Niemieckie media o rosyjskim tropie w zamachu na Nord Stream. "Mieli motyw"

Niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) opublikowała obszerną analizę dotyczącą śledztwa w sprawie zamachu na gazociąg Nord Stream. Według autorów i cytowanych ekspertów niemiecka prokuratura nie powinna koncentrować się wyłącznie na Ukrainie, ponieważ Rosja również miała silny motyw, by doprowadzić do eksplozji podmorskiej infrastruktury.
Wybuch Nord Stream
Wybuch Nord Stream / zrzut z You Tube/africanews

Co musisz wiedzieć?

  • Coraz więcej ekspertów i polityków podważa tezę, że zamach na Nord Stream miała przeprowadzić Ukraina.
  • Liczne zdjęcia i dane wywiadowcze wskazują na obecność rosyjskich okrętów w miejscu wybuchu.
  • Profesjonalny charakter eksplozji stoi w sprzeczności z amatorskimi śladami rzekomo pozostawionymi przez załogę jachtu „Andromeda”.
  • Według najnowszych analiz Rosja miała silny ekonomiczny i polityczny motyw, by doprowadzić do sabotażu.
  • Eksperci z Uniwersytetu Pensylwanii oceniają prawdopodobieństwo rosyjskiej sprawczości na 70 proc.

 

 

Trzy lata po eksplozji

Ponad trzy lata po uszkodzeniu Nord Stream podejrzany o udział w zamachu Ukrainiec Serhij K. został przekazany niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości. Mimo tego część polityków i analityków uważa, że śledztwo od początku było prowadzone zbyt jednostronnie, a wątki wskazujące na udział Rosji zignorowano. Dziennikarz Konrad Schuller podkreśla w „FAS”, cytowany przez dw.com: „Moskwa miała motyw”.

 

Krytyka wobec niemieckiej prokuratury: „Rosja została wyłączona ze śledztwa”

Ostre głosy sprzeciwu pojawiły się po posiedzeniu parlamentarnej komisji sprawiedliwości z 8 października. Prokuratura federalna miała wówczas oświadczyć, że śledztwo toczy się wyłącznie w kierunku Ukrainy, a Rosję wykluczono jako sprawcę.

Prokuratura nadal stoi na stanowisku, że zamach został przeprowadzony z wykorzystaniem jachtu. W mediach przez ostatnie lata pojawiały się liczne przecieki o tzw. „ukraińskiej wyprawie”.

 

Rosyjskie okręty w miejscu eksplozji

Duński były analityk wywiadu FE Jacob Kaarsbo ujawnił, że siły zbrojne Danii dysponują 122 zdjęciami sześciu rosyjskich okrętów, które znajdowały się w miejscu eksplozji cztery dni przed wybuchem. Wśród nich był okręt SS-750 – jednostka z mini-łodzią podwodną, idealnie przystosowaną do operacji podwodnych.

Z kolei zespół badawczy Uniwersytetu Pensylwanii posiada zdjęcia satelitarne pokazujące rosyjskie okręty w rejonie Nord Stream. Część z nich była przystosowana do działań wojennych pod wodą, w tym wspomniany SS-750.

Eksperci zwracają uwagę, że:

  • zejścia pod wodę na głębokość ok. 80 metrów są „skrajnie wymagającym przedsięwzięciem”,
  • a wykonanie ich z małego jachtu byłoby niemal niemożliwe.

 

Wątpliwości wokół jachtu „Andromeda” 

Jak zaznaczają niemieckie media,  wątpliwości budzi również postać Diany B., której firma miała rzekomo wynająć jacht „Andromeda”. Kobieta posiada ukraiński i rosyjski paszport, mieszkała na okupowanym przez Rosję Krymie, brała udział w prorosyjskich kampaniach i publikowała w sieci zdjęcia z podróży po Rosji.

Dodatkowo załoga jachtu miała popełnić serię banalnych błędów, pozostawiając:

  • odciski palców,
  • ślady DNA,
  • resztki materiału wybuchowego,
  • telefony możliwe do namierzenia,
  • łatwe do wykrycia adresy mailowe.

Według „Wall Street Journal” na jachcie wywieszono nawet ukraiński proporczyk. Zdaniem ekspertów, profesjonalna operacja sabotażowa nie pozostawia takich śladów, a używany materiał wybuchowy jest pakowany tak, by jego resztki nie pozostały na miejscu.

 

Eksperci: to mogła być operacja pod fałszywą banderą

Jacob Kaarsbo ocenia, że rejs „Andromedy” mógł być misternie przygotowaną operacją pozorującą działalność Ukrainy, podczas gdy rzeczywiste działania przeprowadziła rosyjska flotylla znajdująca się w tym samym czasie w rejonie wybuchu. Celem miało być wprowadzenie opinii publicznej w błąd.

Z kolei zespół Uniwersytetu Pensylwanii określił prawdopodobieństwo udział: 

  • Rosji – 70 proc.
  • Ukrainy – 30 proc.

Dlaczego Rosja miałaby wysadzić własny gazociąg? „Moskwa miała motyw”

Według „FAZ”, Rosja mogła zdecydować się na sabotaż z powodów polityczno–ekonomicznych. Latem 2022 r. Kreml ograniczał dostawy gazu przez Nord Stream, próbując wywrzeć presję na Niemcy, a pod koniec sierpnia całkowicie je wstrzymał. 

Skutki były katastrofalne:

  • Uniper i francuski Enegie musiały kupować dużo droższy gaz,
  • Uniper ostatecznie został przejęty przez państwo w ramach akcji ratunkowej.

Według dziennikarza FAS Konrada Schullera Uniper i inne firmy mogły ubiegać się od Gazpromu o wysokie odszkodowania. Zdaniem posła CDU Rodericha  Kiesewettera, Rosja mogła potrzebować argumentu o „sile wyższej”, by uniknąć jeszcze większych roszczeń.

 


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Niemieckie media o rosyjskim tropie w zamachu na Nord Stream. "Mieli motyw"

Niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) opublikowała obszerną analizę dotyczącą śledztwa w sprawie zamachu na gazociąg Nord Stream. Według autorów i cytowanych ekspertów niemiecka prokuratura nie powinna koncentrować się wyłącznie na Ukrainie, ponieważ Rosja również miała silny motyw, by doprowadzić do eksplozji podmorskiej infrastruktury.
Wybuch Nord Stream
Wybuch Nord Stream / zrzut z You Tube/africanews

Co musisz wiedzieć?

  • Coraz więcej ekspertów i polityków podważa tezę, że zamach na Nord Stream miała przeprowadzić Ukraina.
  • Liczne zdjęcia i dane wywiadowcze wskazują na obecność rosyjskich okrętów w miejscu wybuchu.
  • Profesjonalny charakter eksplozji stoi w sprzeczności z amatorskimi śladami rzekomo pozostawionymi przez załogę jachtu „Andromeda”.
  • Według najnowszych analiz Rosja miała silny ekonomiczny i polityczny motyw, by doprowadzić do sabotażu.
  • Eksperci z Uniwersytetu Pensylwanii oceniają prawdopodobieństwo rosyjskiej sprawczości na 70 proc.

 

 

Trzy lata po eksplozji

Ponad trzy lata po uszkodzeniu Nord Stream podejrzany o udział w zamachu Ukrainiec Serhij K. został przekazany niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości. Mimo tego część polityków i analityków uważa, że śledztwo od początku było prowadzone zbyt jednostronnie, a wątki wskazujące na udział Rosji zignorowano. Dziennikarz Konrad Schuller podkreśla w „FAS”, cytowany przez dw.com: „Moskwa miała motyw”.

 

Krytyka wobec niemieckiej prokuratury: „Rosja została wyłączona ze śledztwa”

Ostre głosy sprzeciwu pojawiły się po posiedzeniu parlamentarnej komisji sprawiedliwości z 8 października. Prokuratura federalna miała wówczas oświadczyć, że śledztwo toczy się wyłącznie w kierunku Ukrainy, a Rosję wykluczono jako sprawcę.

Prokuratura nadal stoi na stanowisku, że zamach został przeprowadzony z wykorzystaniem jachtu. W mediach przez ostatnie lata pojawiały się liczne przecieki o tzw. „ukraińskiej wyprawie”.

 

Rosyjskie okręty w miejscu eksplozji

Duński były analityk wywiadu FE Jacob Kaarsbo ujawnił, że siły zbrojne Danii dysponują 122 zdjęciami sześciu rosyjskich okrętów, które znajdowały się w miejscu eksplozji cztery dni przed wybuchem. Wśród nich był okręt SS-750 – jednostka z mini-łodzią podwodną, idealnie przystosowaną do operacji podwodnych.

Z kolei zespół badawczy Uniwersytetu Pensylwanii posiada zdjęcia satelitarne pokazujące rosyjskie okręty w rejonie Nord Stream. Część z nich była przystosowana do działań wojennych pod wodą, w tym wspomniany SS-750.

Eksperci zwracają uwagę, że:

  • zejścia pod wodę na głębokość ok. 80 metrów są „skrajnie wymagającym przedsięwzięciem”,
  • a wykonanie ich z małego jachtu byłoby niemal niemożliwe.

 

Wątpliwości wokół jachtu „Andromeda” 

Jak zaznaczają niemieckie media,  wątpliwości budzi również postać Diany B., której firma miała rzekomo wynająć jacht „Andromeda”. Kobieta posiada ukraiński i rosyjski paszport, mieszkała na okupowanym przez Rosję Krymie, brała udział w prorosyjskich kampaniach i publikowała w sieci zdjęcia z podróży po Rosji.

Dodatkowo załoga jachtu miała popełnić serię banalnych błędów, pozostawiając:

  • odciski palców,
  • ślady DNA,
  • resztki materiału wybuchowego,
  • telefony możliwe do namierzenia,
  • łatwe do wykrycia adresy mailowe.

Według „Wall Street Journal” na jachcie wywieszono nawet ukraiński proporczyk. Zdaniem ekspertów, profesjonalna operacja sabotażowa nie pozostawia takich śladów, a używany materiał wybuchowy jest pakowany tak, by jego resztki nie pozostały na miejscu.

 

Eksperci: to mogła być operacja pod fałszywą banderą

Jacob Kaarsbo ocenia, że rejs „Andromedy” mógł być misternie przygotowaną operacją pozorującą działalność Ukrainy, podczas gdy rzeczywiste działania przeprowadziła rosyjska flotylla znajdująca się w tym samym czasie w rejonie wybuchu. Celem miało być wprowadzenie opinii publicznej w błąd.

Z kolei zespół Uniwersytetu Pensylwanii określił prawdopodobieństwo udział: 

  • Rosji – 70 proc.
  • Ukrainy – 30 proc.

Dlaczego Rosja miałaby wysadzić własny gazociąg? „Moskwa miała motyw”

Według „FAZ”, Rosja mogła zdecydować się na sabotaż z powodów polityczno–ekonomicznych. Latem 2022 r. Kreml ograniczał dostawy gazu przez Nord Stream, próbując wywrzeć presję na Niemcy, a pod koniec sierpnia całkowicie je wstrzymał. 

Skutki były katastrofalne:

  • Uniper i francuski Enegie musiały kupować dużo droższy gaz,
  • Uniper ostatecznie został przejęty przez państwo w ramach akcji ratunkowej.

Według dziennikarza FAS Konrada Schullera Uniper i inne firmy mogły ubiegać się od Gazpromu o wysokie odszkodowania. Zdaniem posła CDU Rodericha  Kiesewettera, Rosja mogła potrzebować argumentu o „sile wyższej”, by uniknąć jeszcze większych roszczeń.

 



 

Polecane