Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja
Co musisz wiedzieć:
- Biały Dom ogłosił, że USA nie wyślą na rozpoczynający się w poniedziałek szczyt COP30 w Belem w Brazylii żadnych wysokich rangą przedstawicieli władz
- Trump tuż po objęciu urzędu 20 stycznia podpisał dekret o wycofaniu USA po raz drugi z porozumienia paryskiego o klimacie
- Na konferencji w Belem oprócz USA nieobecni będą też liderzy Chin i Indii
„To jest w zasadzie mistyfikacja. To nie jest uczciwa organizacja, która chce poprawy ludzkiego życia”
- powiedział minister agencji AP w Atenach. Dodał, że może w przyszłym roku wziąć udział w szczycie, by „spróbować zaprezentować jakiś zdrowy rozsądek”.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Jesteś klientem PGE? Pilny komunikat
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Andrzej Gajcy dotarł do szokujących informacji. Waldemar Żurek ma z poparciem Brukseli przygotowywać „prawny pucz”
„Trump nie będzie narażał gospodarki”
Biały Dom ogłosił, że USA nie wyślą na rozpoczynający się w poniedziałek szczyt COP30 w Belem w Brazylii żadnych wysokich rangą przedstawicieli władz. Jedna z rzeczniczek Białego Domu oświadczyła, że Trump „nie będzie narażał gospodarki i bezpieczeństwa narodowego kraju, dążąc do realizacji mętnych celów klimatycznych, które niszczą inne kraje”.
Wright, który jest jednym z głośnych przeciwników działań na rzecz walki ze zmianą klimatu, ocenił, że światowe konferencje powinny koncentrować się na dostępie do energii, wzroście i zaawansowaniu technologicznym, a nie na - jak to określił - napędzanej strachem ekologii.
„Największy szwindel”
„Spotkania światowych liderów i biznesu powinny dotyczyć ludzi (...), a nie chęci straszenia dzieci i wzmocnienia władzy rządu”
- oświadczył minister.
„Stracili wątek”
- dodał.
Trump tuż po objęciu urzędu 20 stycznia podpisał dekret o wycofaniu USA po raz drugi z porozumienia paryskiego o klimacie. Występując we wrześniu na 80. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, zaatakował przywódców, którzy orędują za walką ze zmianami klimatu, twierdząc, że dotychczasowe przepowiednie katastrof klimatycznych się nie sprawdziły.
„To największy szwindel, jaki kiedykolwiek został popełniony wobec świata”
- oznajmił Trump.
Na konferencji w Belem oprócz USA nieobecni będą też liderzy Chin i Indii. Te trzy kraje to najwięksi emitenci gazów cieplarnianych na świecie - zaznaczyła AP.




