Policja przeczy narracji sztabu Trzaskowskiego? Chodzi o wydarzenia wokół debaty

Kierujemy zawiadomienie do prokuratury w związku z wydarzeniami, do których doszło w Końskich przed rozpoczęciem debaty prezydenckiej
– przekazała Wioletta Paprocka, szefowa sztabu kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Wioletta Paprocka poinformowała opinię publiczną o ruchu sztabu Rafała Trzaskowskiego za pośrednictwem platformy X. Jak napisała, skierowano zawiadomienie do prokuratury w związku z wydarzeniami, do których doszło w Końskich przed rozpoczęciem debaty prezydenckiej.
Mówimy o zniszczeniu hali, próbach siłowego wtargnięcia do środka mimo jasnych wezwań o zaprzestanie natarcia, a także o awanturach i aktach agresji ze strony ludzi PiS oraz Telewizji Republika, którzy działali ramię w ramię
Dalej szefowa sztabu Trzaskowskiego stwierdziła, że cała sytuacja była próbą "brutalnego zakłócenia demokratycznego wydarzenia". "Agresja, zastraszanie i prowokacje nie mogą być akceptowane jako element życia publicznego. Demokracja wymaga szacunku, uczciwości i zasad – a nie przemocy i politycznego teatru" – napisała.
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Redbad Klynstra-Komarnicki po zwolnieniu ze stanowiska dyrektora teatru ma opuścić mieszkanie służbowe "ze skutkiem natychmiastowym"
- "Protest ludzi lasu”. Leśnicy, drzewiarze i myśliwi przyjadą do stolicy
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- "Jest krytycznie". Komunikat warszawskiego zoo
- "Nie chce się już TVN oglądać". W sieci zawrzało po emisji popularnego programu
- Gwiazdor TVN24 zatrzymany przez CBA
Komentarz świętokrzyskiej policji
Z kolei jak podaje portal Niezalezna.pl, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Komendy Policji w Kielcach podinsp. Kamil Tokarski przekazał, że nad bezpieczeństwem debat i wydarzeń towarzyszących czuwali funkcjonariusze z Komendy w Kielcach oraz Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
W trakcie prowadzonych działań nie odnotowano przypadków zbiorowego naruszenia porządku publicznego
– powiedział podinsp. Kamil Tokarski, cytowany przez portal Niezalezna.pl.
Policja otrzymała dwa zgłoszenia. Pierwsze dotyczyło "próby wejścia grupy kilkunastu osób na teren hali sportowej przy ul. Stoińskiego 3" .
Będący na miejscu patrol policji ustalił, że sytuacja została szybko opanowana przez pracowników ochrony i nie zachodziła potrzeba podejmowania dalszych czynności – nie wpłynęło również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa
– przekazał rzecznik Wojewódzkiej Komendy Policji w Kielcach.
Natomiast drugie zgłoszenie miało zostać przekazane bezpośrednio znajdującym się w rejonie hali w Końskich funkcjonariuszom policji.
Zgłaszający poinformował o naruszeniu jego nietykalności cielesnej przez pracowników ochrony. Patrol, który udał się na miejsce, wylegitymował sześć osób. Do chwili obecnej nie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie, niemniej jednak policja jest gotowa do podjęcia dalszych czynności w przypadku jego złożenia
– czytamy dalej.
Dziennikarz Telewizji Republika wypchnięty z hali w Końskich
W piątek wieczorem, przed wejściem na halę sportową w Końskich, gdzie miało dojść do debaty prezydenckiej, doszło do szarpaniny. Dziennikarz Telewizji Republika Michał Gwardyński został wyprowadzony siłą z budynku.
Na nagraniu opublikowanym przez Telewizję Republika było widać, jak dziennikarz próbuje dostać się do budynku, gdzie miało dojść do debaty. Został jednak wypchnięty przez kilku mężczyzn. – Co wy robicie?! Nie atakujcie dziennikarza! – słychać na nagraniu.
Debata na rynku w Końskich
W piątek na rynku w Końskich (woj. świętokrzyskie) o godz. 18:50 odbyła się zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam debata prezydencka. Stawiło się na niej wielu kandydatów, ale zabrakło kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, którego sztab zorganizował własne wydarzenie w hali w Końskich.
W debacie wzięli udział: Krzysztof Stanowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn oraz Marek Jakubiak.
Z kolei debata, która miała być zorganizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego, miała odbyć się o godz. 20:00, ale o tej godzinie w hali w Końskich nie było jeszcze wszystkich kandydatów. Na antenie TVN24 można było ujrzeć napis "Za chwilę debata w Końskich" oraz "Oczekiwanie na debatę w Końskich". Wszystko przez to, że od godz. 18:50 trwała debata prezydencka zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam.
Kandydaci, zapytani podczas debaty na rynku w Końskich o to, czy wybiorą się na debatę, która miała być zorganizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego, odparli, że pójdą tam wspólnie. Tak też się stało, co poskutkowało opóźnieniem drugiej debaty o niespełna godzinę.
Agresja nie przejdzie !
— Wiola Paprocka (@WiolaPaprocka) April 14, 2025
Kierujemy zawiadomienie do prokuratury w związku z wydarzeniami, do których doszło w Końskich przed rozpoczęciem debaty prezydenckiej. Mówimy o zniszczeniu hali, próbach siłowego wtargnięcia do środka mimo jasnych wezwań o zaprzestanie natarcia, a także… pic.twitter.com/B3GGmTd7ZY