Ewangelia na V Niedzielę Wielkiego Postu z komentarzem [video]
![Jezus i kobieta cudzołożna Ewangelia na V Niedzielę Wielkiego Postu z komentarzem [video]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/138227/17439386733968d038b49afd1c7625ed.jpg)
Ewangelia
J 8, 1-11
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich.
Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć.
Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi.
Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku.
Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
- "Jesteśmy na progu zmiany". Zaprezentowano polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu o AI
- Na Jubileuszu Chorych i Służby Zdrowia oczekiwanych jest w Rzymie 20 tys. pielgrzymów
- Abp Luis Argüello: skończył się czas mówienia „jestem katolikiem, bo urodziłem się w Hiszpanii”
- Nie żyje były kardynał Theodore McCarrick
- Franciszek do chorych i pracowników służby zdrowia: cierpienie jest niełatwe, jednak jest to szkoła
Komentarz
W kazaniu do dzisiejszej Ewangelii o. Jacek Prusak SJ zwrócił szczególną uwagę na to, że rygoryzm moralny nie jest tożsamy z głęboką wiarą.
Kaznodzieja zauważa, że przez długie wieki dzisiejszy fragment Ewangelii był usuwany z Pisma Świętego, ponieważ był niewygodny m.in. dla zwolenników długich, czasem wręcz dozgonnych, pokut.
Duchowny odniósł także sytuację z dzisiejszego czytania do obecnej sytuacji w przestrzeni publicznej.
- Pamiętajmy, że pomimo różnic politycznych nas wszystkich łączy jedno – troska o to, aby nie stała się krzywda tym, których kochamy. Ale Jezus nas prosi, aby ta grupa tych, których kochamy, nie zawężała się do członków naszej rodziny i zwolenników partii politycznej, do której sami należymy. Tego nie potrafimy zrobić i dlatego nie możemy się dogadać. Ale jeśli jesteśmy chrześcijanami, to Jezusa nie ma na naszych wiecach politycznych – właśnie tam Go nie ma, chociaż najczęściej tam się na Niego powołujemy. Tam Go nie ma – tam są gilotyny, które wystawiamy na tych, z którymi się nie zgadzamy. Więc: „Po której stronie jesteś?” Jest tylko jedna opcja: po stronie Ewangelii – albo nie jesteś chrześcijaninem - słyszymy.