Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców

W 2023 r. pod obserwacją niemieckiego kontrwywiadu znajdowało się 27,2 tys. osób stanowiących potencjalne zagrożenie islamskim terroryzmem. Od lutego 2016 r. w Niemczech dokonano oficjalnie dwunastu ataków terrorystycznych, ten z Magdeburga jest zatem trzynasty. A ile zamachów udaremniono? W latach 2014-2021 było dziesięć takich przypadków. W Magdeburgu mimo ostrzeżeń ze strony służb Arabii Saudyjskiej system nie zadziałał.
Kwiaty składane w miejscu zamachu w Magdeburgu Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców
Kwiaty składane w miejscu zamachu w Magdeburgu / EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA

Rok 2024 kończy się dla Niemiec zamachem, który z uwagi na datę i okoliczności przypomniał o tym z berlińskiego Breitscheidplatz. To tam, pod słynnym Kościołem Pamięci, tunezyjski zamachowiec Anis Amri wjechał ciężarówką skradzioną polskiemu kierowcy w jarmark bożonarodzeniowy. Zginęło 13 osób, ponad 80 doznało obrażeń. Pierwszą ofiarą Amriego był nasz rodak, Łukasz Urban. O tej tragedii przypomina symboliczna złota rysa wyrzeźbiona w kamiennych stopniach Kościoła Pamięci, w kamieniu wyryto też nazwiska ofiar zamachowca. W miniony czwartek o godzinie 20.02. na Breitscheidplatz dzwon z dzwonnicy kościelnej trzynaście razy przypomniał o ludziach, którzy zginęli właśnie tu, w sercu słynnego na całą Europę KuDammu, zakupowego raju niemieckiej stolicy. Jeszcze lata po tym wydarzeniu na Breitscheidplatz stoją betonowe bloki, zapory antyterrorystyczne, które postawiono tu i w wielu innych miastach niemieckich po to by nie dopuścić już nigdy do ataku z użyciem pojazdu. Zapory na KuDammie w tym roku zakamuflowano choinkami, są jakby mniej widoczne, ale fizycznie obecne. Jak było w Magdeburgu? Dlaczego zamachowiec mógł przez 400 metrów bez żadnych przeszkód tratować tamtejszy jarmark bożonarodzeniowy zabijając pięć osób i raniąc 200 kolejnych? 

Służby wyjaśniają wszelkie okoliczności, ale to i inne pytania dotyczące ewentualnych zaniechań związanych z osobą samego zamachowca nurtują Niemców i z pewnością odcisną się na kampanii wyborczej do Bundestagu. 30 grudnia na nadzwyczajnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu pojawi się nie tylko federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser (SPD), ale również szef BND, kontrwywiadu, Federalnego Ministerstwa ds. Migrantów (BAMF) oraz szefowa MSW landu Saksonia-Anhalt. Na zwołanie komisji w trybie nadzwyczajnym nalegali politycy chadecji. Posiedzenie komisji ma naświetlić okoliczności piątkowego zamachu i udzielić odpowiedzi na pytania wokół Taleba al-Abdulmohsena, 50-letniego saudyjskiego psychiatry, który od 2006 r. mieszka w Niemczech. Jak podała prokuratura, mężczyzna miał motywować swój czyn „złym traktowaniem obywateli Arabii Saudyjskiej w Niemczech”.

Wśród ofiar śmiertelnych zamachowca jest dziewięcioletni André. Chłopiec był członkiem dziecięcej straży pożarnej w Warle (powiat Brunszwiku), na stronie Stowarzyszenia Państwowej Straży Pożarnej Dolnej Saksonii opublikowano kondolencje dla rodziny chłopca oraz prośbę o darowizny dla bliskich dziecka w tym trudnym dla nich czasie. Historia małego strażaka i innych ofiar wstrząsnęła społeczeństwem, w Magdeburgu ludzie oddają krew dla rannych rozlokowanych w kilkunastu szpitalach miasta. 

 

Zamachowiec nie był wcale anonimowy

W niedzielę media podały, że Taleb al-Abdulmohsen, który dokonał zamachu w Magdeburgu już w 2023 r. groził aktem terrorystycznym. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego podczas specjalistycznego szkolenia saudyjskiego lekarza doszło do sporu z Krajową Izbą Lekarską. Chodziło wtedy o uznanie osiągnięć egzaminacyjnych. Al-Abdulmohsen zagroził wtedy telefonicznie „działaniami, które wywołają międzynarodową sensację”, a także nawiązał w tej rozmowie do zamachu podczas maratonu w Bostonie, w którym zginęło kilka osób. Po groźbie śledczy przeszukali jego mieszkanie i sprawdzili urządzenia elektroniczne. Nie znaleźli jednak żadnych oznak konkretnych przygotowań do ataku. We wrześniu 2013 roku Sąd Rejonowy w Rostocku skazał go na karę grzywny w wysokości 900 euro za "zakłócanie spokoju publicznego poprzez grożenie popełnieniem przestępstwa".

Jak podał tabloid „Bild”, w 2015 i 2022 r. zamachowiec z Magdeburga po raz kolejny podpadł policji. W 2015 r. rzecz dotyczyła znieważania i groźby a w 2022 r. podejrzenia o przemyt. Służby Arabii Saudyjskiej trzykrotnie przestrzegały swoich niemieckich kolegów przed al-Abdulmohsenem: 30 lipca 2023 r., 28 listopada 2023 r., a ostatnio 2 września 2024 r. Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) przekazał te informacje do Krajowego Urzędu Policji Kryminalnej Saksonii-Anhalt (LKA). LKA doszła jednak do wniosku, że psychiatra nie jest islamistą i dlatego nie stanowi zagrożenia.  Dziennik „Die Welt” informował, że na al-Abdulmohsena składano skargi, ich autorkami były jego rodaczki z Arabii Saudyjskiej. Jedna z kobiet przytaczała rozmowę z Dżawadim, w której miał powiedzieć, że „zabije każdego obywatela Niemiec”.

 

Magdeburg między żałobą a rozgoryczeniem na polityków

W wyemitowanym przez rozgłośnię Deutschlandfunk materiale z Magdeburga, sprzed magdeburskiej katedry, gdzie w niedzielę odprawiono ekumeniczne nabożeństwo za ofiary zamachu, dało się wyczuć nie tylko smutek mieszkańców miasta, ale również pretensje do rządzących. Jeden z przechodniów poproszony przez reportera o komentarz, stwierdził:

- Powinien pan zapytać tych w Berlinie, również tych już emerytowanych. To co się dzieje zawdzięczamy pani Merkel.

Dziennikarz Deutschlandfunk zwrócił uwagę, że dwieście metrów dalej od katedry zebrała się demonstracja neonazistów a na poniedziałek zaplanowano marsz Alternatywy dla Niemiec oraz przemówienie współprzewodniczącej partii, Alice Weidel. Sama Weidel w swoich mediach społecznościowych życzyła sympatykom AfD „spokojnej czwartej niedzieli Adwentu mimo strasznych okoliczności” a na profilach AfD podkreślano tymczasem wyniki najnowszego sondażu, w którym Weidel zajęła pierwsze miejsce w rankingu kandydatów na kanclerza Niemiec wyprzedzając nawet Friedricha Merza (CDU). Zresztą jednym z efektów ubocznych zamachu w Magdeburgu jest wzrost poparcia dla AfD, które w niedzielę wyniosło 20 proc. (skok nawet o 3 pkt. proc. w stosunku do ubiegłego tygodnia). W równolegle przeprowadzonym rankingu na najbardziej popularnego polityka Niemiec, Weidel zajęła piąte miejsce, pierwsze zaś przypadło niezmiennie ministrowi obrony, Borisowi Pistoriusowi (SPD).

Jak widać informacje mediów, że zamachowiec z Magdeburga miał popierać AfD dało odwrotny skutek do być może zamierzonego.  Odseparowanie sprawcy od typowego dla islamistycznego terroryzmu wzorca zamachu w tym przypadku będzie najpewniej nie tylko karkołomne jak i z perspektywy zaniepokojonych wzrostem notowań AfD – przeciwskuteczne. Nawet jeżeli Saudyjczyk miał na pieńku ze swoją ojczyzną, deklarował w mediach społecznościowych i rozmowach prywatnych niechęć do islamu i poparcie dla AfD, nie zmieni to faktu, że po pierwsze – był w Niemczech gościem, po drugie –gościem z państwa muzułmańskiego, po trzecie – zdecydował się zamanifestować swój sprzeciw czy złość na Niemcy za pomocą metody, która jednoznacznie kojarzy się w Europie z aktami terroryzmu islamistycznego. 


 

POLECANE
Obywatelski projekt ustawy #TakDlaCPK odrzucony z ostatniej chwili
Obywatelski projekt ustawy #TakDlaCPK odrzucony

Sejmowa komisja infrastruktury odrzuciła w środę obywatelski projekt ustawy zobowiązującej rząd do realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego w wersji z pierwotnego programu wieloletniego CPK.

Zastępca Prokuratora Generalnego wszczął śledztwo ws. podejrzenia o zamach stanu pilne
Zastępca Prokuratora Generalnego wszczął śledztwo ws. podejrzenia o zamach stanu

Prokurator Michał Ostrowski wszczął śledztwo z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego O tej decyzji powiadomił prokuratora generalnego Adama Bodnara – informuje serwis niezalezna.pl.

Argentyna wycofuje się z WHO. Jest decyzja Wiadomości
Argentyna wycofuje się z WHO. Jest decyzja

– Prezydent Argentyny Javier Milei wycofa ten kraj ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) – poinformował w środę rzecznik prezydenta Manuel Adorni, tłumacząc to "głębokimi różnicami w sferze zarządzania opieką zdrowotną" oraz "wpływami politycznymi niektórych państw".

Znany sportowiec ogłosił radosną nowinę. Lawina komentarzy Wiadomości
Znany sportowiec ogłosił radosną nowinę. Lawina komentarzy

Jerzy Janowicz podzielił się z fanami wyjątkowym momentem w swoim życiu. 4 lutego tenisista poinformował o narodzinach córki, publikując na swoim profilu w mediach społecznościowych wzruszające zdjęcie ze szpitala.

Prezes TK oskarżył Donalda Tuska o zamach stanu. Jest zawiadomienie pilne
Prezes TK oskarżył Donalda Tuska o zamach stanu. Jest zawiadomienie

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. Donalda Tuska. – To nie jest zamach stanu polegający na wyprowadzeniu wojska na ulice, jest to pełzający, ustrojowy zamach stanu – powiedział w oświadczeniu wygłoszonym w środę.

Rewolucja w Familiadzie. Kultowy element znika po 30 latach Wiadomości
Rewolucja w "Familiadzie". Kultowy element znika po 30 latach

"Familiada", jeden z najbardziej rozpoznawalnych teleturniejów w Polsce, przechodzi istotne zmiany. Po 30 latach emisji program czeka nowa odsłona - i to nie tylko pod względem wizualnym.

Specjalny salonik VIP na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP Wiadomości
Specjalny "salonik VIP" na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska żądało od PKP wydzielenia ekskluzywnego miejsca dla minister Hennig-Kloski, podczas gdy ta będzie oczekiwać na pociąg – wynika z ustaleń Radia ZET.

Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób. Media społecznościowe obiegło dramatyczne nagranie, na którym widać skalę zdarzenia.

Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt Wiadomości
Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące odżywki białkowej "Whey Protein". Doszło do ponownego wprowadzenia do obrotu wycofanej partii produktu, w której wcześniej wykryto obecność metalicznego ciała obcego.

Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc

Policja apeluje do osób, które w ostatnim czasie mogły spotkać zaginionego samorządowca i muzyka disco polo z pow. zwoleńskiego (Mazowieckie). 38-letni Łukasz Wnuk wyszedł z domu w niedzielę po południu i do tej pory nie skontaktował się z rodziną. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu.

REKLAMA

Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców

W 2023 r. pod obserwacją niemieckiego kontrwywiadu znajdowało się 27,2 tys. osób stanowiących potencjalne zagrożenie islamskim terroryzmem. Od lutego 2016 r. w Niemczech dokonano oficjalnie dwunastu ataków terrorystycznych, ten z Magdeburga jest zatem trzynasty. A ile zamachów udaremniono? W latach 2014-2021 było dziesięć takich przypadków. W Magdeburgu mimo ostrzeżeń ze strony służb Arabii Saudyjskiej system nie zadziałał.
Kwiaty składane w miejscu zamachu w Magdeburgu Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców
Kwiaty składane w miejscu zamachu w Magdeburgu / EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA

Rok 2024 kończy się dla Niemiec zamachem, który z uwagi na datę i okoliczności przypomniał o tym z berlińskiego Breitscheidplatz. To tam, pod słynnym Kościołem Pamięci, tunezyjski zamachowiec Anis Amri wjechał ciężarówką skradzioną polskiemu kierowcy w jarmark bożonarodzeniowy. Zginęło 13 osób, ponad 80 doznało obrażeń. Pierwszą ofiarą Amriego był nasz rodak, Łukasz Urban. O tej tragedii przypomina symboliczna złota rysa wyrzeźbiona w kamiennych stopniach Kościoła Pamięci, w kamieniu wyryto też nazwiska ofiar zamachowca. W miniony czwartek o godzinie 20.02. na Breitscheidplatz dzwon z dzwonnicy kościelnej trzynaście razy przypomniał o ludziach, którzy zginęli właśnie tu, w sercu słynnego na całą Europę KuDammu, zakupowego raju niemieckiej stolicy. Jeszcze lata po tym wydarzeniu na Breitscheidplatz stoją betonowe bloki, zapory antyterrorystyczne, które postawiono tu i w wielu innych miastach niemieckich po to by nie dopuścić już nigdy do ataku z użyciem pojazdu. Zapory na KuDammie w tym roku zakamuflowano choinkami, są jakby mniej widoczne, ale fizycznie obecne. Jak było w Magdeburgu? Dlaczego zamachowiec mógł przez 400 metrów bez żadnych przeszkód tratować tamtejszy jarmark bożonarodzeniowy zabijając pięć osób i raniąc 200 kolejnych? 

Służby wyjaśniają wszelkie okoliczności, ale to i inne pytania dotyczące ewentualnych zaniechań związanych z osobą samego zamachowca nurtują Niemców i z pewnością odcisną się na kampanii wyborczej do Bundestagu. 30 grudnia na nadzwyczajnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu pojawi się nie tylko federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser (SPD), ale również szef BND, kontrwywiadu, Federalnego Ministerstwa ds. Migrantów (BAMF) oraz szefowa MSW landu Saksonia-Anhalt. Na zwołanie komisji w trybie nadzwyczajnym nalegali politycy chadecji. Posiedzenie komisji ma naświetlić okoliczności piątkowego zamachu i udzielić odpowiedzi na pytania wokół Taleba al-Abdulmohsena, 50-letniego saudyjskiego psychiatry, który od 2006 r. mieszka w Niemczech. Jak podała prokuratura, mężczyzna miał motywować swój czyn „złym traktowaniem obywateli Arabii Saudyjskiej w Niemczech”.

Wśród ofiar śmiertelnych zamachowca jest dziewięcioletni André. Chłopiec był członkiem dziecięcej straży pożarnej w Warle (powiat Brunszwiku), na stronie Stowarzyszenia Państwowej Straży Pożarnej Dolnej Saksonii opublikowano kondolencje dla rodziny chłopca oraz prośbę o darowizny dla bliskich dziecka w tym trudnym dla nich czasie. Historia małego strażaka i innych ofiar wstrząsnęła społeczeństwem, w Magdeburgu ludzie oddają krew dla rannych rozlokowanych w kilkunastu szpitalach miasta. 

 

Zamachowiec nie był wcale anonimowy

W niedzielę media podały, że Taleb al-Abdulmohsen, który dokonał zamachu w Magdeburgu już w 2023 r. groził aktem terrorystycznym. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego podczas specjalistycznego szkolenia saudyjskiego lekarza doszło do sporu z Krajową Izbą Lekarską. Chodziło wtedy o uznanie osiągnięć egzaminacyjnych. Al-Abdulmohsen zagroził wtedy telefonicznie „działaniami, które wywołają międzynarodową sensację”, a także nawiązał w tej rozmowie do zamachu podczas maratonu w Bostonie, w którym zginęło kilka osób. Po groźbie śledczy przeszukali jego mieszkanie i sprawdzili urządzenia elektroniczne. Nie znaleźli jednak żadnych oznak konkretnych przygotowań do ataku. We wrześniu 2013 roku Sąd Rejonowy w Rostocku skazał go na karę grzywny w wysokości 900 euro za "zakłócanie spokoju publicznego poprzez grożenie popełnieniem przestępstwa".

Jak podał tabloid „Bild”, w 2015 i 2022 r. zamachowiec z Magdeburga po raz kolejny podpadł policji. W 2015 r. rzecz dotyczyła znieważania i groźby a w 2022 r. podejrzenia o przemyt. Służby Arabii Saudyjskiej trzykrotnie przestrzegały swoich niemieckich kolegów przed al-Abdulmohsenem: 30 lipca 2023 r., 28 listopada 2023 r., a ostatnio 2 września 2024 r. Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) przekazał te informacje do Krajowego Urzędu Policji Kryminalnej Saksonii-Anhalt (LKA). LKA doszła jednak do wniosku, że psychiatra nie jest islamistą i dlatego nie stanowi zagrożenia.  Dziennik „Die Welt” informował, że na al-Abdulmohsena składano skargi, ich autorkami były jego rodaczki z Arabii Saudyjskiej. Jedna z kobiet przytaczała rozmowę z Dżawadim, w której miał powiedzieć, że „zabije każdego obywatela Niemiec”.

 

Magdeburg między żałobą a rozgoryczeniem na polityków

W wyemitowanym przez rozgłośnię Deutschlandfunk materiale z Magdeburga, sprzed magdeburskiej katedry, gdzie w niedzielę odprawiono ekumeniczne nabożeństwo za ofiary zamachu, dało się wyczuć nie tylko smutek mieszkańców miasta, ale również pretensje do rządzących. Jeden z przechodniów poproszony przez reportera o komentarz, stwierdził:

- Powinien pan zapytać tych w Berlinie, również tych już emerytowanych. To co się dzieje zawdzięczamy pani Merkel.

Dziennikarz Deutschlandfunk zwrócił uwagę, że dwieście metrów dalej od katedry zebrała się demonstracja neonazistów a na poniedziałek zaplanowano marsz Alternatywy dla Niemiec oraz przemówienie współprzewodniczącej partii, Alice Weidel. Sama Weidel w swoich mediach społecznościowych życzyła sympatykom AfD „spokojnej czwartej niedzieli Adwentu mimo strasznych okoliczności” a na profilach AfD podkreślano tymczasem wyniki najnowszego sondażu, w którym Weidel zajęła pierwsze miejsce w rankingu kandydatów na kanclerza Niemiec wyprzedzając nawet Friedricha Merza (CDU). Zresztą jednym z efektów ubocznych zamachu w Magdeburgu jest wzrost poparcia dla AfD, które w niedzielę wyniosło 20 proc. (skok nawet o 3 pkt. proc. w stosunku do ubiegłego tygodnia). W równolegle przeprowadzonym rankingu na najbardziej popularnego polityka Niemiec, Weidel zajęła piąte miejsce, pierwsze zaś przypadło niezmiennie ministrowi obrony, Borisowi Pistoriusowi (SPD).

Jak widać informacje mediów, że zamachowiec z Magdeburga miał popierać AfD dało odwrotny skutek do być może zamierzonego.  Odseparowanie sprawcy od typowego dla islamistycznego terroryzmu wzorca zamachu w tym przypadku będzie najpewniej nie tylko karkołomne jak i z perspektywy zaniepokojonych wzrostem notowań AfD – przeciwskuteczne. Nawet jeżeli Saudyjczyk miał na pieńku ze swoją ojczyzną, deklarował w mediach społecznościowych i rozmowach prywatnych niechęć do islamu i poparcie dla AfD, nie zmieni to faktu, że po pierwsze – był w Niemczech gościem, po drugie –gościem z państwa muzułmańskiego, po trzecie – zdecydował się zamanifestować swój sprzeciw czy złość na Niemcy za pomocą metody, która jednoznacznie kojarzy się w Europie z aktami terroryzmu islamistycznego. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe