Błogosławiony Stefan Wyszyński i św. Andrzej Bobola – świadectwo wiary i męstwa
Wybór daty nie był przypadkowy – 16 maja obchodzimy również święto św. Andrzeja Boboli, jednego z patronów Polski. Św. Andrzej Bobola to postać szczególna – związana z kresami Rzeczypospolitej, orędownik Unii Brzeskiej, a także symbol strachu zarówno dla carskiej Rosji, jak i dla Sowietów. Jego niezłomna wiara i męstwo sprawiły, że stał się bohaterem wschodniego frontu, jak określił go kard. Aleksander Kakowski.
Sowiecka nienawiść do świętego
Niechęć Sowietów do św. Andrzeja Boboli miała swoje przyczyny – w 1922 roku czerwoni barbarzyńcy usiłowali zniszczyć jego ciało, które mimo upływu 265 lat od śmierci, zachowało się w doskonałym stanie. W brutalnym akcie wydarto zwłoki z trumny i ciśnięto na posadzkę kościoła, jednak ku powszechnemu zdumieniu – ciało nie uległo zniszczeniu. Św. Andrzej Bobola został przewieziony do Moskwy jako „osobliwość”, ale dzięki staraniom watykańskiej dyplomacji relikwie powróciły do Rzymu, a następnie do Polski.
Patron trudnych czasów
Św. Andrzej Bobola, jako jeden z najpopularniejszych orędowników spraw polskich, był także wzywany w czasie wojny w 1920 roku, gdy mieszkańcy Warszawy modlili się o ocalenie stolicy przed bolszewikami. Jego kult przetrwał lata represji i nadal jest źródłem siły duchowej dla wielu Polaków.
Dziś, wspominając zarówno bł. Stefana Wyszyńskiego, jak i św. Andrzeja Bobolę, warto pamiętać o ich niezłomnej wierze i poświęceniu. Są oni symbolem walki o Polskę i świadectwem, że nawet w najtrudniejszych czasach nadzieja nie gaśnie.
Więcej na ten temat oraz archiwalne materiały wideo znajdą Państwo na stronie KzKN.pl.