Hegseth: Postrzegamy Polskę jako modelowego sojusznika w Europie

"Więzi USA z Polską są niezachwiane"
Hegseth podkreślił, że więzi USA z Polską są niezachwiane. "Postrzegamy Polskę jako modelowego sojusznika na kontynencie europejskim, który chce inwestować nie tylko w swoją obronność, ale również we wspólną obronność i obronę również całego kontynentu" - powiedział.
"Nasze relacje są silne i umacniają się każdego dnia. Polska jest strategicznym, frontowym partnerem na wschodniej flance NATO. Polska jest sprawdzonym sojusznikiem Sojuszu, jest modelowym sojusznikiem - nie tylko w słowach (...), ale w czynach" - zaznaczył Hegseth. Ocenił, że Polska daje przykład, jeśli chodzi o wydatki zbrojeniowe. Podkreślił potrzebę istnienia "hard power". "Dyplomacja jest ważna, rozmowy są ważne, negocjacje są istotne, ale koniec końców, czołgi, kule, helikoptery i ten +hard power+ jest najistotniejszy, a Polska to rozumie świetnie, i my również" - zauważył.
- Ekspert: Trump chce, by Europa wydawała więcej na obronność, ale nie wycofuje zaangażowania
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Zamiast "au revoir" poleciały jajka. W Ulhówku tak pożegnano Trzaskowskiego
- Afera USAID. Mike Benz: Do Polski przesłano listę nazwisk osób, które powinny być ścigane
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- IMGW ostrzega. Zagrożone dziewięć województw
"Zadbamy, by pokój na Ukrainie był trwały"
Hegseth podkreślił również, że USA "zadbają o to, by pokój na Ukrainie był trwały". Nie zgodził się z opinią, że wynik negocjacji może ośmielić Władimira Putina do ponownego ataku.
"Czy przyzwolenie ze strony sojuszników może pewnego dnia sprawić, że Putin poczuje się na tyle odważny, by ponownie zaatakować?" - pytali dziennikarze. Zapytano również, czy rosyjski przywódca będzie honorować wynegocjowane porozumienie pokojowe.
Szef Pentagonu odparł, że celem prezydenta Donalda Trumpa jest zatrzymanie przemocy i śmierci, a zawieszenie broni "może być częścią dobrej woli na początku negocjacji".
Hegseth stwierdził, że rosyjski przywódca i tak ogłosi zwycięstwo, niezależnie od wyników rozmów. "Dzięki odwadze Ukraińców i sojuszników, którzy na początku pomagali, udało się zapobiec temu, by Putin osiągnął swoje cele” – powiedział. Dodał, że obecnie „mamy bardziej zdefiniowaną linię frontu”.
"Nie sądzę, by wynik tych negocjacji ośmielił Putina. On zda sobie sprawę, że odstraszanie Zachodu jest silne” – ocenił Hegseth.
Wskazał, że ważne jest, by NATO zwiększyło swoje zdolności obronne i wydatki.
Dodał, że nie trzeba zaufania, by wynegocjować porozumienie. "Jeśli nie ufasz, musisz to zweryfikować. Więc będą kroki weryfikacyjne i zadbamy, by pokój był trwały" - oświadczył amerykański sekretarz obrony. (PAP)