RDS, czyli Rada Dialogu Skutecznego
Dziękuję za ciężką pracę
– zaznaczył prezydent.– Ogromnie się cieszę, że Rada Dialogu Społecznego pracowała przez rok w sposób niezwykle wytężony i pożyteczny
– Dialog jest niezwykle potrzebny partnerom społecznym i przedstawicielom pracodawców, ale także polskiemu rządowi, po to, żeby omówić problemy, omówić i ocenić projekty ustaw, żeby wprowadzać takie rozwiązania, które nie tylko spotykają się z akceptacją ze strony partnerów społecznych i przedstawicieli pracodawców, ale także takie, które przede wszystkim są potrzebne Rzeczypospolitej, które pozwalają naprawiać polskie państwo.
– zaznaczył prezydent. Jak zauważył, trudności w rozmowach stron są i zawsze będą, ale najistotniejsze jest to, że dialog trwa, niezależnie od tego, czy dochodzi do kompromisu czy nie.– Miałem tę możliwość, aby w spotkaniach Rady brać udział. Dziękuję za to, bo było to bardzo ciekawe doświadczenie, móc wysłuchać głosów tych, którzy dzisiaj są rzeczywistą, w moim przekonaniu, reprezentacją społeczną, reprezentacją pracowników i pracodawców, a także reprezentacją strony rządowej
– mówił.– Ważne, że siedzicie przy stole, że ten dialog jest
Podsumowując, Andrzej Duda podziękował odchodzącemu przewodniczącemu Rady Piotrowi Dudzie za rok wytężonej pracy.
Czas na wsparcie przedsiębiorców
– mówiła z kolei premier Beata Szydło. Podkreśliła, że przez rok udało się przyjąć rozwiązania ważne społecznie: program Rodzina 500 plus, podniesienie płacy minimalnej czy wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej.– To były bardzo dobre miesiące, choć trudne, w których podejmowaliśmy ważne decyzje
– powiedziała premier. Chodzi o to, „by mieli nie tylko w Polsce możliwość realizowania swoich zamierzeń, ale żeby mieli szanse konkurowania z najsilniejszymi na świecie”. W jej opinii, realizacji ambitnych planów gospodarczych ma służyć plan Morawieckiego.– Teraz jest czas, żebyśmy przede wszystkim myśleli o wspieraniu polskich przedsiębiorców
Szefowa rządu wyraziła również zadowolenie z powołania 19 października br. w skład Rady członka Rady Ministrów Elżbiety Witek. Zaznaczyła, że jest ona jej najbliższym współpracownikiem, przez co na pewno będzie doskonale poinformowania o pracy RDS.
Konsensus był szansą na nowe otwarcie
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreślała znaczenie porozumienia, jakie miało miejsce przy pracach nad nową ustawą o RDS w okresie od 2013 do 2015 r.
– mówiła minister rodziny. Przypomniała o wypracowanych w RDS rozwiązaniach dotyczących m.in.: pakietu klimatycznego, syndromu pierwszej dniówki, stawki godzinowej, ustawy o promocji zatrudniania i instytucjach rynku pracy. Ale także o współpracy z rządem w takich kwestiach jak: Program Rodzina 500 Plus, delegowanie pracowników, system ubezpieczeń społecznych, ustawa o związkach zawodowych czy minimalne wynagrodzenie za pracę.– Konsensus dawał nowe otwarcie w dialogu społecznym. Ten pierwszy rok został dobrze wykorzystany. Pracowały i Rada, i zespoły problemowe, gdzie toczy się bieżąca, intensywna praca
– podsumowała Elżbieta Rafalska.– Był to trudny rok owocnej współpracy, za którą dziękuję. Dziękuję odchodzącemu przewodniczącemu Piotrowi Dudzie, a nowej przewodniczącej życzę, by utrzymała tę wysoko postawioną poprzeczkę
Dialog wolny od polityki
Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda zaznaczył, że przez ten rok udało się wypracować wiele wspólnych stanowisk. Podkreślił zaangażowanie prezydenta w działalność Rady. Za bardzo istotne uznał to, że „udało się uchronić Radę od polityki” i wyraził nadzieję, że będzie to kontynuowane. – Byliśmy poza sporem politycznym. Był spór, ale merytoryczny – powiedział Piotr Duda.
Zadeklarował wsparcie nowej szefowej RDS w przygotowywaniu jak najlepszych opinii, stanowisk mających służyć dobru wszystkich obywateli.
– Mamy bardzo dobre narzędzie, jakim jest ustawa o RDS, ale to tylko narzędzie. Ważniejsze jest nasze podejście do dialogu – zaznaczył odchodzący przewodniczący Rady. To podejście, w jego ocenie, nie było złe. Można wręcz powiedzieć, że partnerzy, którzy znali się przecież od lat, poznawali się od nowa, z lepszej strony, zdolnej do szanowania swoich racji.
– Cieszę się, że udało nam się wrócić do dialogu. Przepraszam wszystkich, jeśli zrobiłem coś nie tak i dziękuję – zakończył.
Anna Grabowska
Cały artykuł dostępny w najnowszym (44/2016) numerze "TS". Dostępny także w wersji cyfrowej tutaj.