Koniec ery Tuska za rok? Strategia PO przed wyborami parlamentarnymi

Co musisz wiedzieć:
- 59,3 proc. Polaków nie wierzy, że rekonstrukcja rządu poprawi sytuację gabinetu Tuska.
- W PO rośnie przekonanie, że to ostatnia rekonstrukcja pod wodzą obecnego premiera.
- Elektoraty podzielone – zwolennicy rządu wierzą w sukces, opozycja zdecydowanie nie.
Zgodnie z wynikami sondażu IBRiS dla środowej „Rzeczpospolitej” aż 59,3 proc. Polaków nie wierzy, że planowana przez Donalda Tuska rekonstrukcja rządu pomoże wyprowadzić gabinet z politycznego kryzysu ani że poprawi jego notowania.
Wśród nich 21,5 proc. uważa, że rekonstrukcja „raczej nie pomoże”, a 37,8 proc. – że „zdecydowanie nie pomoże”. Jedynie 31,3 proc. ankietowanych ocenia ją pozytywnie, w tym tylko 5,9 proc. z pełnym przekonaniem. 9,4 proc. respondentów nie miało w tej sprawie zdania.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- NFZ wydał ważny komunikat
- Trybunał przyznał rację opiekunom. Rząd Tuska blokuje wyrok, a świadczeń nie ma
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Ukraina zawyża liczbę zużytej amunicji? Wiceprezes PGZ wątpi w ukraińskie dane
- Rząd chce zlikwidować Akademię Kopernikańską i Szkołę Główną Mikołaja Kopernika
Koniec ery Tuska za rok? Strategia PO przed wyborami parlamentarnymi
Choć oficjalnie mówi się o odświeżeniu składu Rady Ministrów, nieoficjalne doniesienia z kręgów rządowych sugerują, że jest to prawdopodobnie ostatnia rekonstrukcja kierowana przez Donalda Tuska.
Jak donosi „Rzeczpospolita”, wewnątrz Platformy Obywatelskiej dojrzewa przekonanie, że prawdziwa zmiana ma dopiero nadejść – i to już za rok. Wówczas miałaby nastąpić wymiana nie tylko ministrów, ale i premiera. Taki ruch miałby być przygotowaniem do kolejnych wyborów parlamentarnych, a jego celem – wizerunkowe „nowe otwarcie” koalicji rządzącej.
Co Polacy sądzą o rekonstrukcji
Różnice w ocenie rekonstrukcji są silnie uzależnione od preferencji politycznych respondentów. Większość wyborców partii rządzących (62 proc.) wierzy, że zmiany pomogą przełamać impas. Przeciwnego zdania jest 23 proc. sympatyków koalicji.
Z kolei wśród wyborców opozycji (PiS, Konfederacja, Razem) aż 90 proc. uważa, że rekonstrukcja niczego nie zmieni. To pokazuje, że choć społeczny entuzjazm dla zmian w rządzie jest ograniczony, manewr ten może umocnić Donalda Tuska w oczach własnego elektoratu.
Kosmetyczne zmiany
Jak wspomniano w dzienniku, obecna zmiana w rządzie jest raczej kosmetyczna. Prawdziwa rekonstrukcja – włącznie z ewentualną zmianą premiera – ma być rozpatrywana dopiero w 2026 roku jako strategia odświeżenia wizerunku przed wyborami i z nieoficjalnych rozmów z politykami Platformy i innych partii koalicyjnych wynika, że nawet sam Donald Tusk zaczyna się liczyć z takim scenariuszem.
Sondaż IBRiS przeprowadzono w dniach 11–12 lipca 2025 roku na ogólnopolskiej grupie 1171 osób.