Niemcy: Blisko połowa pobierających zasiłek socjalny nie jest obywatelami Niemiec
Kandydat na kanclerza z ramienia Chadecji Friedrich Merz chce to zmienić i ogłasza w swoim programie wyborczym, że nowo przybywający do Niemiec Ukraińcy nie będą już otrzymywać zasiłku obywatelskiego, tylko równowartość stawek dla osób ubiegających się o azyl.
W 2024 roku podniesiono stawki dochodu obywatelskiego. Poza opłaconym mieszkaniem osoby korzystające z dochodu obywatelskiego mogą liczyć na świadczenia wysokości 563 euro miesięcznie dla samotnych dorosłych, zamiast 502 euro miesięcznie. Młodzi ludzie w wieku od 15 do 18 lat dostają 471 euro. Dzieciom od początku 7. roku życia do ukończenia 14. roku życia przysługuje 390 euro miesięcznie.
W 2023 roku zasiłek obywatelski obciąży niemiecki budżet na ok. 25,8 miliardów euro. W bieżącym roku kwota ta znacznie wzrośnie.
Co piętnasty mieszkaniec Niemiec jest na socjalu
Według Federalnego Urzędu Statystycznego w czerwcu 2024 roku około 5,5 miliona osób w Niemczech otrzymywało dochód obywatelski. 47,3 procent osób z tej grupy nie jest obywatelami Niemiec. To około 6,5 procent mieszkańców Niemiec. To jest o 0,7 procent więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.
Najliczniejszą grupą obcokrajowców korzystających z zasiłku obywatelskiego są Ukraińcy (716 979). Następni są Syryjczycy z liczbą 517 839 osób, a na trzecim miejscu obywatele Afganistanu – 200 456 przypadków.
Młodzi na socjalu
Prawie połowa (47,7 procent) osób żyjących z zasiłku obywatelskiego nie przekroczyła wiekowo 30. roku życia. Niemieckie państwo zareagowało w obliczu tych liczb względnie szybko, organizując różne programy integracyjne dla młodych bezrobotnych ludzi. Jak informuje Niemiecka Sieć Redakcyjna (RND), niemieckie urzędy pracy będą co miesiąc wzywać szczególnie młode osoby pobierające świadczenia na osobistą rozmowę kwalifikacyjną. Dodatkowo od października 2024 roku rząd federalny zaostrzył sankcje wobec osób pobierających świadczenia obywatelskie, które celowo nie podejmują pracy mimo optymalnych ofert. W takim przypadku muszą się one liczyć się z 30-procentowym cięciem środków finansowych z zasiłku obywatelskiego.
[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]