Przypomnijmy: Sąd Najwyższy uniewinnił sędziego Topałę od zarzutu kradzieży 50 złotych, tłumacząc jego zachowanie "roztargnieniem". Zmienił w ten sposób wyrok sądu dyscyplinarnego I instancji, który usunął Topyłę ze stanu sędziowskiego. Sprawa była bardzo szeroko komentowana w sieci.
 

Wiadomość, że sędzia, który zawinął starszej kobiecie 50 zł został uniewinniony, nie dziwi.
Zaskoczeniem jest to, że sąd nie wymierzył kary kobiecie, która dokonała prowokacji podstępnie umieszczając banknot w zasięgu ręki sędziego.
Dziwi również brak odszkodowania dla sędziego.

— Zbigniew Kozlow (@ZbigniewKozlow) 20 lutego 2018

Uwaga, jak teraz ktoś przytuli cudzą własność, np. portfel, to wystarczy, żeby powiedział, iż to przez roztargnienie. W razie czego pomoże Sąd Najwyższy. Tak jak pomógł sędziemu Topyle.

— Stanisław Janecki (@St_Janecki) 20 lutego 2018

Na filmie widać, jak sędzia bezczelnie kradnie 50 zł staruszce, a Sąd Najwyższy uniewinnia bo chodzi o kolegę. Tych sądów nie ma co naprawiać, je trzeba ZAORAĆ.

— Jacek Liziniewicz (@Liziniewicz) 20 lutego 2018

Wszystkim roztargnionym Sąd Najwyższy dał „zielone światło”. Jest jeden warunek - trzeba być z zawodu sędzią.

— Jan Mosiński (@MosinskiJan) 20 lutego 2018

Najfajniejszy jest fragment, który mówi o tym, że "SN poczynił odmienne ustalenia faktyczne". Otóż szanowni Państwo student I roku prawa wie, że: "W zakresie stanu faktycznego Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami dokonanymi przez sądy pierwszej i drugiej instancji." pic.twitter.com/RqI6dvEdjQ

— kontrowersje.net (@kontrowersje) 20 lutego 2018

.@PNisztor: wyrok będzie przypominany. Jak ktoś zostanie złapany w supermarkecie za wynoszenie towarów do 50 złotych to de facto może czuć się bezkarny. Sąd Najwyższy w swoim majestacie stwierdził, że do 50 złotych to nie jest kradzież. Możemy stworzyć listę towarów#Topyła

— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 20 lutego 2018

#roztargniony #Adamowicz#budyń pic.twitter.com/qjdsmruuOn

— Daga (@daguuniaa) 20 lutego 2018

Cisną mi się na usta najgorsze inwektywy, jakie sobie można wyobrazić! Bezkarna banda zdemoralizowanego bydła! pic.twitter.com/dhfzjE4tcI

— Robert Kwit ???????????? (@RobertKwit2) 20 lutego 2018

Gdby nawet przyjąć kompletnie kretyńskie założenie o roztargnieniu, dlaczego sędzia Topyła nie schował  50 zł do trzymanego w rękach portfela, tylko do bocznej kieszeni kurtki. Nie róbcie z ludzi debili! pic.twitter.com/kLlTruBTaI

— Stanisław Janecki (@St_Janecki) 20 lutego 2018

Sędzia Topyła okradł staruszkę z roztargnienia, a prezes Gersdorf podejmowała kroki bezrefleksyjnie. Skoro „nadzwyczajną kastę” dopadła plaga nieprzytomności umysłu, należałoby podnieść poprzeczkę zdrowotną dopuszczającą sędziów do zawodu https://t.co/PEuErkVbAz

— Marzena Nykiel (@MarzenaNykiel) 20 lutego 2018

A teraz wyobraźcie sobie księdza który #roztargniony zawija pieniądze na stacji paliw.

Widzicie pierwsze strony gazet?

— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 20 lutego 2018

Tak! To jest ten cudowny Polski banknot!
-można go ukraść komuś i nic. Jesteś uniewiniony.
-można za niego kupić całą kamienicę wartą kilka milionów w stolicy dużego europejskiego kraju.
-możesz z nim wyjść na zakupy i generalnie wracasz z nimczym.
Taki to banknot. pic.twitter.com/yyIuFi9oJs

— Jasiu Wiśniewski???? (@janek_W1) 20 lutego 2018

Po tym co ogłosił Sąd Najwyższy, wypada je porozkładać w sklepach na wypadek roztargnienia. pic.twitter.com/qO9Zm4DJwJ

— Hakados (@Hakados1) 20 lutego 2018

Nie da się ukryć, że dziś Sąd Najwyższy mocno wsparł władzę w walce z nadzwyczajną kastą. Najpewniej przez roztargnienie...

— Hiu G. Rosemann (@Hiu_G_Rosemann) 20 lutego 2018

Dzisiaj Sąd Najwyższy wykonał kapitalną robotę na rzecz reformy sądownictwa i Ministerstwa Sprawiedliwości.
Kwiaty im posłać, bo wbijają gwoździe we własne trumny aż huczy!????☺ https://t.co/yxG3Unm3O3

— Jacek Piekara (@JacekPiekara) 20 lutego 2018

Sąd Najwyższy ogłosił właśnie, nam - ciemniakom, że sędzia może być złodziejem, degeneratem (widać to na zapisie monitoringu). Polakom - szarakom pozostaje tylko wybór: chcesz być sądzony przez złodzieja pendrajwa, 50zł czy pałacu? #Sorkwity #siedembaniek pic.twitter.com/XiOfO2Iqbs

— Tad Kapala (@TadKapla) 20 lutego 2018

Byłem pewny, że Sąd Najwyższy uniewinni sędziego za kradzież 50 złotych Starszej Pani, ale liczyłem na jakiś smaczek typu "pomroczność jasna". Uniewinnienie na "roztargnienie" złodzieja to trochę na rympał. I bez finezji. Trzecia Erpe przestała być kreatywna

— smok05 (@smok05) 20 lutego 2018

#roztargniony... Oj tam, oj tam! 50 zeta! Nie mają co robić. pic.twitter.com/JZFMU9eoxs

— Wilanowski Wuj (@Wilanowski__Wuj) 20 lutego 2018

raw

#REKLAMA_POZIOMA#