Jarosław Gowin w Haaretz: Nie będzie zgody na postawienie Polski wśród sprawców ludobójstwa
- podkreślił Jarosław Gowin, który opisywał historyczne relacje polsko-izraelskie, ale także wypunktował toczący się obecnie między dwoma państwami konflikt.- Przez kilka stuleci Rzeczpospolita Obojga Narodów była domem dla największej społeczności żydowskiej na świecie, ciesząc się w tamtym czasie wyjątkową w Europie ochroną i tolerancją, a jednocześnie , wnosząc znaczący wkład w nasze wspólne dziedzictwo kulturowe i rozwój gospodarczy
- napisał wicepremier.
- Owszem, wydarzenia antysemickie występują w Polsce, podobnie jak niestety w innych krajach Starego Kontynentu. To powinno zawsze stymulować całą Europę do zdecydowanych działań. Wszelkie przejawy antysemityzmu są potępiane przez polskie władze, ale zdecydowanie musimy zintensyfikować walkę z nimi, wzmacniając jednocześnie działalność edukacyjną. Jednak każdy, kto przyjrzy się zimnym, twardym statystykom i faktom, zobaczy, że na szczęście w naszym kraju antysemityzm nigdy nie osiągnął skali ani formy tak drastycznych, jak w innych krajach naszego kontynentu.
- pytał Gowin.- Z politycznego punktu widzenia państwo Izrael jest jednym z naszych bardzo ważnych sojuszników. AChciałbym zapytać: co się stało, że tak nagle wielu ludzi zapomina o wszystkim i zlekceważyło wszystko, co w ostatnich latach zbliżyło nas do siebie? Dlaczego mielibyśmy go marnować i marnować? Co zyskujemy, gdy odwrócimy się od siebie nawzajem?
- skwitował.- Nigdy nie zgodzimy się na użycie mylących i obraźliwych zwrotów, takich jak "polskie obozy śmierci" czy "polski holokaust". Polska nigdy nie dopuści do fałszowania historii, wykluczenia nas ze wspólnoty ofiar i postawienia nas jako organizatorów i sprawców ludobójstwa kierowanego przez Niemców
mk/Haaretz