PO zmieni nazwę? Zaskakujące doniesienia

Co musisz wiedzieć?
- Donald Tusk ogłosił plan połączenia PO z Nowoczesną i Inicjatywą Polską.
- Zmiana nazwy PO na Koalicję Obywatelską jest możliwa, ale jeszcze nie została przesądzona.
- Konieczne będzie zmienienie statutu PO oraz przegląd finansów mniejszych ugrupowań.
- Nie wiadomo jeszcze, czy Zieloni zostaną objęci planowanym połączeniem.
Decyzje jeszcze nie zapadły
Jak przekonują rozmówcy z partii, to krok, który ma uporządkować sytuację w obrębie środowiska KO.
To będzie jedynie usankcjonowanie stanu, jaki mamy. Od lat funkcjonujemy razem w ramach Koalicji Obywatelskiej i warto te sprawy wyprostować
– mówi jeden z członków zarządu PO w rozmowie z Onetem.
Na razie nie zapadły konkretne decyzje co do formy połączenia. Rozważane są dwie ścieżki: klasyczna fuzja ugrupowań lub przejście członków Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej w struktury PO. Warunkiem są też zmiany w statucie partii oraz przegląd kondycji finansowej mniejszych formacji. – Najpierw trzeba będzie oczywiście przygotować grunt i sprawdzić finanse Nowoczesnej oraz Inicjatywy Polskiej. Jeszcze nie jest jasne, jaka formalna ścieżka zostanie obrana – dodaje działacz PO.
Roboczo mówi się o przyjęciu szyldu „Koalicja Obywatelska” jako głównej nazwy ugrupowania. Tym samym zakończyłby się trwający od lat stan nieformalnego współdziałania tych partii. Wciąż nie wiadomo jednak, co z Partią Zieloni – formacją, która również działała w ramach KO.
- Relacja z granicy. "Niemcy pokazują środkowy palec i puszczają drony na polską stronę"
- „Po 26 latach żegnam się z TVN”. Znany prezenter odchodzi
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- NFZ wydał pilny komunikat
- Nie żyje aktorka znanych polskich seriali
- "Polski rząd godzi się na umowę z Mercosur". Wspólne oświadczenie rządów francuskiego i polskiego
Tusk szykuje zmiany
Warto przypomnieć, że Koalicja Obywatelska została powołana przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Do dziś funkcjonuje jako wspólny front PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych. Politycy tych ugrupowań pełnią dziś ważne funkcje w rządzie – Barbara Nowacka kieruje resortem edukacji, a Adam Szłapka, lider Nowoczesnej, jest rzecznikiem rządu.
Według nieoficjalnych informacji Donald Tusk liczy, że integracja pozwoli mu lepiej zarządzać całą strukturą. – Dla Donalda istnienie kilku ugrupowań było na pewnym etapie korzystne, bo dzięki temu mógł rozgrywać pewne sprawy. Mógł się powoływać na parytety koalicyjne, dając niektórym awanse i tłumacząc innym, że nie mogą objąć danej funkcji, bo trzeba te parytety zachować – mówi anonimowo jeden z polityków PO.