Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.
Adam Szłapka
Adam Szłapka / Wikipedia CC BY 2,0 Belgian Presidency of the Council EU 2024 from Belgium

Co musisz wiedzieć?

 

Fake news Adama Szłapki

- Podpisywanie nominacji oficerskich to konstytucyjny obowiązek Prezydenta – zaszczytny, ale obowiązek. Nie łaska, nie dobra wola, nie kaprys.

- napisał rzecznik rządu Adam Szłapka.

Tymczasem w Konstytucji żaden zapis o takim obowiązku nie istnieje.

Za to w Ustawie o ABW istnieje zapis o konieczności niezwłocznego informowania Prezydenta RP.

- Art. 18.

1. Szefowie Agencji, każdy w zakresie swojej właściwości, przekazują niezzwłocznie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i Prezesowi Rady Ministrów informacje mogące mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Szefowie Agencji, każdy w zakresie swojej właściwości, przekazują niezwłocznie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej informacje, o których mowa w ust. 1, w każdym przypadku, kiedy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej tak zdecyduje. 

- czytamy w Ustawie.

 

Komentarze internautów

Tweet Adama Szłapki stał się obiektem powszechnych szyderstw.

- W Konstytucji nie ma nic o obowiązku

- pisze Cezary Gmyz.

- Człowieku, nogi umyj. Zrób to dla siebie. Bo dla Polaków nie masz nic do zaoferowania

- pisze Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.

- Adaś, ty o Konstytucji? Serio?

- A ten jak zwykle ŁŻE JAK PIES!!! STARY OSZUŚCIE w Konstytucji RP NIC NIE MA o OBOWIĄZKU podpisywania czegokolwiek!!

- Gdzieś tu miałem nagrodę złotego goebbelsa za kłamstwa i propagandę.

- piszą inni internauci.

 

Atak Donalda Tuska na Prezydenta RP

W piątek Donald Tusk przekazał, że nie mógł wziąć udziału w uroczystości wręczenia stopni oficerskich funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ – jak twierdzi – prezydent Karol Nawrocki nie podpisał nominacji. Premier skomentował to ostro, mówiąc: - Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów.

- To nieprawda, że służby specjalne nie przekazują informacji prezydentowi. Otrzymuje on tak samo jak poprzednicy stosowne informacje, podobnie jak uprawnieni urzędnicy jego kancelarii. Współpracę prezydenta ze służbami specjalnymi regulują przepisy, które nie przewidują indywidualnych odpraw prezydenta z szefem służby. Obok przekazywanych  dokumentów formą współpracy prezydenta ze służbami jest Kolegium do spraw Służb Specjalnych, w którym zasiadają przedstawiciele prezydenta i BBN. Nigdy nie odmówiono im jakichkolwiek informacji (...)

- twierdzi minister członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

 

Stanowisko rzecznika Prezydenta RP Rafała Leśkiewicza

- Po wczorajszym żenującym i kłamliwym stand - upie Pana Premiera Donalda Tuska dotyczącym promocji oficerskich w służbach specjalnych, w sukurs Panu Premierowi ruszyli jego podwładni. Powielając retorykę fałszu i manipulacji, rodem z podręczników szkoleniowych komunistycznej „bezpieki”. 

Tymczasem fakty są takie, że pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia Prezydenta RP na spotkania dotyczące istotnych spraw związanych z bezpieczeństwem państwa. Odcięto Pana Prezydenta od dostępu do informacji. 

Te spotkania miały także dotyczyć nominacji oficerskich. Prezydent chciał omówić z szefami służb skierowane do niego wnioski. Do spotkań nie doszło, bo Pan Premier zakazał  przyjęcia zaproszeń od Pana Prezydenta. Cóż, być może obawiał się, co powiedzą Panu Prezydentowi podczas spotkań w cztery oczy. 

Jak widać po wczorajszej kampanii dezinformacji uruchomionej przez rządzących, rozpoczętej tuż po prezentacji prezydenckiego projektu ustawy obniżającej ceny energii elektrycznej o 33 %, Pan Premier postanowił wykorzystać Bogu ducha winnych młodych funkcjonariuszy służb do swoich rozgrywek politycznych. 

Najgorsza jest w tym wszystkim postawa szefów służb specjalnych. Wysokich rangą oficerów, którym zabrakło poczucia odpowiedzialności i odwagi, by stawić się na zaproszenie Pana Prezydenta - najwyższego przedstawiciela RP odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa. Po to żeby zrealizować ich ustawowe obowiązki opisane w artykule 18 ustawy o ABW i AW a także w art. 19 ustawy o SKW i SWW.

Drodzy rządzący, pomyślcie czasem o Polsce…

- pisze Rafał Leśkiewicz.

 

Mocna odpowiedź Karola Nawrockiego

Na reakcję głowy państwa nie trzeba było długo czekać. Karol Nawrocki odpowiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

- Pan premier Tusk musi zrozumieć, że nie jest królem, tylko szefem rządu

- stwierdził.

Prezydent oskarżył szefa rządu o upolitycznianie służb. - Żeby być premierem, nie wystarczy wrzucanie postów na X. Trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy. Pan premier w swoim stylu skłamał i nie wyjaśnił, co naprawdę się wydarzyło - mówił Karol Nawrocki.

Jak podkreślił, Donald Tusk miał uniemożliwić prezydentowi kontakt z najważniejszymi służbami.

- Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby specjalne w walce politycznej

- powiedział.

Nawrocki zaznaczył, że takie działania utrudniają mu wykonywanie konstytucyjnych obowiązków.

- W czasie, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, zdecydował, że prezydent, zwierzchnik sił zbrojnych, ma być pozbawiony dostępu do najważniejszych informacji o bezpieczeństwie państwa. Odmówiono udzielenia istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa przedstawicielowi prezydenta podczas posiedzenia Kolegium do spraw Służb Specjalnych

- wyjaśnił.

Dodał również, że w ostatnim czasie odwołano kilka kluczowych spotkań. - Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb specjalnych. To właśnie na nich miały zostać omówione kluczowe kwestie dla bezpieczeństwa Polski. Miały też zapaść decyzje dotyczące nominacji oficerskich. Tak się jednak nie stało, bo pomylono interes państwa z interesem partyjnym. Na to nie może być i nie będzie mojej zgody - podsumował Karol Nawrocki.


 

POLECANE
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

Ojciec paktu senackiego prawicy. Jakubiak wskazał nazwisko z ostatniej chwili
"Ojciec paktu senackiego prawicy". Jakubiak wskazał nazwisko

Marek Jakubiak wskazuje, że Karol Nawrocki mógłby zostać pośrednikiem w budowie paktu senackiego i jednej listy prawicy.

Pekin ogłosił sankcje na 20 firm zbrojeniowych z USA za sprzedaż broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Pekin ogłosił sankcje na 20 firm zbrojeniowych z USA za sprzedaż broni Tajwanowi

Ministerstwo spraw zagranicznych Chin poinformowało w piątek o nałożeniu sankcji na 10 obywateli USA i 20 amerykańskich firm zbrojeniowych za sprzedaż broni Tajwanowi. Kwestia Tajwanu stanowi czerwoną linię w relacjach między Chinami i USA - dodał resort, cytowany przez agencję Reutera.

Marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 13 województwach. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 13 województwach. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenia I stopnia przed marznącymi opadami deszczu powodującymi gołoledź dla 13 województw.

REKLAMA

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.
Adam Szłapka
Adam Szłapka / Wikipedia CC BY 2,0 Belgian Presidency of the Council EU 2024 from Belgium

Co musisz wiedzieć?

 

Fake news Adama Szłapki

- Podpisywanie nominacji oficerskich to konstytucyjny obowiązek Prezydenta – zaszczytny, ale obowiązek. Nie łaska, nie dobra wola, nie kaprys.

- napisał rzecznik rządu Adam Szłapka.

Tymczasem w Konstytucji żaden zapis o takim obowiązku nie istnieje.

Za to w Ustawie o ABW istnieje zapis o konieczności niezwłocznego informowania Prezydenta RP.

- Art. 18.

1. Szefowie Agencji, każdy w zakresie swojej właściwości, przekazują niezzwłocznie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i Prezesowi Rady Ministrów informacje mogące mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Szefowie Agencji, każdy w zakresie swojej właściwości, przekazują niezwłocznie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej informacje, o których mowa w ust. 1, w każdym przypadku, kiedy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej tak zdecyduje. 

- czytamy w Ustawie.

 

Komentarze internautów

Tweet Adama Szłapki stał się obiektem powszechnych szyderstw.

- W Konstytucji nie ma nic o obowiązku

- pisze Cezary Gmyz.

- Człowieku, nogi umyj. Zrób to dla siebie. Bo dla Polaków nie masz nic do zaoferowania

- pisze Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.

- Adaś, ty o Konstytucji? Serio?

- A ten jak zwykle ŁŻE JAK PIES!!! STARY OSZUŚCIE w Konstytucji RP NIC NIE MA o OBOWIĄZKU podpisywania czegokolwiek!!

- Gdzieś tu miałem nagrodę złotego goebbelsa za kłamstwa i propagandę.

- piszą inni internauci.

 

Atak Donalda Tuska na Prezydenta RP

W piątek Donald Tusk przekazał, że nie mógł wziąć udziału w uroczystości wręczenia stopni oficerskich funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ – jak twierdzi – prezydent Karol Nawrocki nie podpisał nominacji. Premier skomentował to ostro, mówiąc: - Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów.

- To nieprawda, że służby specjalne nie przekazują informacji prezydentowi. Otrzymuje on tak samo jak poprzednicy stosowne informacje, podobnie jak uprawnieni urzędnicy jego kancelarii. Współpracę prezydenta ze służbami specjalnymi regulują przepisy, które nie przewidują indywidualnych odpraw prezydenta z szefem służby. Obok przekazywanych  dokumentów formą współpracy prezydenta ze służbami jest Kolegium do spraw Służb Specjalnych, w którym zasiadają przedstawiciele prezydenta i BBN. Nigdy nie odmówiono im jakichkolwiek informacji (...)

- twierdzi minister członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

 

Stanowisko rzecznika Prezydenta RP Rafała Leśkiewicza

- Po wczorajszym żenującym i kłamliwym stand - upie Pana Premiera Donalda Tuska dotyczącym promocji oficerskich w służbach specjalnych, w sukurs Panu Premierowi ruszyli jego podwładni. Powielając retorykę fałszu i manipulacji, rodem z podręczników szkoleniowych komunistycznej „bezpieki”. 

Tymczasem fakty są takie, że pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia Prezydenta RP na spotkania dotyczące istotnych spraw związanych z bezpieczeństwem państwa. Odcięto Pana Prezydenta od dostępu do informacji. 

Te spotkania miały także dotyczyć nominacji oficerskich. Prezydent chciał omówić z szefami służb skierowane do niego wnioski. Do spotkań nie doszło, bo Pan Premier zakazał  przyjęcia zaproszeń od Pana Prezydenta. Cóż, być może obawiał się, co powiedzą Panu Prezydentowi podczas spotkań w cztery oczy. 

Jak widać po wczorajszej kampanii dezinformacji uruchomionej przez rządzących, rozpoczętej tuż po prezentacji prezydenckiego projektu ustawy obniżającej ceny energii elektrycznej o 33 %, Pan Premier postanowił wykorzystać Bogu ducha winnych młodych funkcjonariuszy służb do swoich rozgrywek politycznych. 

Najgorsza jest w tym wszystkim postawa szefów służb specjalnych. Wysokich rangą oficerów, którym zabrakło poczucia odpowiedzialności i odwagi, by stawić się na zaproszenie Pana Prezydenta - najwyższego przedstawiciela RP odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa. Po to żeby zrealizować ich ustawowe obowiązki opisane w artykule 18 ustawy o ABW i AW a także w art. 19 ustawy o SKW i SWW.

Drodzy rządzący, pomyślcie czasem o Polsce…

- pisze Rafał Leśkiewicz.

 

Mocna odpowiedź Karola Nawrockiego

Na reakcję głowy państwa nie trzeba było długo czekać. Karol Nawrocki odpowiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

- Pan premier Tusk musi zrozumieć, że nie jest królem, tylko szefem rządu

- stwierdził.

Prezydent oskarżył szefa rządu o upolitycznianie służb. - Żeby być premierem, nie wystarczy wrzucanie postów na X. Trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy. Pan premier w swoim stylu skłamał i nie wyjaśnił, co naprawdę się wydarzyło - mówił Karol Nawrocki.

Jak podkreślił, Donald Tusk miał uniemożliwić prezydentowi kontakt z najważniejszymi służbami.

- Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby specjalne w walce politycznej

- powiedział.

Nawrocki zaznaczył, że takie działania utrudniają mu wykonywanie konstytucyjnych obowiązków.

- W czasie, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, zdecydował, że prezydent, zwierzchnik sił zbrojnych, ma być pozbawiony dostępu do najważniejszych informacji o bezpieczeństwie państwa. Odmówiono udzielenia istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa przedstawicielowi prezydenta podczas posiedzenia Kolegium do spraw Służb Specjalnych

- wyjaśnił.

Dodał również, że w ostatnim czasie odwołano kilka kluczowych spotkań. - Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb specjalnych. To właśnie na nich miały zostać omówione kluczowe kwestie dla bezpieczeństwa Polski. Miały też zapaść decyzje dotyczące nominacji oficerskich. Tak się jednak nie stało, bo pomylono interes państwa z interesem partyjnym. Na to nie może być i nie będzie mojej zgody - podsumował Karol Nawrocki.



 

Polecane