Mafia bardzo kulturalna znów atakuje - nowy numer “Tygodnika Solidarność”

Władza zawsze próbuje zapanować nad mediami, kulturą czy sztuką, by za ich pomocą wpływać na opinię publiczną. Czasem delikatnie, innym razem wręcz despotycznie, ale dotyczy to niemal każdej władzy. Nie inaczej jest z rządem Donalda Tuska. Wiele ośrodków mających wpływ na społeczeństwo działa w służbie Koalicji 15 października, czego dowodem choćby przemilczanie protestu Solidarności w Warszawie przeciwko zamykaniu elektrowni konwencjonalnych. O “mafii kulturalnej” piszemy w nowym “Tygodniku Solidarność”, bo przecież kto jak nie my?
Mafia bardzo kulturalna znów atakuje Mafia bardzo kulturalna znów atakuje - nowy numer “Tygodnika Solidarność”
Mafia bardzo kulturalna znów atakuje / grafika: Krzysztof Karnkowski

Prenumeratę „Tygodnika Solidarność” zamówisz <TUTAJ>

Nowy numer zaczynamy od mocnego wstępniaka redaktora naczelnego:

Niektóre mechanizmy życia politycznego i społecznego się nie zmieniają. Przejęcie po wojnie kontroli politycznej w Polsce pociągnęło za sobą chęć zapanowania przez komunistów nad wszelkimi sferami życia publicznego. Na usługach państwa mieli działać także przedstawiciele nauki, kultury i sztuki, tak aby obywatel był poddany wszechstronnej indoktrynacji. Stąd nowy system nauczania i nowe podręczniki na każdym etapie edukacji, stąd wprowadzenie socrealizmu do sztuki, stąd komunistyczna propaganda w kulturze, a także środkach masowego przekazu.

- pisze Michał Ossowski i odnosi to do współczesnych czasów

Dziś często śmiejemy się z topornych form komunistycznych produkcyjniaków, prawda jest jednak taka, że każda kolejna władza robi – mniej lub bardziej finezyjnie – to samo. Próbuje zapanować nad kulturą i sztuką i wykorzystać ją do własnych celów.

- stwierdza redaktor naczelny “TS”

 

Czas utwierdzania wpływów

Rafał Woś w swoim felietonie przypomina natomiast, skąd wziął się zwrot “Mafii bardzo kulturalnej”.

Równo dziesięć lat temu nasza autorka Monika Małkowska napisała najbardziej wybuchowy tekst w swojej – niekrótkiej przecież – karierze krytyczki sztuk. Nosił tytuł „Mafia bardzo kulturalna” i był niespotykanie – jak na polskie media – odważnym rozliczeniem z rodzimym (pół?)światkiem artystycznym. Opisała kumoterstwo, niszczenie konkurencji, zblatowanie z możnymi, konformizm, uwłaszczenie na dobru wspólnym oraz histerię, która towarzyszy każdej próbie powiedzenia mafii

- wspomina zastępca redaktora naczelnego, zachęcając do lektury tekstu Moniki Małkowskiej.

 

Mafia mniej kulturalna

Sztuka nie jest niewinna, niezależna i bujająca w obłokach. Jest narzędziem ideopropagandy. Zwłaszcza kiedy twórcy i ich instytucjonalna „obsługa” siedzą na państwowych garnuszkach.

- pisze Monika Małkowska, a my zachęcamy do lektury całego tekstu, nie zdradzając teraz za dużo.

 

Protest, którego nie było, czyli matrix w Warszawie 2025 roku

Czy liczny protest ludzi z całej Polski w Warszawie dotyczący fundamentalnego bezpieczeństwa kraju może być zepchnięty w medialną nicość? Może. Ostatnie wydarzenie pokazuje, że front medialny działa u nas na wyniszczenie przeciwnika.

- konstatuje Jakub Pacan, który był z resztą ekipy “TySola” na proteście w Warszawie.

 

Wolność słowa w uścisku demokracji

Każdy nowy dzień przynosi nowe wypowiedzi polityków i ludzi tworzących ich medialne i eksperckie zaplecze ukazujące narastający problem elit władzy z obecnym poziomem swobody wypowiedzi. Ktoś naiwny mógłby spodziewać się, że rządzący uważają za niewystarczający poziom wolności w debacie publicznej czy pluralizm obecnych w niej poglądów. Jest jednak zupełnie inaczej. Pod pretekstem ochrony demokracji przed zewnętrznymi ingerencjami i fałszywymi informacjami przedstawiciele elit już niemal wprost postulują wprowadzenie cenzury. Niektórzy z nich już nad nim pracują.

- pisze w swoim artykule Krzysztof Karnkowski, dostrzegając, jak wolność słowa i pluralizm opinii w mediach ma się coraz gorzej.

 

Nadszedł czas sztuki konformistycznej

Mamy do czynienia, nie tylko w Polsce zresztą, z czymś w rodzaju „paradoksalnej rewolucji”. Jeśli mówimy o rewolucji, mamy na myśli oddolny ruch skierowany przeciwko elitom. Tutaj mamy z kolei rewolucję „à rebours”, to znaczy wychodzącą od elit, które próbują przebudować społeczeństwo i jego kulturę

– mówi Piotr Bernatowicz, historyk sztuki i kurator, właściciel galerii S7, w rozmowie z Agnieszką Żurek.

 

Cynglizm, czyli o strażnikach uśmiechu

Z wrogami uśmiechniętej władzy nie zawsze da się po dobroci. Gdy zawodzą pouczenie, ostrzeżenie i nagana, przychodzi czas na twardsze metody. Wtedy zjawiają się dziennikarscy cyngle. Ich fach być może nie przynosi chluby, ale przecież ktoś tę brudną robotę musi wykonać.

- stwierdza Ludwik Pęzioł, który nie zostawia suchej nitki na wielu “zaangażowanych dziennikarzach”.

 

W numerze polecamy ponad to:

Oddajcie nam orkiestrę

Ten tekst nie będzie obroną Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ani tym bardziej Jerzego Owsiaka. Nie będzie też polemiką z licznymi ostatnio publikacjami, pokazującymi wątpliwości, które wobec WOŚP narosły latami, a które ostatnio wręcz eksplodowały przy okazji przekazania przez państwo fundacji Owsiaka pieniędzy na pomoc w zwalczaniu skutków powodzi. Gdzieś poza tymi dwiema opowieściami jest ta trzecia, wspomnienie czegoś, co wielu z nas pamięta, choć tak naprawdę chyba nigdy się nie wydarzyło.

- zauważa autor tych słów, Krzysztof Karnkowski, który ubolewa nad tym, jak daleko WOŚP odeszła od swojej pierwotnej idei.

 

Masowa imigracja, czyli wzrost nierówności

Utrzymanie, a nawet zwiększanie masowej imigracji do Polski to jeden z wiecznie żywych postulatów przedsiębiorców. Ich argumenty oczywiście odwołują się do powszechnego dobrobytu i korzyści, które z przyjazdu cudzoziemców mieliby czerpać „wszyscy”. Na podstawie badań ekonomicznych spróbujemy określić, kto należy, a kto nie, do owych „wszystkich”.

- pisze Michał Ciesielski w ważnym tekście, który pokazuje, że za masową imigracją stoi w dużej mierze lobby biznesowe, żądne taniej siły roboczej.

 

Volkswagen a sprawa polska

Grudniowe strajki w Volkswagenie odbiły się szerokim echem nie tylko w niemieckich mediach. Koncern po raz pierwszy w historii zagroził zamknięciem krajowych zakładów, a pracownicy buntowali się przeciwko zapowiedziom obniżek płac. Ostatecznie udało się podpisać porozumienie, ale jego konsekwencje mogą uderzyć w polskie zakłady VW.

- analizuje Marcin Krzeszowiec w swoim artykule.

Felietony

Magdalena Okraska - Czarny kamień

Karol Gac - Do biegu, gotowi start!

Jan Wróbel - Jak majstrować przy historii?

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 


 

POLECANE
Hamas przekazał pierwszych siedmiu zakładników Izraelowi z ostatniej chwili
Hamas przekazał pierwszych siedmiu zakładników Izraelowi

Palestyński Hamas przekazał Czerwonemu Krzyżowi pierwszych siedmiu z 20 izraelskich zakładników, którzy mają zostać zwolnieni w poniedziałek - poinformowała agencja Reutera, powołując się na zaangażowanego w wymianę urzędnika.

Jury ogłosiło decyzję: Trzech Polaków w kolejnym etapie Konkursu Chopinowskiego pilne
Jury ogłosiło decyzję: Trzech Polaków w kolejnym etapie Konkursu Chopinowskiego

Dwudziestu pianistów z ośmiu krajów, w tym trzech reprezentantów Polski, zakwalifikowało się do III etapu XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Wśród nich znaleźli się Piotr Alexewicz, Piotr Pawlak i Yehuda Prokopowicz.

Trump: Z Chinami wszystko będzie dobrze z ostatniej chwili
Trump: Z Chinami wszystko będzie dobrze

Prezydent USA Donald Trump ocenił w niedzielę, że mimo groźby zaostrzenia wojny handlowej z Chinami, w relacjach między mocarstwami „wszystko będzie dobrze”, sugerując że powodem sporu był „zły dzień” przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga. Stwierdził, że choć wciąż zamierza nałożyć na towary z Chin 100 proc., może się to zmienić.

Trump: „Czy chcą, żeby tomahawki zmierzały w ich kierunku?”. Rosja deklaruje ostrą odpowiedź z ostatniej chwili
Trump: „Czy chcą, żeby tomahawki zmierzały w ich kierunku?”. Rosja deklaruje ostrą odpowiedź

Donald Trump zapowiedział, że nie podejmie decyzji o przekazaniu Ukrainie rakiet manewrujących Tomahawk, dopóki nie odbędzie rozmowy z Władimirem Putinem. Amerykański prezydent zamierza postawić rosyjskiemu przywódcy ultimatum: zakończ wojnę, albo rakiety trafią do Kijowa.

Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie

Sędzia Jakub Iwaniec miał spowodować kolizję będąc pod wpływem alkoholu – donosi Onet. Jest oświadczenie obrońcy sędziego, który przekazał, że sędzia Iwaniec "nie prowadził tego samochodu, a był jego pasażerem".

Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach

Podczas meczu Litwa – Polska rozgrywany w Kownie na trybunach pojawił się transparent z podobizną Donalda Tuska i słowami: "Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski". Szef polskiego rządu jest obecny na meczu.

Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz z ostatniej chwili
Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz

Barack Obama ostrzegał przed falą autorytaryzmu nawiązując do Polski i Węgier. W Londynie spotkał się z Zuzanną Rudzińską-Bluszcz, byłą wiceminister sprawiedliwości. Do całej sytuacji odniósł się były ambasador RP w USA Marek Magierowski.

Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych

Już o godz. 20:45 rozpocznie się mecz Litwa – Polska w eliminacjach mistrzostw świata. Znamy pierwszą jedenastkę biało-czerwonych.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Lotnisko Rzeszów-Jasionka ma 520 nowych, ergonomicznych miejsc siedzących – informuje lotnisko w Rzeszowie.

Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025 z ostatniej chwili
Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025

Book Haul jesienny razem z openboxingiem czyli trochę klasyki z darów oraz całkiem świeże zakupy. Innymi słowy, polska fantastyka, amerykańska proza współczesna, powieść noblisty i wiele wiele innych.

REKLAMA

Mafia bardzo kulturalna znów atakuje - nowy numer “Tygodnika Solidarność”

Władza zawsze próbuje zapanować nad mediami, kulturą czy sztuką, by za ich pomocą wpływać na opinię publiczną. Czasem delikatnie, innym razem wręcz despotycznie, ale dotyczy to niemal każdej władzy. Nie inaczej jest z rządem Donalda Tuska. Wiele ośrodków mających wpływ na społeczeństwo działa w służbie Koalicji 15 października, czego dowodem choćby przemilczanie protestu Solidarności w Warszawie przeciwko zamykaniu elektrowni konwencjonalnych. O “mafii kulturalnej” piszemy w nowym “Tygodniku Solidarność”, bo przecież kto jak nie my?
Mafia bardzo kulturalna znów atakuje Mafia bardzo kulturalna znów atakuje - nowy numer “Tygodnika Solidarność”
Mafia bardzo kulturalna znów atakuje / grafika: Krzysztof Karnkowski

Prenumeratę „Tygodnika Solidarność” zamówisz <TUTAJ>

Nowy numer zaczynamy od mocnego wstępniaka redaktora naczelnego:

Niektóre mechanizmy życia politycznego i społecznego się nie zmieniają. Przejęcie po wojnie kontroli politycznej w Polsce pociągnęło za sobą chęć zapanowania przez komunistów nad wszelkimi sferami życia publicznego. Na usługach państwa mieli działać także przedstawiciele nauki, kultury i sztuki, tak aby obywatel był poddany wszechstronnej indoktrynacji. Stąd nowy system nauczania i nowe podręczniki na każdym etapie edukacji, stąd wprowadzenie socrealizmu do sztuki, stąd komunistyczna propaganda w kulturze, a także środkach masowego przekazu.

- pisze Michał Ossowski i odnosi to do współczesnych czasów

Dziś często śmiejemy się z topornych form komunistycznych produkcyjniaków, prawda jest jednak taka, że każda kolejna władza robi – mniej lub bardziej finezyjnie – to samo. Próbuje zapanować nad kulturą i sztuką i wykorzystać ją do własnych celów.

- stwierdza redaktor naczelny “TS”

 

Czas utwierdzania wpływów

Rafał Woś w swoim felietonie przypomina natomiast, skąd wziął się zwrot “Mafii bardzo kulturalnej”.

Równo dziesięć lat temu nasza autorka Monika Małkowska napisała najbardziej wybuchowy tekst w swojej – niekrótkiej przecież – karierze krytyczki sztuk. Nosił tytuł „Mafia bardzo kulturalna” i był niespotykanie – jak na polskie media – odważnym rozliczeniem z rodzimym (pół?)światkiem artystycznym. Opisała kumoterstwo, niszczenie konkurencji, zblatowanie z możnymi, konformizm, uwłaszczenie na dobru wspólnym oraz histerię, która towarzyszy każdej próbie powiedzenia mafii

- wspomina zastępca redaktora naczelnego, zachęcając do lektury tekstu Moniki Małkowskiej.

 

Mafia mniej kulturalna

Sztuka nie jest niewinna, niezależna i bujająca w obłokach. Jest narzędziem ideopropagandy. Zwłaszcza kiedy twórcy i ich instytucjonalna „obsługa” siedzą na państwowych garnuszkach.

- pisze Monika Małkowska, a my zachęcamy do lektury całego tekstu, nie zdradzając teraz za dużo.

 

Protest, którego nie było, czyli matrix w Warszawie 2025 roku

Czy liczny protest ludzi z całej Polski w Warszawie dotyczący fundamentalnego bezpieczeństwa kraju może być zepchnięty w medialną nicość? Może. Ostatnie wydarzenie pokazuje, że front medialny działa u nas na wyniszczenie przeciwnika.

- konstatuje Jakub Pacan, który był z resztą ekipy “TySola” na proteście w Warszawie.

 

Wolność słowa w uścisku demokracji

Każdy nowy dzień przynosi nowe wypowiedzi polityków i ludzi tworzących ich medialne i eksperckie zaplecze ukazujące narastający problem elit władzy z obecnym poziomem swobody wypowiedzi. Ktoś naiwny mógłby spodziewać się, że rządzący uważają za niewystarczający poziom wolności w debacie publicznej czy pluralizm obecnych w niej poglądów. Jest jednak zupełnie inaczej. Pod pretekstem ochrony demokracji przed zewnętrznymi ingerencjami i fałszywymi informacjami przedstawiciele elit już niemal wprost postulują wprowadzenie cenzury. Niektórzy z nich już nad nim pracują.

- pisze w swoim artykule Krzysztof Karnkowski, dostrzegając, jak wolność słowa i pluralizm opinii w mediach ma się coraz gorzej.

 

Nadszedł czas sztuki konformistycznej

Mamy do czynienia, nie tylko w Polsce zresztą, z czymś w rodzaju „paradoksalnej rewolucji”. Jeśli mówimy o rewolucji, mamy na myśli oddolny ruch skierowany przeciwko elitom. Tutaj mamy z kolei rewolucję „à rebours”, to znaczy wychodzącą od elit, które próbują przebudować społeczeństwo i jego kulturę

– mówi Piotr Bernatowicz, historyk sztuki i kurator, właściciel galerii S7, w rozmowie z Agnieszką Żurek.

 

Cynglizm, czyli o strażnikach uśmiechu

Z wrogami uśmiechniętej władzy nie zawsze da się po dobroci. Gdy zawodzą pouczenie, ostrzeżenie i nagana, przychodzi czas na twardsze metody. Wtedy zjawiają się dziennikarscy cyngle. Ich fach być może nie przynosi chluby, ale przecież ktoś tę brudną robotę musi wykonać.

- stwierdza Ludwik Pęzioł, który nie zostawia suchej nitki na wielu “zaangażowanych dziennikarzach”.

 

W numerze polecamy ponad to:

Oddajcie nam orkiestrę

Ten tekst nie będzie obroną Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ani tym bardziej Jerzego Owsiaka. Nie będzie też polemiką z licznymi ostatnio publikacjami, pokazującymi wątpliwości, które wobec WOŚP narosły latami, a które ostatnio wręcz eksplodowały przy okazji przekazania przez państwo fundacji Owsiaka pieniędzy na pomoc w zwalczaniu skutków powodzi. Gdzieś poza tymi dwiema opowieściami jest ta trzecia, wspomnienie czegoś, co wielu z nas pamięta, choć tak naprawdę chyba nigdy się nie wydarzyło.

- zauważa autor tych słów, Krzysztof Karnkowski, który ubolewa nad tym, jak daleko WOŚP odeszła od swojej pierwotnej idei.

 

Masowa imigracja, czyli wzrost nierówności

Utrzymanie, a nawet zwiększanie masowej imigracji do Polski to jeden z wiecznie żywych postulatów przedsiębiorców. Ich argumenty oczywiście odwołują się do powszechnego dobrobytu i korzyści, które z przyjazdu cudzoziemców mieliby czerpać „wszyscy”. Na podstawie badań ekonomicznych spróbujemy określić, kto należy, a kto nie, do owych „wszystkich”.

- pisze Michał Ciesielski w ważnym tekście, który pokazuje, że za masową imigracją stoi w dużej mierze lobby biznesowe, żądne taniej siły roboczej.

 

Volkswagen a sprawa polska

Grudniowe strajki w Volkswagenie odbiły się szerokim echem nie tylko w niemieckich mediach. Koncern po raz pierwszy w historii zagroził zamknięciem krajowych zakładów, a pracownicy buntowali się przeciwko zapowiedziom obniżek płac. Ostatecznie udało się podpisać porozumienie, ale jego konsekwencje mogą uderzyć w polskie zakłady VW.

- analizuje Marcin Krzeszowiec w swoim artykule.

Felietony

Magdalena Okraska - Czarny kamień

Karol Gac - Do biegu, gotowi start!

Jan Wróbel - Jak majstrować przy historii?

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe