniesienia prasowe, dotyczące fatalnego stanu gotowości niemieckich sił zbrojnych, będących przecież w założeniu jednym z najsilniejszych komponentów europejskiej części NATO...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton Wiadomości
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton

Organizacja Crimestoppers wyznaczyła nagrodę 20 tys. funtów za informacje pomagające wyjaśnić sprawę zabójstwa 45-letniego Polaka w Southampton. Ciało mężczyzny, ze śladami pożaru, znaleziono 8 października w rejonie rezerwatu przyrody Southampton Common.

Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON z ostatniej chwili
Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON

Były szef BBN z czasów prezydenta Andrzeja Dudy, gen. Dariusz Łukowski został powołany na funkcje dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego w resorcie obrony narodowej - poinformował we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... „spadające gwiazdy”. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc. Wiadomości
Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc.

W Polsce i w całej Europie zaczyna brakować jaj. To efekt ognisk grypy ptaków i rzekomego pomoru drobiu, które uderzyły w największe centra produkcji. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz alarmuje, że ceny jaj już mocno rosną — i nie ma szans, by szybko wróciły do poziomów z poprzednich miesięcy.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada 2025 r. Dworzec Warszawa Centralna zostanie wyłączony z obsługi pociągów dalekobieżnych z powodu modernizacji infrastruktury kolejowej. Pasażerów czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity i SKM, dodatkowe linie komunikacji miejskiej oraz honorowanie biletów na wielu trasach w stolicy.

Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zdecydował o ponownym zawieszeniu sędziego Jakuba Iwańca. Decyzja zapadła we wtorek, czyli tego samego dnia, w którym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o zawieszeniu go w obowiązkach.

Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska rosyjski trójkąt karaibski z ostatniej chwili
Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"

Wenezuela stoi na krawędzi przełomu. Upadek reżimu Nicolasa Maduro oznaczałby nie tylko koniec socjalistycznej dyktatury, ale też rozpad rosyjskiego układu wpływów w Ameryce Łacińskiej. Czy Donald Trump naprawdę doprowadzi do końca ery „rosyjskiego trójkąta karaibskiego”?

Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

REKLAMA

Niemiecki porządek i włoski bałagan. Dwa wielkie państwa Europy znalazły się na przeciwnych biegunach

Stereotypy nieczęsto bywają prawdziwe – lecz w tym wypadku trudno się im oprzeć. Dwa wielkie państwa europejskie znalazły się na przeciwnych biegunach. W Niemczech powstanie nowa-stara koalicja rządowa, sformowana po długich negocjacjach i wewnątrzpartyjnym referendum. Włochy natomiast czeka kolejny czas politycznych przepychanek i niepewności.
 Niemiecki porządek i włoski bałagan. Dwa wielkie państwa Europy znalazły się na przeciwnych biegunach
/ Fot. Stefano Rellandini / REUTERS / FORUM
Leszek Masierak

Układanie niemieckich puzzli rozpoczęło się zaraz po wrześniowych wyborach parlamentarnych. Choć wygrała je CDU/CSU, to chadecy otrzymali znacznie mniej mandatów niż w latach poprzednich – duży spadek zanotowała również socjaldemokratyczna SPD. Powszechnie przewidywano, że do władzy dojdzie koalicja zwana „jamajską” (ze względu na kolory partyjnych flag) – czyli CDU, Zieloni i FDP. 

Plus dla Merkel minus dla Schulza
Rozmowy w sprawie utworzenia koalicji rzeczywiście rozpoczęły się bardzo szybko, okazały się jednak trudniejsze, niż przewidywano. Rozbieżności zwłaszcza pomiędzy Zielonymi i liberałami z FDP okazały się zbyt duże, aby udało się opracować porozumienie. W listopadzie negocjacje zostały przerwane. Wobec realnej alternatywy przyspieszonych wyborów chadecy ponowili ofertę rozmów koalicyjnych skierowaną do dawnych koalicjantów – socjaldemokratów. Spotkała się ona z chłodnym przyjęciem; kierujący SPD od marca 2017 były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz był jej bowiem zdecydowanie przeciwny. Pod naciskiem partyjnych „dołów” szefowie socjaldemokratów usiedli do negocjacyjnego stołu i 13 lutego ogłoszono podpisanie wstępnego porozumienia. Schulz, wspierany mocno przez szefa młodzieżówki partyjnej Kevina Kuhnerta, nie kapitulował jednak do końca – na jego wniosek ostatecznego zatwierdzenia umowy koalicyjnej mieli dokonać w głosowaniu korespondencyjnym wszyscy członkowie SPD. Działacze młodzieżówki prowadzili nasiloną agitację, gorączkowo werbując nowych członków partii – dziennikarze „Bildu” dokonali nawet udanej prowokacji, w wyniku której legitymację SPD otrzymał… pies jednego z nich. Ostatecznie do udziału w referendum uprawnionych było ponad 463 tysiące członków partii.

Liczenie głosów rozpoczęło się w sobotę 3 marca. Tajemnicy liczenia dochowywano szczególnie starannie – 120 wolontariuszy odcięto w tym czasie od świata, pozbawiając ich nawet telefonów komórkowych. Frekwencja wyniosła ponad 78 procent – a 66 procent głosujących opowiedziało się za wejściem SPD do „wielkiej koalicji” po raz trzeci z rzędu. Komisarycznym przewodniczącym partii, po rezygnacji Martina Schulza, został Olaf Scholz – lecz niemal pewne jest, że nową szefową SPD zostanie przewodnicząca klubu poselskiego Andrea Nahles. Wybór nowego kanclerza – czyli ponownie Angeli Merkel, ma mieć miejsce 14 marca na posiedzeniu Bundestagu. Wtedy też poznamy oficjalnie skład nowego rządu.

Bez przełomu, z korektami
Nowy rząd Niemiec będzie kontynuatorem dotychczasowej linii Berlina – co do tego nie ma wątpliwości. Pewne zmiany dotyczyć mogą jedynie kwestii wewnętrznych, na co mocno naciskali przy negocjacjach socjaldemokraci – ich obszarem zainteresowania była polityka społeczna, edukacja i zdrowie. W ważnych dla naszego kraju kwestiach zagranicznych i obronnych nie będzie zwrotu – co może budzić pewien niepokój, mając zwłaszcza w pamięci niedawne doniesienia prasowe, dotyczące fatalnego stanu gotowości niemieckich sił zbrojnych, będących przecież w założeniu jednym z najsilniejszych komponentów europejskiej części NATO...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe