Czy w Polsce dokonano zamachu stanu? Prof. Piotrowski zabiera głos

– Nigdy nie jest za późno, by bronić prawa – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, komentując zawiadomienie ws. zamachu stanu złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Świączkowskiego.
prof. Ryszard Piotrowski Czy w Polsce dokonano zamachu stanu? Prof. Piotrowski zabiera głos
prof. Ryszard Piotrowski / PAP/Marcin Obara

Zawiadomienie ws. zamachu stanu w Polsce

W środę podczas konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że pod koniec stycznia br. podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów.

Jak podkreślił Święczkowski, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia 2023 roku osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, (…) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

Według Święczkowskiego obecna władza doprowadziła m.in. do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK, podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście funkcjonowania TK.

Mówimy tutaj o przestępstwie zamachu stanu

– podkreślił Święczkowski. Dodał, że ze względu na wagę zawiadomienia i osoby podejrzewane, w tym premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, wniósł o to, aby śledztwo prowadził osobiście zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski.

Ekspert komentuje

Zdaniem prof. Piotrowskiego, "prezes TK dokonał pewnej interpretacji przepisów kodeksu karnego i samej konstytucji" uznając, że "suma naruszeń konstytucji uprawnia do postawienia zarzutu, dotyczącego zmiany konstytucyjnego ustroju państwa przemocą". 

Gdybyśmy i my przyjęli taką interpretację, musielibyśmy uznać, że mamy do czynienia z wieloma zamachowcami, bo przecież konstytucję naruszano także w okresie, kiedy władzę sprawowała obecna opozycja, a także wcześniej. To otwiera zaś perspektywę do przyjęcia, że wtedy również dokonywany był „zamach stanu”. I – o ile posłowie oraz senatorowie obecnej koalicji mogą czuć się „bezpiecznie”, biorąc pod uwagę skład Sejmu - o tyle ci z obecnej opozycji takiej gwarancji już nie mają

– podkreślił profesor. Dodał, że wysnuwanie takich wniosków oznaczałoby, że prawo karne traktowane jest w Polsce jak "narzędzie w rywalizacji politycznej, a to nie ma nic wspólnego z zasadami obowiązującymi w demokratycznym państwie". 

Owszem, naruszenia konstytucji wymagają konstytucyjnie przewidzianej odpowiedzi, ale – wprowadzając interpretację tu zastosowaną – zmierzalibyśmy do osiągnięcia skutków o charakterze politycznym, a nie prawnym. Bo przecież, skoro wiadomo, że prezesowi Rady Ministrów nie da się uchylić immunitetu, to postępowanie przeciwko niemu nie będzie prowadzone. Można jedynie powtarzać argumenty o naruszeniu konstytucji, ale to przecież dzieje się w przestrzeni publicznej już od ponad roku

– wskazał prof. Piotrowski. Pytany o zarzuty pod adresem prezesa TK, że nie powiadomił prokuratury wcześniej, odparł, że nie zgadza się z nimi.

Pretensje te są dla mnie niezrozumiałe, bo trudno mu zarzucić, jakoby kierował się kalkulacją polityczną. Jak wspomniałem wcześniej, taka koncepcja „zamachu stanu” mogłaby bowiem odnosić się również do działania poprzednio rządzących

– wskazał profesor i dodał, że nie wydaje mu się, aby prezes TK angażował się po którejkolwiek ze stron. 

Rzeczywiście, zawiadomienie o „zamachu stanu” złożył dopiero teraz, ale – kiedy uznamy, że prawo jest naruszane – nigdy nie jest za późno, by go bronić. Moim zdaniem jednak nie można nadużywać wielkich słów, bo może się okazać, że kiedy naprawdę będą one potrzebne, już nam spowszechniały. I straciły na swojej alarmistyczno-perswazyjnej wartości

– podsumował prof. Piotrowski.


 

POLECANE
Wypadek busa przewożącego dzieci. Są ranni z ostatniej chwili
Wypadek busa przewożącego dzieci. Są ranni

Bus przedszkolny uderzył w drzewo w Gulczewie w woj. wielkopolskim. Rannych jest pięć osób. Droga Krajowa nr 15 między Wrześnią a Gnieznem zablokowana – poinformowało w czwartek po godz. 10 RMF FM.

Premier: Nie wiedziałem, że to tyle kosztuje. Bogucki: Absolutna kompromitacja Wiadomości
Premier: Nie wiedziałem, że to tyle kosztuje. Bogucki: Absolutna kompromitacja

Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Piotrkowie Trybunalskim przyznał, że przed objęciem urzędu nie zdawał sobie sprawy z wysokości środków potrzebnych na zbrojenia. Na te słowa ostro zareagował Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP, który stwierdził, że premier „skompromitował się w sposób absolutny”.

Bank Pekao wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Bank Pekao wydał pilny komunikat

Bank Pekao SA poinformował o zmianie operatora odpowiedzialnego za realizację doładowań telefonów na kartę. Od 29 października 2025 roku zlecenia będą obsługiwane przez Autopay sp. z o.o. Zmiana dotyczy serwisu Pekao24, aplikacji PeoPay oraz PeoPay Kids.

Komunikat dla mieszkańców Śląska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Śląska

''Rekordowy wrzesień w ruchu pasażerskim w porcie lotniczym Katowice-Pyrzowice: obsłużono 887 205 pasażerów. Rekordy bije także ruch cargo: 32 554 ton. To najlepszy 9. miesiąc i rekord frachtu'' – czytamy w komunikacie Katowice Airport.

 Pożar hotelu na Mazowszu. W środku było 9 osób z ostatniej chwili
Pożar hotelu na Mazowszu. W środku było 9 osób

W nocy ze środy na czwartek doszło do poważnego pożaru w hotelu i restauracji w miejscowości Mniszew w województwie mazowieckim. Na miejscu działa 30 zastępów straży pożarnej, które od kilku godzin walczą z żywiołem. Wszyscy przebywający w budynku zdołali się ewakuować, a według wstępnych informacji nikt nie został poszkodowany.

Upadek niemieckiego giganta. To może wywołać reakcję łańcuchową z ostatniej chwili
Upadek niemieckiego giganta. To może wywołać reakcję łańcuchową

13 października 2025 r. firma Dettmer Container Packing (DCP) złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości w sądzie rejonowym w Bremie – informuje serwis merkur.de. Decyzja może wywołać reakcję łańcuchową w branży.

Nie żyje wybitna polska siatkarka. Miała 54 lata z ostatniej chwili
Nie żyje wybitna polska siatkarka. Miała 54 lata

Nie żyje Anna Walczak, jedna z najwybitniejszych zawodniczek w historii kaliskiej siatkówki. O jej śmierci poinformował klub MKS Kalisz, który w poruszającym wpisie nazwał ją „jedną z najważniejszych postaci w historii kaliskiego sportu”.

Zakaz alkoholu w Sejmie. Polacy odpowiedzieli z ostatniej chwili
Zakaz alkoholu w Sejmie. Polacy odpowiedzieli

Zdaniem 81 proc. badanych sprzedaż alkoholu w budynkach Sejmu powinna być całkowicie zakazana – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Przeciwne zdanie wyraziło 14 proc. respondentów.

Pepco ogłosiło upadłość. Ruszają wyprzedaże z ostatniej chwili
Pepco ogłosiło upadłość. Ruszają wyprzedaże

Niemiecka sieć Pepco ma spore problemy. Z 64 sklepów działających u naszego zachodniego sąsiada aż 28 ma zostać zamkniętych do stycznia 2026 roku. Ruszają wyprzedaże.

Farmaceutyczny gigant pozwany. Talk dla niemowląt miał powodować raka z ostatniej chwili
Farmaceutyczny gigant pozwany. Talk dla niemowląt miał powodować raka

W Wielkiej Brytanii złożono pozew przeciwko firmie Johnson & Johnson (J&J). Farmaceutyczny gigant został oskarżony o świadomą sprzedaż pudru dla niemowląt zanieczyszczonego azbestem. Pozew obejmuje około 3000 osób i opiera się na wewnętrznych dokumentach oraz raportach naukowych ujawnionych przez BBC.

REKLAMA

Czy w Polsce dokonano zamachu stanu? Prof. Piotrowski zabiera głos

– Nigdy nie jest za późno, by bronić prawa – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, komentując zawiadomienie ws. zamachu stanu złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Świączkowskiego.
prof. Ryszard Piotrowski Czy w Polsce dokonano zamachu stanu? Prof. Piotrowski zabiera głos
prof. Ryszard Piotrowski / PAP/Marcin Obara

Zawiadomienie ws. zamachu stanu w Polsce

W środę podczas konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że pod koniec stycznia br. podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów.

Jak podkreślił Święczkowski, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia 2023 roku osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, (…) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

Według Święczkowskiego obecna władza doprowadziła m.in. do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK, podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście funkcjonowania TK.

Mówimy tutaj o przestępstwie zamachu stanu

– podkreślił Święczkowski. Dodał, że ze względu na wagę zawiadomienia i osoby podejrzewane, w tym premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, wniósł o to, aby śledztwo prowadził osobiście zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski.

Ekspert komentuje

Zdaniem prof. Piotrowskiego, "prezes TK dokonał pewnej interpretacji przepisów kodeksu karnego i samej konstytucji" uznając, że "suma naruszeń konstytucji uprawnia do postawienia zarzutu, dotyczącego zmiany konstytucyjnego ustroju państwa przemocą". 

Gdybyśmy i my przyjęli taką interpretację, musielibyśmy uznać, że mamy do czynienia z wieloma zamachowcami, bo przecież konstytucję naruszano także w okresie, kiedy władzę sprawowała obecna opozycja, a także wcześniej. To otwiera zaś perspektywę do przyjęcia, że wtedy również dokonywany był „zamach stanu”. I – o ile posłowie oraz senatorowie obecnej koalicji mogą czuć się „bezpiecznie”, biorąc pod uwagę skład Sejmu - o tyle ci z obecnej opozycji takiej gwarancji już nie mają

– podkreślił profesor. Dodał, że wysnuwanie takich wniosków oznaczałoby, że prawo karne traktowane jest w Polsce jak "narzędzie w rywalizacji politycznej, a to nie ma nic wspólnego z zasadami obowiązującymi w demokratycznym państwie". 

Owszem, naruszenia konstytucji wymagają konstytucyjnie przewidzianej odpowiedzi, ale – wprowadzając interpretację tu zastosowaną – zmierzalibyśmy do osiągnięcia skutków o charakterze politycznym, a nie prawnym. Bo przecież, skoro wiadomo, że prezesowi Rady Ministrów nie da się uchylić immunitetu, to postępowanie przeciwko niemu nie będzie prowadzone. Można jedynie powtarzać argumenty o naruszeniu konstytucji, ale to przecież dzieje się w przestrzeni publicznej już od ponad roku

– wskazał prof. Piotrowski. Pytany o zarzuty pod adresem prezesa TK, że nie powiadomił prokuratury wcześniej, odparł, że nie zgadza się z nimi.

Pretensje te są dla mnie niezrozumiałe, bo trudno mu zarzucić, jakoby kierował się kalkulacją polityczną. Jak wspomniałem wcześniej, taka koncepcja „zamachu stanu” mogłaby bowiem odnosić się również do działania poprzednio rządzących

– wskazał profesor i dodał, że nie wydaje mu się, aby prezes TK angażował się po którejkolwiek ze stron. 

Rzeczywiście, zawiadomienie o „zamachu stanu” złożył dopiero teraz, ale – kiedy uznamy, że prawo jest naruszane – nigdy nie jest za późno, by go bronić. Moim zdaniem jednak nie można nadużywać wielkich słów, bo może się okazać, że kiedy naprawdę będą one potrzebne, już nam spowszechniały. I straciły na swojej alarmistyczno-perswazyjnej wartości

– podsumował prof. Piotrowski.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe