Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej

Belgia po raz trzeci w tym roku stanęła w miejscu. Pociągi, szkoły i lotniska zostały sparaliżowane, a dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice w największym od dekad strajku przeciwko reformie emerytalnej. Pracownicy ostrzegają, że rząd „koalicji arizońskiej” uderza w prawa socjalne, a kraj znalazł się na krawędzi społecznego wybuchu.
Protesty w Belgii
Protesty w Belgii / CVC/ACV

Co musisz wiedzieć

  • Belgia przeżywa największą falę strajków od lat 90. – trzydniowy protest sparaliżował transport, edukację i lotniska.
  • Związki zawodowe jednoczą siły – chrześcijańskie, socjalistyczne i liberalne centrale wystąpiły razem przeciwko rządowi.
  • Reforma emerytalna zaostrzy zasady – wiek emerytalny rośnie z 65 do 67 lat, a minimalna emerytura będzie dostępna dopiero po 20 latach stażu.

 

Strajki i demonstracje w Belgii

Belgia była po raz trzeci w tym roku sparaliżowana. Tysiące pracowników z sektora transportu, edukacji i usług publicznych wyszło na ulice, blokując drogi, dworce i lotniska. To kulminacja generalnego strajku przeciwko rządowym planom podwyższenia wieku emerytalnego i cięciom socjalnym. Trzy największe związki zawodowe chrześcijański ACV/CSC, socjalistyczny ABVV/FGTB i liberalny ACLVB/CGSLB protestowały razem.

Strajk, trwający od 24 do 26 listopada, to nie był spontaniczny bunt, lecz dobrze skoordynowana akcja. Pierwszego dnia, w poniedziałek, zatrzymały się pociągi dalekobieżne i lokalne, uniemożliwiając dojazd do pracy milionom Belgów. We wtorek dołączyły szkoły i przedszkola. Środa przyniosła chaos logistyczny loty odwołane, porty lotnicze puste, wszystko stanęło. Demonstracje w Brukseli, Gandawie i Antwerpii przyciągnęły dziesiątki tysięcy ludzi, z transparentami: „Emerytura to prawo, nie przywilej!” i „Nie dla wojny kosztem socjalu!”. Poprzednie fale także wstrząsnęły krajem, blokując autostrady i prowokując starcia z policją. Teraz skala jest jeszcze większa i eksperci mówią o największej fali strajków od lat 90., gdy kryzys gospodarczy dzielił Belgię na pół.

 

Kryzys budżetowy

Rząd „koalicji arizońskiej”, sojuszu konserwatywnych i liberalnych partii, zatwierdził 24 listopada nowy budżet federalny. Kluczowe elementy tej ustawy, to wiek emerytalny, który wzrośnie z 65 do 67 lat, minimalna emerytura będzie dostępna tylko po 20 latach stażu pracy, a jej wysokość spadnie o kilka procent. Do tego cięcia w kulturze i edukacji: mniej funduszy na teatry, muzea i uniwersytety. Podatki wzrosną w wymiarze zakupów online spoza UE, biletów do kina, hoteli czy jedzenia na wynos. W opiece zdrowotnej przewidziano wyższe opłaty za wizyty lekarskie i przymusowy powrót do pracy dla 100 tysięcy osób na długoterminowych zwolnieniach. Wszystko po to, by zrównoważyć deficyt. Premier De Wever, przywódca partii N-VA, broni planu hasłem: „Dziś praca, jutro owoce”.

 

Rząd nieugięty

Rząd uzasadnia cięcia „koniecznością fiskalną” w obliczu inflacji i długu publicznego przekraczającego 105 proc. PKB. Ale krytycy widzą w tym ideologiczną wojnę z ideą państwa opiekuńczego, bo priorytetem są teraz zbrojenia, inspirowane wojną w Ukrainie i napięciami z Rosją. Belgia, podzielona na flamandzką północ i walońską południe, zawsze była polem bitwy socjalnej – tu strajki to tradycja, od rewolucji 1830 roku po strajki górników w latach 60. Dziś, w erze polityk klimatycznych i migracji, obawy rosną: cięcia uderzą w najsłabszych, pogłębiając nierówności.

- Rząd wybiera czołgi zamiast łóżek szpitalnych

- komentuje Thierry Bodson z FGTB.

Rząd nie uginał się. De Wever ostrzega przed „ekstremizmem związkowym” i groził karami za blokady i protesty. Opozycja tzn. socjaliści i zieloni wspierali strajk, wzywając do referendum. W Parlamencie debatowano o „narodowym dialogu”, ale bez miarodajnych efektów.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]

[Tytuł, sekcje "Co musisz wiedzieć" i FAQ, a także śródtytuły i lead od Redakcji]

 

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Dlaczego Belgia została sparaliżowana? Z powodu trzydniowego strajku generalnego przeciwko reformie emerytalnej i cięciom socjalnym. Protesty objęły transport, edukację i usługi publiczne.

Kto organizuje protesty? Trzy największe centrale związkowe: chrześcijański ACV/CSC, socjalistyczny ABVV/FGTB oraz liberalny ACLVB/CGSLB – wyjątkowo działające wspólnie.

Co zakłada nowa reforma emerytalna? Podniesienie wieku emerytalnego z 65 do 67 lat, zaostrzenie warunków uzyskania minimalnej emerytury oraz jej obniżenie.

Jakie inne zmiany proponuje rząd? Cięcia w kulturze i edukacji, wyższe koszty wizyt lekarskich, podatki na kino, hotele, jedzenie na wynos oraz ograniczenia dla osób na długich zwolnieniach.

Czy rząd może ustąpić? Na razie nie. Premier De Wever stoi twardo przy reformie, uzasadnia ją koniecznością ratowania budżetu, mimo rosnącego społecznego sprzeciwu.


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej

Belgia po raz trzeci w tym roku stanęła w miejscu. Pociągi, szkoły i lotniska zostały sparaliżowane, a dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice w największym od dekad strajku przeciwko reformie emerytalnej. Pracownicy ostrzegają, że rząd „koalicji arizońskiej” uderza w prawa socjalne, a kraj znalazł się na krawędzi społecznego wybuchu.
Protesty w Belgii
Protesty w Belgii / CVC/ACV

Co musisz wiedzieć

  • Belgia przeżywa największą falę strajków od lat 90. – trzydniowy protest sparaliżował transport, edukację i lotniska.
  • Związki zawodowe jednoczą siły – chrześcijańskie, socjalistyczne i liberalne centrale wystąpiły razem przeciwko rządowi.
  • Reforma emerytalna zaostrzy zasady – wiek emerytalny rośnie z 65 do 67 lat, a minimalna emerytura będzie dostępna dopiero po 20 latach stażu.

 

Strajki i demonstracje w Belgii

Belgia była po raz trzeci w tym roku sparaliżowana. Tysiące pracowników z sektora transportu, edukacji i usług publicznych wyszło na ulice, blokując drogi, dworce i lotniska. To kulminacja generalnego strajku przeciwko rządowym planom podwyższenia wieku emerytalnego i cięciom socjalnym. Trzy największe związki zawodowe chrześcijański ACV/CSC, socjalistyczny ABVV/FGTB i liberalny ACLVB/CGSLB protestowały razem.

Strajk, trwający od 24 do 26 listopada, to nie był spontaniczny bunt, lecz dobrze skoordynowana akcja. Pierwszego dnia, w poniedziałek, zatrzymały się pociągi dalekobieżne i lokalne, uniemożliwiając dojazd do pracy milionom Belgów. We wtorek dołączyły szkoły i przedszkola. Środa przyniosła chaos logistyczny loty odwołane, porty lotnicze puste, wszystko stanęło. Demonstracje w Brukseli, Gandawie i Antwerpii przyciągnęły dziesiątki tysięcy ludzi, z transparentami: „Emerytura to prawo, nie przywilej!” i „Nie dla wojny kosztem socjalu!”. Poprzednie fale także wstrząsnęły krajem, blokując autostrady i prowokując starcia z policją. Teraz skala jest jeszcze większa i eksperci mówią o największej fali strajków od lat 90., gdy kryzys gospodarczy dzielił Belgię na pół.

 

Kryzys budżetowy

Rząd „koalicji arizońskiej”, sojuszu konserwatywnych i liberalnych partii, zatwierdził 24 listopada nowy budżet federalny. Kluczowe elementy tej ustawy, to wiek emerytalny, który wzrośnie z 65 do 67 lat, minimalna emerytura będzie dostępna tylko po 20 latach stażu pracy, a jej wysokość spadnie o kilka procent. Do tego cięcia w kulturze i edukacji: mniej funduszy na teatry, muzea i uniwersytety. Podatki wzrosną w wymiarze zakupów online spoza UE, biletów do kina, hoteli czy jedzenia na wynos. W opiece zdrowotnej przewidziano wyższe opłaty za wizyty lekarskie i przymusowy powrót do pracy dla 100 tysięcy osób na długoterminowych zwolnieniach. Wszystko po to, by zrównoważyć deficyt. Premier De Wever, przywódca partii N-VA, broni planu hasłem: „Dziś praca, jutro owoce”.

 

Rząd nieugięty

Rząd uzasadnia cięcia „koniecznością fiskalną” w obliczu inflacji i długu publicznego przekraczającego 105 proc. PKB. Ale krytycy widzą w tym ideologiczną wojnę z ideą państwa opiekuńczego, bo priorytetem są teraz zbrojenia, inspirowane wojną w Ukrainie i napięciami z Rosją. Belgia, podzielona na flamandzką północ i walońską południe, zawsze była polem bitwy socjalnej – tu strajki to tradycja, od rewolucji 1830 roku po strajki górników w latach 60. Dziś, w erze polityk klimatycznych i migracji, obawy rosną: cięcia uderzą w najsłabszych, pogłębiając nierówności.

- Rząd wybiera czołgi zamiast łóżek szpitalnych

- komentuje Thierry Bodson z FGTB.

Rząd nie uginał się. De Wever ostrzega przed „ekstremizmem związkowym” i groził karami za blokady i protesty. Opozycja tzn. socjaliści i zieloni wspierali strajk, wzywając do referendum. W Parlamencie debatowano o „narodowym dialogu”, ale bez miarodajnych efektów.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]

[Tytuł, sekcje "Co musisz wiedzieć" i FAQ, a także śródtytuły i lead od Redakcji]

 

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Dlaczego Belgia została sparaliżowana? Z powodu trzydniowego strajku generalnego przeciwko reformie emerytalnej i cięciom socjalnym. Protesty objęły transport, edukację i usługi publiczne.

Kto organizuje protesty? Trzy największe centrale związkowe: chrześcijański ACV/CSC, socjalistyczny ABVV/FGTB oraz liberalny ACLVB/CGSLB – wyjątkowo działające wspólnie.

Co zakłada nowa reforma emerytalna? Podniesienie wieku emerytalnego z 65 do 67 lat, zaostrzenie warunków uzyskania minimalnej emerytury oraz jej obniżenie.

Jakie inne zmiany proponuje rząd? Cięcia w kulturze i edukacji, wyższe koszty wizyt lekarskich, podatki na kino, hotele, jedzenie na wynos oraz ograniczenia dla osób na długich zwolnieniach.

Czy rząd może ustąpić? Na razie nie. Premier De Wever stoi twardo przy reformie, uzasadnia ją koniecznością ratowania budżetu, mimo rosnącego społecznego sprzeciwu.



 

Polecane