Został zabity czy przedawkował? Nowe badania ciała George'a Floyda

Będą kolejne analizy zwłok George'a Floyda. Skazany za jego zabójstwo policjant ma nadzieję, że badania pokażą jego niewinność. Możliwe bowiem, że Floyd wcale nie zginął w wyniku interwencji funkcjonariuszy, a w skutek przedawkowania.
George Floyd. Mural Został zabity czy przedawkował? Nowe badania ciała George'a Floyda
George Floyd. Mural / Wikimedia Commons. Leonhard Lenz

Sędzia w Minneapolis zezwolił na przeprowadzenie badań tkanek pobranych z ciała George'a Floyda, czarnoskórego przestępcy, który zginął (zmarł?) podczas aresztowania w 2020 roku. Analiza jest odpowiedzią na wniosek byłego policjanta, Dereka Chauvina, który został skazany za zabójstwo Floyda. Chauvin, odsiadujący obecnie wyrok 22 lat więzienia, domaga się ponownego procesu – świeże dowody mogą rzucić nowe światło na historię, która doprowadziła do masowych zamieszek w USA i na proces, który od początku był sprawą polityczną.

Badanie tkanki pobranej z ciała Floyda ma dokładniej zbadać przyczyny jego śmierci – istnieją poważne podejrzenia, że czarnoskóry przestępca nie zginął wcale w wyniku działania funkcjonariusza, a zmarł w wyniku przedawkowania mieszanki ciężkich narkotyków. Jeżeli pokażą to kolejne dowody, Chauvin może liczyć na udaną apelację. Wyrok skazujący byłego policjanta stwierdził bowiem, że śmierć Floyda w maju 2020 roku była spowodowana przyciśnięciem szyi Floyda przez Chauvina.

Oprócz narkotyków przyczyną śmierci przestępcy mogły być też inne czynniki, takie jak wcześniejsze problemy zdrowotne, np. problemy z sercem. Z kolei rodzina Floyda i wielu lewicowych aktywistów uważa, że badania te są zbędne i że wyrok skazujący jest już dobrze poparty dowodami z procesu.

 

Przestępstwa George'a Floyda

Kiedy w 2020 roku mainstreamowe media nagłośniły historię śmierci Floyda, w wiadomościach przedstawiano zmarłego jako niewinną ofiarę rasizmu, który rzekomo dominuje w amerykańskiej policji. Aresztowanie z maja 2020 nie było jednak pierwszym zatrzymaniem w życiu mężczyzny, Floyd miał bowiem długą historię napadów i starć z prawem.

W 1998 roku został skazany na 10 miesięcy więzienia za napad z bronią w ręku. Rok 2002 przyniósł mu kolejną karę – 8 miesięcy za przestępstwa narkotykowe związane z kokainą. W 2004 roku natomiast Floyd ponownie trafił za kratki na 10 miesięcy za ponowne przestępstwa narkotykowe. Narkotyki nie były jednak największym problemem murzyna – najdłużej do więzienia wysłała go zwykła przemoc.

Najpoważniejsze przestępstwo bowiem, za które Floyd został skazany, miało miejsce w 2007 roku. Został on wtedy aresztowany za napad z bronią w ręku na kobietę w ciąży w jej własnym domu. Za to przestępstwo otrzymał wyrok 5 lat więzienia. W trakcie napaści Floyd szantażował nawet napadniętą ciężarną, przystawiając jej pistolet do brzucha.

Oczywiście, niezależnie od przeszłości, każdy zasługuje na sprawiedliwość. Również przestępca nie powinien być nielegalnie zabijany przez policjanta, szczególnie podczas odpowiedniego zatrzymania i gdy nie stawia wobec policji oporu. Floyd jednak zachowywał się zgoła inaczej przed swoją własną śmiercią.

Do tragicznego spotkania z policją doszło, ponieważ Floyd próbował zapłacić za paczkę papierosów w sklepie spożywczym sfałszowanym banknotem 20-dolarowym. Po zgłoszeniu fałszerstwa przez pracownika sklepu, na miejsce przybyli więc funkcjonariusze. Floyd, będący pod wpływem narkotyków, stawiał opór podczas próby aresztowania. Wyrywał się, krzyczał, chciał uwolnić się i wydostać z radiowozu. Był niespokojny i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy – ci musieli więc użyć siły, by ogromnego mężczyznę (Floyd mierzył prawie dwa metry) „uspokoić”. Na miejscu byli aż czterej policjanci i nawet grupowo trudno było opanować aresztowanego. Zanim nawet policjanci ujęli Floyda, ten krzyczał, że nie może oddychać – możliwe, że był to atak paniki, którego dostał nietrzeźwy Afroamerykanin. Floyd dopiero co wyszedł z więzienia. Kolejne aresztowanie oznaczałoby bowiem pewny powrót za kraty.

Derek Chauvin, jeden z interweniujących policjantów, przycisnął wtedy kolano do szyi Floyda, co zostało nagrane na wideo przez przechodnia. Nagranie pokazało Floyda błagającego o pomoc i powtarzającego, że nie może oddychać – taki właśnie materiał trafił najpierw do mainstreamowych mediów, nic więc dziwnego, że murzyn został odebrany jako ofiara policyjnego okrucieństwa. Biały Chauvin zdawał się nad nim zwyczajnie znęcać. Bez kontekstu wcześniejszych minut rasizm wydawał się racjonalnym wyjaśnieniem dla wielu.

Po późniejszej sekcji zwłok okazało się, że w organizmie Floyda znaleziono znaczne ilości narkotyków, w tym fentanylu i metamfetaminy. Nawet podczas aresztowania Floyd próbował pozbyć się posiadanych przy sobie substancji – część z nich, możliwe, wyrzucił (nagrała to jednak inna kamera), a część spożył, prawdopodobnie siedząc już w radiowozie. Substancje psychoaktywne, mogły, oczywiście, doprowadzić do zatrzymania akcji serca.

Eksperci medyczni i sądowi, jak również ławy przysięgłych, uznali jednak, że śmierć Floyda była spowodowana działaniem Chauvina. Policjant został skazany za morderstwo drugiego stopnia.

 

Proces przeciwko Chauvinowi

Proces funkcjonariusza z Minneapolis stał się natychmiast sprawą polityczną. Ruch Black Lives Matter oraz szeroka rzesza aktywistów, zbulwersowanych śmiercią Floyda, domagali się „sprawiedliwości”, paląc dzielnice różnych miast i wywierając presję na sąd. Demonstracje przeciwko brutalności policji i rasizmowi stały się codziennością w USA, wpływając na klimat otaczający sprawę. Kto wydałby wynik uniewinniający policjanta, jeżeli potem groziłaby mu konfrontacja z agresywnym motłochem, gotowym w imię „sprawiedliwości” zabić?

Naciski płynęły jednak nie tylko ze strony lewicowych aktywistów. Również prezydent Joe Biden publicznie wyrażał swoją opinię na temat procesu, modląc się rzekomo o "sprawiedliwy wyrok", rozmawiając z rodziną Floyda, i stając w jasny sposób po stronie zmarłego. Również Demokraci, w tym członkowie Kongresu i senatorowie, stawali po stronie Floyda i BLM – niektórzy przyjechali nawet pod sąd, w którym miał zapaść wyrok, wywierając dalsze naciski na orzekających.

Mainstreamowe media szeroko relacjonowały proces, często z wyraźnym sensacjonalizmem, szantażując nierzadko jurorów i przedstawiając sprawę jako walkę z rasizmem. Wielu wydało więc wyrok na Chauvina, zanim ten stanął nawet przed sądem.

 

Niewinny?

W organizmie Floyda stwierdzono obecność fentanylu i metamfetaminy, zabójczej mieszanki, której składniki mają w dużym stopniu działanie przeciwne – fentanyl ma relaksować, a metamfetamina pobudzać. Taka mieszanka jest szczególnie obciążająca dla serca i Floyd nie byłby pierwszą osobą, która od takowej mikstury straciła życie.

Dlatego zgoda na kolejne badania zwłok Floyda jest takim przełomem – możliwe, że da Chauvinowi podstawę do walki o wolność.

Były policjant – oprócz potencjalnie niesłusznego wyroku – ma też inne powody, by chcieć wyjść z więzienia. W więziennej celi jego życiu i zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo, ponieważ inni osadzeni starali się już kilkakrotnie zemścić się na nim za rzekome zabójstwo murzyna.

Pierwszy atak miał miejsce w listopadzie 2023 roku, kiedy to Chauvin został dźgnięty nożem przez innego więźnia. Drugi incydent nastąpił w kwietniu 2024 roku. W obu sytuacjach zaatakowany cudem uszedł z życiem.


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

Został zabity czy przedawkował? Nowe badania ciała George'a Floyda

Będą kolejne analizy zwłok George'a Floyda. Skazany za jego zabójstwo policjant ma nadzieję, że badania pokażą jego niewinność. Możliwe bowiem, że Floyd wcale nie zginął w wyniku interwencji funkcjonariuszy, a w skutek przedawkowania.
George Floyd. Mural Został zabity czy przedawkował? Nowe badania ciała George'a Floyda
George Floyd. Mural / Wikimedia Commons. Leonhard Lenz

Sędzia w Minneapolis zezwolił na przeprowadzenie badań tkanek pobranych z ciała George'a Floyda, czarnoskórego przestępcy, który zginął (zmarł?) podczas aresztowania w 2020 roku. Analiza jest odpowiedzią na wniosek byłego policjanta, Dereka Chauvina, który został skazany za zabójstwo Floyda. Chauvin, odsiadujący obecnie wyrok 22 lat więzienia, domaga się ponownego procesu – świeże dowody mogą rzucić nowe światło na historię, która doprowadziła do masowych zamieszek w USA i na proces, który od początku był sprawą polityczną.

Badanie tkanki pobranej z ciała Floyda ma dokładniej zbadać przyczyny jego śmierci – istnieją poważne podejrzenia, że czarnoskóry przestępca nie zginął wcale w wyniku działania funkcjonariusza, a zmarł w wyniku przedawkowania mieszanki ciężkich narkotyków. Jeżeli pokażą to kolejne dowody, Chauvin może liczyć na udaną apelację. Wyrok skazujący byłego policjanta stwierdził bowiem, że śmierć Floyda w maju 2020 roku była spowodowana przyciśnięciem szyi Floyda przez Chauvina.

Oprócz narkotyków przyczyną śmierci przestępcy mogły być też inne czynniki, takie jak wcześniejsze problemy zdrowotne, np. problemy z sercem. Z kolei rodzina Floyda i wielu lewicowych aktywistów uważa, że badania te są zbędne i że wyrok skazujący jest już dobrze poparty dowodami z procesu.

 

Przestępstwa George'a Floyda

Kiedy w 2020 roku mainstreamowe media nagłośniły historię śmierci Floyda, w wiadomościach przedstawiano zmarłego jako niewinną ofiarę rasizmu, który rzekomo dominuje w amerykańskiej policji. Aresztowanie z maja 2020 nie było jednak pierwszym zatrzymaniem w życiu mężczyzny, Floyd miał bowiem długą historię napadów i starć z prawem.

W 1998 roku został skazany na 10 miesięcy więzienia za napad z bronią w ręku. Rok 2002 przyniósł mu kolejną karę – 8 miesięcy za przestępstwa narkotykowe związane z kokainą. W 2004 roku natomiast Floyd ponownie trafił za kratki na 10 miesięcy za ponowne przestępstwa narkotykowe. Narkotyki nie były jednak największym problemem murzyna – najdłużej do więzienia wysłała go zwykła przemoc.

Najpoważniejsze przestępstwo bowiem, za które Floyd został skazany, miało miejsce w 2007 roku. Został on wtedy aresztowany za napad z bronią w ręku na kobietę w ciąży w jej własnym domu. Za to przestępstwo otrzymał wyrok 5 lat więzienia. W trakcie napaści Floyd szantażował nawet napadniętą ciężarną, przystawiając jej pistolet do brzucha.

Oczywiście, niezależnie od przeszłości, każdy zasługuje na sprawiedliwość. Również przestępca nie powinien być nielegalnie zabijany przez policjanta, szczególnie podczas odpowiedniego zatrzymania i gdy nie stawia wobec policji oporu. Floyd jednak zachowywał się zgoła inaczej przed swoją własną śmiercią.

Do tragicznego spotkania z policją doszło, ponieważ Floyd próbował zapłacić za paczkę papierosów w sklepie spożywczym sfałszowanym banknotem 20-dolarowym. Po zgłoszeniu fałszerstwa przez pracownika sklepu, na miejsce przybyli więc funkcjonariusze. Floyd, będący pod wpływem narkotyków, stawiał opór podczas próby aresztowania. Wyrywał się, krzyczał, chciał uwolnić się i wydostać z radiowozu. Był niespokojny i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy – ci musieli więc użyć siły, by ogromnego mężczyznę (Floyd mierzył prawie dwa metry) „uspokoić”. Na miejscu byli aż czterej policjanci i nawet grupowo trudno było opanować aresztowanego. Zanim nawet policjanci ujęli Floyda, ten krzyczał, że nie może oddychać – możliwe, że był to atak paniki, którego dostał nietrzeźwy Afroamerykanin. Floyd dopiero co wyszedł z więzienia. Kolejne aresztowanie oznaczałoby bowiem pewny powrót za kraty.

Derek Chauvin, jeden z interweniujących policjantów, przycisnął wtedy kolano do szyi Floyda, co zostało nagrane na wideo przez przechodnia. Nagranie pokazało Floyda błagającego o pomoc i powtarzającego, że nie może oddychać – taki właśnie materiał trafił najpierw do mainstreamowych mediów, nic więc dziwnego, że murzyn został odebrany jako ofiara policyjnego okrucieństwa. Biały Chauvin zdawał się nad nim zwyczajnie znęcać. Bez kontekstu wcześniejszych minut rasizm wydawał się racjonalnym wyjaśnieniem dla wielu.

Po późniejszej sekcji zwłok okazało się, że w organizmie Floyda znaleziono znaczne ilości narkotyków, w tym fentanylu i metamfetaminy. Nawet podczas aresztowania Floyd próbował pozbyć się posiadanych przy sobie substancji – część z nich, możliwe, wyrzucił (nagrała to jednak inna kamera), a część spożył, prawdopodobnie siedząc już w radiowozie. Substancje psychoaktywne, mogły, oczywiście, doprowadzić do zatrzymania akcji serca.

Eksperci medyczni i sądowi, jak również ławy przysięgłych, uznali jednak, że śmierć Floyda była spowodowana działaniem Chauvina. Policjant został skazany za morderstwo drugiego stopnia.

 

Proces przeciwko Chauvinowi

Proces funkcjonariusza z Minneapolis stał się natychmiast sprawą polityczną. Ruch Black Lives Matter oraz szeroka rzesza aktywistów, zbulwersowanych śmiercią Floyda, domagali się „sprawiedliwości”, paląc dzielnice różnych miast i wywierając presję na sąd. Demonstracje przeciwko brutalności policji i rasizmowi stały się codziennością w USA, wpływając na klimat otaczający sprawę. Kto wydałby wynik uniewinniający policjanta, jeżeli potem groziłaby mu konfrontacja z agresywnym motłochem, gotowym w imię „sprawiedliwości” zabić?

Naciski płynęły jednak nie tylko ze strony lewicowych aktywistów. Również prezydent Joe Biden publicznie wyrażał swoją opinię na temat procesu, modląc się rzekomo o "sprawiedliwy wyrok", rozmawiając z rodziną Floyda, i stając w jasny sposób po stronie zmarłego. Również Demokraci, w tym członkowie Kongresu i senatorowie, stawali po stronie Floyda i BLM – niektórzy przyjechali nawet pod sąd, w którym miał zapaść wyrok, wywierając dalsze naciski na orzekających.

Mainstreamowe media szeroko relacjonowały proces, często z wyraźnym sensacjonalizmem, szantażując nierzadko jurorów i przedstawiając sprawę jako walkę z rasizmem. Wielu wydało więc wyrok na Chauvina, zanim ten stanął nawet przed sądem.

 

Niewinny?

W organizmie Floyda stwierdzono obecność fentanylu i metamfetaminy, zabójczej mieszanki, której składniki mają w dużym stopniu działanie przeciwne – fentanyl ma relaksować, a metamfetamina pobudzać. Taka mieszanka jest szczególnie obciążająca dla serca i Floyd nie byłby pierwszą osobą, która od takowej mikstury straciła życie.

Dlatego zgoda na kolejne badania zwłok Floyda jest takim przełomem – możliwe, że da Chauvinowi podstawę do walki o wolność.

Były policjant – oprócz potencjalnie niesłusznego wyroku – ma też inne powody, by chcieć wyjść z więzienia. W więziennej celi jego życiu i zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo, ponieważ inni osadzeni starali się już kilkakrotnie zemścić się na nim za rzekome zabójstwo murzyna.

Pierwszy atak miał miejsce w listopadzie 2023 roku, kiedy to Chauvin został dźgnięty nożem przez innego więźnia. Drugi incydent nastąpił w kwietniu 2024 roku. W obu sytuacjach zaatakowany cudem uszedł z życiem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe