Jerzy Bukowski: Dąb zamiast pomnika

Dęby można zasadzić wokół pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.
 Jerzy Bukowski: Dąb zamiast pomnika
/ pexels.com
          Kilkakrotnie pisałem tutaj o determinacji Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego oraz Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, aby na placu Inwalidów stanął - zgodnie z uchwała Rady Miasta Krakowa jeszcze z ubiegłego wieku - pomnik „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”, którego kamień węgielny został wmurowany 20 września 2001 roku.
          Niestety, radni Platformy Obywatelskiej doprowadzili w 2007 roku do podjęcia przez Radę kolejnej uchwały, na mocy której w tym właśnie miejscu ma stanąć upamiętniający wszystkich walczących o niepodległość Polski od 1939 do 1989 roku pomnik Orła Białego.
          Kombatanci bardzo zdziwili się, że ktoś zmienił pierwotne ustalenia bez konsultacji z nimi i wystosowali protest do RMK, w którym przypomnieli, że to właśnie w latach 1944-56 stosowano wobec działaczy podziemia niepodległościowego największe represje i najcięższe tortury, mordowano ich skrytobójczo, prześladowano na każdym kroku. Wystąpili też, niestety bez skutku, do wojewody małopolskiego z wnioskiem o uchylenie nowej uchwały Rady.
          Teraz prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski zaproponował, aby zrezygnować z wzniesienia na pl. Inwalidów jakiegokolwiek monumentu i zasadzić w jego centrum dąb, a tablice, które miały znaleźć się na pomniku Orła Białego wmontować w specjalnie wyeksponowany fragmentu muru.
          Jest to fatalny pomysł, który z pewnością zostanie oprotestowany przez inicjatorów uczczenia żołnierzy zbrojnej konspiracji antykomunistycznej oraz przez wspierające ich Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, które kilkanaście dni temu wezwało władze miasta do uszanowania umowy zawartej z nimi wiele lat temu.
          „Inicjatywa budowy takiego monumentu zrodziła się zaraz po usunięciu z placu Inwalidów pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej. Warto pamiętać, że zachodnia część placu przylega do kompleksu budynków byłego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, w którym torturowano i wysyłano z niego na śmierć polskich patriotów. Naszym moralnym i historycznym obowiązkiem jest realizacja testamentu, jaki pozostawili nam nieżyjący już członkowie Komitetu. Ludzie uczciwi dochowują raz podjętych zobowiązań, a przecież takimi na pewno są rządzący Krakowem” - czytamy w apelu POKiN.  
          W trakcie niedawnej manifestacji zorganizowanej przez Komitet Budowy Pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” wyrażono wolę kompromisu: na jego cokole można by umieścić tablice upamiętniające rodaków zmagających się z  niemieckim i sowieckim totalitaryzmem od 1939 do 1989 roku.
          Jestem przekonany, że ani członkowie Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, ani Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, w skład którego wchodzą oba związki, nie złożą broni w walce o pomnkowe oddanie hołdu dzielnym patriotom walczącym z bronią w ręku o odzyskanie przez Polskę niepodległości w najbardziej krwawym okresie stalinizmu.
          A dęby można zasadzić wokół pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.
             
 

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Dąb zamiast pomnika

Dęby można zasadzić wokół pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.
 Jerzy Bukowski: Dąb zamiast pomnika
/ pexels.com
          Kilkakrotnie pisałem tutaj o determinacji Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego oraz Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, aby na placu Inwalidów stanął - zgodnie z uchwała Rady Miasta Krakowa jeszcze z ubiegłego wieku - pomnik „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”, którego kamień węgielny został wmurowany 20 września 2001 roku.
          Niestety, radni Platformy Obywatelskiej doprowadzili w 2007 roku do podjęcia przez Radę kolejnej uchwały, na mocy której w tym właśnie miejscu ma stanąć upamiętniający wszystkich walczących o niepodległość Polski od 1939 do 1989 roku pomnik Orła Białego.
          Kombatanci bardzo zdziwili się, że ktoś zmienił pierwotne ustalenia bez konsultacji z nimi i wystosowali protest do RMK, w którym przypomnieli, że to właśnie w latach 1944-56 stosowano wobec działaczy podziemia niepodległościowego największe represje i najcięższe tortury, mordowano ich skrytobójczo, prześladowano na każdym kroku. Wystąpili też, niestety bez skutku, do wojewody małopolskiego z wnioskiem o uchylenie nowej uchwały Rady.
          Teraz prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski zaproponował, aby zrezygnować z wzniesienia na pl. Inwalidów jakiegokolwiek monumentu i zasadzić w jego centrum dąb, a tablice, które miały znaleźć się na pomniku Orła Białego wmontować w specjalnie wyeksponowany fragmentu muru.
          Jest to fatalny pomysł, który z pewnością zostanie oprotestowany przez inicjatorów uczczenia żołnierzy zbrojnej konspiracji antykomunistycznej oraz przez wspierające ich Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, które kilkanaście dni temu wezwało władze miasta do uszanowania umowy zawartej z nimi wiele lat temu.
          „Inicjatywa budowy takiego monumentu zrodziła się zaraz po usunięciu z placu Inwalidów pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej. Warto pamiętać, że zachodnia część placu przylega do kompleksu budynków byłego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, w którym torturowano i wysyłano z niego na śmierć polskich patriotów. Naszym moralnym i historycznym obowiązkiem jest realizacja testamentu, jaki pozostawili nam nieżyjący już członkowie Komitetu. Ludzie uczciwi dochowują raz podjętych zobowiązań, a przecież takimi na pewno są rządzący Krakowem” - czytamy w apelu POKiN.  
          W trakcie niedawnej manifestacji zorganizowanej przez Komitet Budowy Pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” wyrażono wolę kompromisu: na jego cokole można by umieścić tablice upamiętniające rodaków zmagających się z  niemieckim i sowieckim totalitaryzmem od 1939 do 1989 roku.
          Jestem przekonany, że ani członkowie Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, ani Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, w skład którego wchodzą oba związki, nie złożą broni w walce o pomnkowe oddanie hołdu dzielnym patriotom walczącym z bronią w ręku o odzyskanie przez Polskę niepodległości w najbardziej krwawym okresie stalinizmu.
          A dęby można zasadzić wokół pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.
             
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe