"To zwijanie PLK pod hasłem nowoczesności". Solidarność zapowiada pikietę pod Ministerstwem

- PKP PLK planuje dokonać integracji zakładów linii kolejowych.
- Zmiany mają dotyczyć 12 jednostek terenowych.
- Solidarność sprzeciwia się decyzji Zarządu PKP PLK i organizuje protest pod Ministerstwem Infrastruktury
Integracja zakładów linii kolejowych
Zarząd PKP Polskich Linii Kolejowych planuje przeprowadzić zmiany organizacyjne polegające na połączeniu sześciu mniejszych zakładów linii kolejowych z sześcioma większymi jednostkami terenowymi.
Chodzi o integracje 12 jednostek terenowych: IZ Siedlce dołączy do IZ Białystok, IZ Nowy Sącz dołączy do IZ Kraków, IZ Skarżysko Kamienna dołączy do IZ Kielce, IZ Ostrów Wielkopolski dołączy do IZ Poznań, IZ Częstochowa dołączy do IZ Sosnowiec, IZ Wałbrzych dołączy do IZ Wrocław.
Niedawno PKP PLK poinformowało pracowników, że przedsiębiorstwo jest na etapie "dotąd niespotykanej i historycznej transformacji", a jednym z jej elementów jest uporządkowanie struktury organizacyjnej spółki, "dostosowanie jej do aktualnych realiów i efektywniejszego zarządzania naszymi zasobami".
Integracja zakładów ma zostać wdrożona od 1 stycznia 2026 roku.
Pikieta Solidarności
Z planami PKP PLK nie zgadzają się związkowcy z Solidarności. We wrześniu przewodniczący Krajowego Sekretariatu Transportowców NSZZ "Solidarność" Zdzisław Jasiński wystosował w związku z tą sprawą pismo do wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka z prośbą o pilne spotkanie.
Na 15 października Solidarność postanowiła zorganizować także pikietę pod Ministerstwem Infrastruktury przy ul. Chałubińskiego. Demonstrację zaplanowano na godzinę 11:00.
Związkowcy domagać się będą "wstrzymania decyzji o likwidacji zakładów", rozmów z przedstawicielami strony społecznej, ochrony miejsc pracy i bezpieczeństwa infrastruktury kolejowej, a także "realnej walki z wykluczeniem transportowym".
W ocenie Solidarności decyzja Zarządu PKP PLK pociągnie za sobą utratę miejsc pracy, zagrozi bezpieczeństwu ruchu kolejowego oraz oznacza "utrudnienia w utrzymaniu infrastruktury kolejowej". Przyłączenie mniejszych zakładów do większych, związkowcy nazywają tworzeniem "molochów".
– Połączenie zakładów to następny etap optymalizacji zatrudnienia. Po wyroku na pracowników zespołów zwrotniczych i dróżników przejazdowych kolej na administrację. W następnym etapie zlikwidowane może być stanowisko i miejsce pracy każdego z nas w każdym miejscu Polski. Pod przykrywką cyfryzacji, modernizacji czy zwiększenia efektywności pracy, a ostatnio "integracji" stracić pracę może każdy pracowników PLK jeśli nie za miesiąc to za rok albo dwa. Łączenie zakładów to faktyczna likwidacja 6 pracodawców działających dotychczas jako odrębne jednostki organizacyjne PLK. To bałagan w obsadach, regulaminach (pracy, premiowania, ZFŚS), inwestycjach, to "zwijanie" PLK pod hasłem "nowoczesności" – czytamy w piśmie do pracowników PKP PLK wystosowanym przez Sekcję Zawodową Infrastruktury Kolejowej NSZZ "Solidarność".
– Zaprotestujmy razem w obronie miejsc pracy. Ryzyko utraty pracy w PLK "rozlewa" się już od dłuższego czasu. Zbliża się do każdego z nas, jak nigdy dotąd. Tylko wspólny protest może to zahamować i dać do zrozumienia decydentom, że ta spółka to także zwykli ludzie, każdy z nas, który pracował na jej dobro przez długie lata. I chcemy dalej w niej pracować! – podkreślają związkowcy.
- Angela Merkel: "Polska i kraje bałtyckie winne wojny na Ukrainie"
- Anonimowy prokurator: radość Nowaka może być przedwczesna
- Komunikat dla mieszkańców Małopolski
- Sąd uznał, że zwolnienia grupowe w PKP Cargo zostały przeprowadzone wbrew przepisom prawa
- W Indiach narasta skala prześladowań wobec chrześcijan
- Najpierw ostro krytykował, teraz wraca. Celebryta z powrotem w TVN
- 19 października III Narodowy Marsz Papieski
- Wybory w Czechach. Sukces partii Andreja Babisza
- Belgia wyłącza reaktory jądrowe - Belgowie obawiają się wzrostu cen energii