Szef klubu PiS o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza: „Bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców”

Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Andrzej Duda ułaskawił częściowo Roberta Bąkiewicza z części kar zasądzonych w wyroku z 2023 r.
- Według szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka była to decyzja podyktowana „postawą patriotyczną”, jaką kierował się działacz środowisk narodowych.
- Polityk podkreślił też agresywne zachowanie kobiety, która złożyła pozew przeciw Bąkiewiczowi.
Błaszczak: Aktywistka wciąż zachowuje się agresywnie
Były szef MON, obecnie szef klubu PiS Mariusz Błaszczak był pytany w RMF 24 o częściowe ułaskawienie Roberta Bąkiewicza – działacza środowisk narodowych, prawomocnie skazanego w 2023 roku za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Katarzyny Augustynek, znanej jako „Babcia Kasia”. We wtorek media informowały o postanowieniu prezydenta Andrzeja Dudy o zastosowaniu prawa łaski wobec Bąkiewicza. Informację tę potwierdziła rzeczniczka prokuratora generalnego, prok. Anna Adamiak. Częściowe ułaskawienie obejmuje darowanie kary ograniczenia wolności.
Błaszczak był pytany, jaka – według niego – była przyczyna zastosowania częściowego ułaskawienia.
Sądzę, że kierował się jednak tym, że Robert Bąkiewicz wykazał postawę patriotyczną. Bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców. Ja to tak rozumiem
– powiedział polityk PiS.
W jego opinii aktywistka „wciąż zachowuje się agresywnie”, natomiast Bąkiewicz „bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców – w tym tej pani”.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok
- NFZ wydał pilny komunikat
- Ławrow ostrzega USA i ich sojuszników. Chodzi o Koreę Północną
Bąkiewicz o wydarzeniach z 2020 r.
Sam Bąkiewicz we wczorajszym podziękowaniu prezydentowi za ułaskawienie tak wspominał rok 2020 i kontekst wydarzeń, które doprowadziły go przed sąd.
Uczestnicy atakowali kościoły, szerzyli hasła nienawiści, a akcja „dym w kościołach” wprost zachęcała do profanacji, zakłóceń nabożeństw, a nawet podpaleń świątyń. To w tym kontekście – w obronie miejsc świętych, porządku i wartości – podjąłem działania, które dziś byłyby uznane za oczywisty obowiązek każdego, komu bliska jest Polska i jej tożsamość.
Po decyzji prezydenta odezwała się również sama Augustynek, pisząc do prezydenta: „Obyś sczezł!”.
Na początku listopada 2023 r. zapadł prawomocny wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Warszawie; Bąkiewicz został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej Katarzyny Augustynek.
Wyrok ws. Roberta Bąkiewicza
Bąkiewicz został skazany przez sąd rejonowy w Warszawie za użycie siły wobec protestujących kobiet na rok prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie i 10 tys. nawiązki dla pokrzywdzonej oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok zasadniczo został utrzymany w II instancji.
Wkrótce potem Bąkiewicz skierował do Prezydenta RP wniosek o wszczęcie z urzędu postępowania o jego ułaskawienie, zaś zastępca PG, działając z upoważnienia ówczesnego prokuratora generalnego, wszczął z urzędu 24 listopada 2023 r. postępowanie ułaskawieniowe wobec Bąkiewicza.