[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Przedstawić Jezusa, czyli Go podarować

„Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany” (Iz 9, 5a).
dziecko w chmurach [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Przedstawić Jezusa, czyli Go podarować
dziecko w chmurach / pixabay.com/seowoo_lee

Przedstawianie

Dziś w Kościele kontemplujemy wydarzenie ofiarowania Jezusa z Świątyni Jerozolimskiej, w wielu innych językach mówi się nie tyle o ofiarowaniu, co o przedstawieniu w świątyni. Warto zwrócić uwagę na tę zależność - przedstawić kogoś, to go ofiarować, podarować innym. Kiedy rodzice przynoszą dzieci do chrztu, to one także zostają Kościołowi przestawione a następnie przez ów Kościół przyjęte, jako ofiarowany dar. W dzisiejszym kazaniu bardzo dobrze ujął to o. Jacek Prusak SJ, który zwrócił uwagę na to, że na słowo "ofiara" patrzymy z reguły w kategoriach utraty czegoś, jako na zjawisko, które nas czegoś pozbawia i powoduje tym wyłom w naszym stanie posiadania. Tymczasem warto spojrzeć na to zjawisko z innej strony, ponieważ ono może nosić w sobie wiele innych aspektów np. podzielenie się, podarowanie, które wiążą się z odczuwalną radością. Kiedy kogoś innym przedstawiam, to także się nim dzielę, w pewnym sensie ofiarowuje tego kogoś innym.

Ofiarowywanie Chrystusa

Sądzę, że na tej kanwie warto zastanowić się dziś na tym, na ile ja ofiarowuje Chrystusa potrzebującym i głodującym? Nie mam tu na myśli głodujących z powodu braku pożywienia, choć na pewno ten horyzont także jest istotny, bardziej chodzi mi o powodujący usychanie brak Zbawiciela. Im dłużej spotykałam się w Kościele z osobami z jego zupełnych obrzeży, widziałam niezrozumienie podstaw wiary i słuchałam zarzutów - często słusznych, tym mocniej uderzały mnie dwie sprawy: czy w ogóle przedstawiamy innym Jezusa, a jeśli nawet, to czy jest to obraz prawdziwy?

Pamiętam taką wypowiedź mojego metropolity, która z grubsza brzmiała tak, iż trzeba mówić o grzechu, ale zanim się to uczyni, potrzeba powiedzieć innym o miłości, zaprowadzić do niej i ją pokazać lub okazać, w każdym razie z nią zapoznać. Jeśli jednak nie mamy zamiaru podarować innym miłości, to nie powinniśmy w ogóle wspominać o grzechu, bo nikogo to nie podniesie, co najwyżej złamie. Czym zatem jest przedstawianie innym Jezusa?

Dar Jezusa

Jezus, nazywany przez faryzeuszy „żarłokiem i pijakiem” chodził po antypodach społecznych tamtych czasów i zbierał owce, które pobłądziły. Czy zaczynał od moralnych połajanek? Od upokarzających tyrad? Zaczynał od przyjaźni, od okazanej miłości, od poświęconego czasu, a potem brał na barki i po kolei przynosił do zagrody swoich owiec. Jezus to Dobry Pasterz. Jednak nie tylko o dobroć tu chodzi. Spróbujmy wyobrazić sobie reakcję dzieci, które wychowywane są w atmosferze nieufności, pretensji, karności - bywają takie, których ducha w ten sposób się łamie, na długo pozostają niepewne siebie, zdystansowane, zawstydzone, wiele z nich jednak, próbując izolować się od trudnej sytuacji, staje się cyniczna, arogancka, zamknięta, niegrzeczna. Dorośli reagują podobnie. Jezus po prostu jest najlepszym znawcą ludzkiej natury i działał z ukierunkowaniem na cel - zbawienie duszy, a nie udowadnianie komukolwiek czegokolwiek.

Czym jest przegrane chrześcijaństwo?

Chrześcijaństwo, które w stosunku do niesionej na sztandarach kontrkultury lub wobec  osób o odmiennych poglądach zaczyna zachowywać się agresywnie, zamyka się w oblężonej twierdzy i rozpoczyna walkę zbrojną, to chrześcijaństwo przegrane u samego fundamentu - wyzbyło się ono bowiem swojej istoty, nie ofiarowuje innym Jezusa, a posługuje się metodami i środkami złego - samo powodowane lękiem zaczyna uważać, że cel uświęca środki, wyciąga miecz i ucina ucho Malchosowi. Tymczasem najskuteczniejsza „broń” w walce z każdą ideologią nosząca miano „dobrem zwyciężaj” jest jakby zapomniana. Mówiąc chrześcijaństwo nie mam na myśli jakiejś grupy innych, mam na myśli moje własne uczniostwo Chrystusowe.

„Dobrem zwyciężaj” to nie znaczy, nie rób nic, to nie znaczy, grzechu nie ma, to nie znaczy, kul się czy bądź naiwny. „Dobrem zwyciężaj” to zwyciężaj Jezusem, Jego miłością, Jego gorliwością, Jego mądrością. „Dobrem zwyciężaj” to korzystaj z darów Ducha Świętego. „Dobrem zwyciężaj” to aż do końca dostrzegaj w drugim kogoś, kogo kocha twój Bóg. „Dobrem zwyciężaj” to wierz w Bożą opatrzność. I w takim stanie ducha działaj. I to wszystko nie tylko wobec innych, ale także wobec tych pokładów w sobie, które ci się nie podobają.

Podzielić się z kimś Chrystusem, to przemienić jego życie

Wczoraj bp Arkadiusz Okroj mówił do osób konsekrowanych, że w okazywaniu innym sensu istnienia nie chodzi o zasypywanie ich dobrymi radami, ale o to, by żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami, czyli w pewnym sensie przedstawiać swój wewnętrzny świat, spójnym działaniem przelewać go na zewnątrz. Przedstawiać innym owoce aktywności Ducha Świętego w nas, poprzez wyciąganie do nich ręki i dzielenie się Bogiem, którego nosimy. To ofiarowanie Boga świątyniom, które może od dawna stały opuszczone. Podzielić się z kimś Chrystusem, to przemienić jego życie.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Przedstawić Jezusa, czyli Go podarować

„Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany” (Iz 9, 5a).
dziecko w chmurach [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Przedstawić Jezusa, czyli Go podarować
dziecko w chmurach / pixabay.com/seowoo_lee

Przedstawianie

Dziś w Kościele kontemplujemy wydarzenie ofiarowania Jezusa z Świątyni Jerozolimskiej, w wielu innych językach mówi się nie tyle o ofiarowaniu, co o przedstawieniu w świątyni. Warto zwrócić uwagę na tę zależność - przedstawić kogoś, to go ofiarować, podarować innym. Kiedy rodzice przynoszą dzieci do chrztu, to one także zostają Kościołowi przestawione a następnie przez ów Kościół przyjęte, jako ofiarowany dar. W dzisiejszym kazaniu bardzo dobrze ujął to o. Jacek Prusak SJ, który zwrócił uwagę na to, że na słowo "ofiara" patrzymy z reguły w kategoriach utraty czegoś, jako na zjawisko, które nas czegoś pozbawia i powoduje tym wyłom w naszym stanie posiadania. Tymczasem warto spojrzeć na to zjawisko z innej strony, ponieważ ono może nosić w sobie wiele innych aspektów np. podzielenie się, podarowanie, które wiążą się z odczuwalną radością. Kiedy kogoś innym przedstawiam, to także się nim dzielę, w pewnym sensie ofiarowuje tego kogoś innym.

Ofiarowywanie Chrystusa

Sądzę, że na tej kanwie warto zastanowić się dziś na tym, na ile ja ofiarowuje Chrystusa potrzebującym i głodującym? Nie mam tu na myśli głodujących z powodu braku pożywienia, choć na pewno ten horyzont także jest istotny, bardziej chodzi mi o powodujący usychanie brak Zbawiciela. Im dłużej spotykałam się w Kościele z osobami z jego zupełnych obrzeży, widziałam niezrozumienie podstaw wiary i słuchałam zarzutów - często słusznych, tym mocniej uderzały mnie dwie sprawy: czy w ogóle przedstawiamy innym Jezusa, a jeśli nawet, to czy jest to obraz prawdziwy?

Pamiętam taką wypowiedź mojego metropolity, która z grubsza brzmiała tak, iż trzeba mówić o grzechu, ale zanim się to uczyni, potrzeba powiedzieć innym o miłości, zaprowadzić do niej i ją pokazać lub okazać, w każdym razie z nią zapoznać. Jeśli jednak nie mamy zamiaru podarować innym miłości, to nie powinniśmy w ogóle wspominać o grzechu, bo nikogo to nie podniesie, co najwyżej złamie. Czym zatem jest przedstawianie innym Jezusa?

Dar Jezusa

Jezus, nazywany przez faryzeuszy „żarłokiem i pijakiem” chodził po antypodach społecznych tamtych czasów i zbierał owce, które pobłądziły. Czy zaczynał od moralnych połajanek? Od upokarzających tyrad? Zaczynał od przyjaźni, od okazanej miłości, od poświęconego czasu, a potem brał na barki i po kolei przynosił do zagrody swoich owiec. Jezus to Dobry Pasterz. Jednak nie tylko o dobroć tu chodzi. Spróbujmy wyobrazić sobie reakcję dzieci, które wychowywane są w atmosferze nieufności, pretensji, karności - bywają takie, których ducha w ten sposób się łamie, na długo pozostają niepewne siebie, zdystansowane, zawstydzone, wiele z nich jednak, próbując izolować się od trudnej sytuacji, staje się cyniczna, arogancka, zamknięta, niegrzeczna. Dorośli reagują podobnie. Jezus po prostu jest najlepszym znawcą ludzkiej natury i działał z ukierunkowaniem na cel - zbawienie duszy, a nie udowadnianie komukolwiek czegokolwiek.

Czym jest przegrane chrześcijaństwo?

Chrześcijaństwo, które w stosunku do niesionej na sztandarach kontrkultury lub wobec  osób o odmiennych poglądach zaczyna zachowywać się agresywnie, zamyka się w oblężonej twierdzy i rozpoczyna walkę zbrojną, to chrześcijaństwo przegrane u samego fundamentu - wyzbyło się ono bowiem swojej istoty, nie ofiarowuje innym Jezusa, a posługuje się metodami i środkami złego - samo powodowane lękiem zaczyna uważać, że cel uświęca środki, wyciąga miecz i ucina ucho Malchosowi. Tymczasem najskuteczniejsza „broń” w walce z każdą ideologią nosząca miano „dobrem zwyciężaj” jest jakby zapomniana. Mówiąc chrześcijaństwo nie mam na myśli jakiejś grupy innych, mam na myśli moje własne uczniostwo Chrystusowe.

„Dobrem zwyciężaj” to nie znaczy, nie rób nic, to nie znaczy, grzechu nie ma, to nie znaczy, kul się czy bądź naiwny. „Dobrem zwyciężaj” to zwyciężaj Jezusem, Jego miłością, Jego gorliwością, Jego mądrością. „Dobrem zwyciężaj” to korzystaj z darów Ducha Świętego. „Dobrem zwyciężaj” to aż do końca dostrzegaj w drugim kogoś, kogo kocha twój Bóg. „Dobrem zwyciężaj” to wierz w Bożą opatrzność. I w takim stanie ducha działaj. I to wszystko nie tylko wobec innych, ale także wobec tych pokładów w sobie, które ci się nie podobają.

Podzielić się z kimś Chrystusem, to przemienić jego życie

Wczoraj bp Arkadiusz Okroj mówił do osób konsekrowanych, że w okazywaniu innym sensu istnienia nie chodzi o zasypywanie ich dobrymi radami, ale o to, by żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami, czyli w pewnym sensie przedstawiać swój wewnętrzny świat, spójnym działaniem przelewać go na zewnątrz. Przedstawiać innym owoce aktywności Ducha Świętego w nas, poprzez wyciąganie do nich ręki i dzielenie się Bogiem, którego nosimy. To ofiarowanie Boga świątyniom, które może od dawna stały opuszczone. Podzielić się z kimś Chrystusem, to przemienić jego życie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe