"W kuluarach PE dyskutowany jeden temat: jak pozbyć się Zielonego Ładu"
Europoseł Beata Szydło na nagraniu zamieszczonym na platformie X przekazała, że udała się na spotkanie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Europy. Zauważyła ona, że w kuluarach PE coraz częściej się przewija temat Zielonego Ładu oraz tego w jaki sposób odejść od dotychczasowej polityki klimatycznej.
Przysłuchuję się, temu co tutaj, na korytarzu PE, w kuluarach słychać coraz wyraźniej i coraz częściej. Okazuje się, że Zielony Ład jest już passe. I nikt nie chce się przyznać do tego, kto jest jego autorem
- powiedziała Beata Szydło.
Zaznaczyła również, że Zielony Ład "pogrążył europejską gospodarkę".
Jedno wiadomo. Ten projekt pogrążył europejską gospodarkę i trzeba jak najszybciej go odsunąć
- dodała.
UE miała potajemnie płacić za promowanie Zielonego Ładu
Warto przypomnieć, że ostatnio "De Telegraaf" donosil, że Unia Europejska miała potajemnie płacić organizacjom ekologicznym za promowanie ekologicznych planów byłego komisarza Fransa Timmermansa.
Komisja Europejska od lat dotuje organizacje ekologiczne, aby lobbowały na rzecz Zielonego Ładu. Organizacjom tym przypisano nawet cele osiągnięcia konkretnych wyników lobbingu wśród posłów do Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich
– donosi holenderski dziennik. W publikacji poinformowano, że Bruksela wykorzystała pieniądze z wielomiliardowego funduszu dotacji klimatycznych i środowiskowych na finansowanie "tajnego lobby", mającego na celu umieszczenie zielonej polityki na szczycie listy priorytetów europejskich.
Wśród przykładów zgłoszonych w trakcie śledztwa znalazła się kampania na rzecz kwestionowanej ustawy o odbudowie środowiska naturalnego, silnie popierana przez Timmermansa, a która wg doniesień "De Telegraaf" jest promowana przez "skoordynowaną organizację 185 stowarzyszeń ekologicznych".
Dziennik podaje, że stowarzyszenia ekologiczne musiały również "sporządzać sprawozdania z wyników".
Holenderski eurodeputowany EPP Dirk Gotink, członek komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego, w wywiadzie dla "De Telegraaf" powiedział, że lobbyści sporządzili nawet listy zawierające nazwiska wszystkich polityków, z którymi należało się skontaktować. Mówił także o tajnych kontraktach, w tym jednym o wartości 700 tysięcy euro, którego celem miało być "ukierunkowanie debaty na temat rolnictwa".
-
Ultimatum Owsiaka wobec reklamodawców TV Republika. Jest oświadczenie Lidla
-
Jan Krzysztof Ardanowski: Troska o Azoty wynika z odpowiedzialności za całe polskie rolnictwo
Komentarz UE
Natomiast komisarz ds. budżetu z Polski – Piotr Serfain – przemawiając nt. powyższych kwestii w Izbie Reprezentantów w Strasburgu, powiedział, że wspierane były podmioty non profit, głównie organizacje pozarządowe, działające w obszarze działań na rzecz klimatu i czystej energii.
Podmioty te przyczyniają się do dynamicznego rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, działającego zgodnie z regulacjami. (…) Muszę jednak przyznać, że nie było właściwe, aby niektóre służby Komisji podpisały umowy, które zobowiązują organizacje pozarządowe do lobbowania wśród członków Parlamentu Europejskiego
– podkreślił Serafin. Dodał, że "w 2024 r. wprowadzono szereg działań, które mają na celu rozwiązanie tego problemu".
Przede wszystkim udzielono wskazówek (…) dla wszystkich programów wydatków zarządzanych przez komisję. Komisja współpracuje z Trybunałem Obrachunkowym w ramach trwającego audytu przejrzystości finansowania udzielanego organizacjom pozarządowym i z niecierpliwością oczekujemy ustaleń i zaleceń Trybunału, których spodziewamy się w pierwszej połowie 2025 r.
– podsumował Serafin.
W kuluarowych rozmowach na korytarzach Parlamentu Europejskiego dyskutowany jest jeden temat - jak pozbyć się Zielonego Ładu. pic.twitter.com/JjCiu24W23
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) January 28, 2025