Zbigniew Kuźmiuk: Po roku rządów ekipy Tuska zyski SSP spadły o 83 proc., czyli 51 mld zł
Łączny zysk zaledwie w wysokości 10 mld zł
Wprawdzie opublikowane niedawno wyniki finansowe 19 obecnych na GPW w Warszawie SSP dotyczą III kw. tego roku, ale są one równie złe, jak w poprzednich dwóch kwartałach tego roku, a kilka z nich nie tylko nie wykazało zysku, ale poniosło wręcz duże straty. Co więcej, okazuje się, że w ciągu ostatnich 4 kwartałów wspomniane 19 SSP osiągnęło łączny zysk zaledwie w wysokości 10 mld zł, a więc aż o 51 mld zł, czyli o 83 proc. niższy w ujęciu rok do roku. Ten wynik byłby jeszcze gorszy, gdyby nie bardzo dobre wyniki SSP z IV kwartału 2023 roku, a więc okresu, kiedy za te spółki odpowiadali jeszcze ponoć „niefachowcy”, powołani do zarządów tych spółek podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Sytuacja SSP obecnych na GPW w III kw. tego roku była zróżnicowana, poprawiły wyniki największe polskie banki, takie jak: PKO BP, Pekao oraz Alior, a także główny polski ubezpieczyciel, czyli PZU, oraz koncerny energetyczne takie jak: PGE, Enea oraz Tauron. Banki mają się dobrze i to nie tylko te polskie, głównie ze względu na podwyższone stopy banku centralnego, będące konsekwencją walki z inflacją i w związku z tym wysokimi stopami oprocentowania kredytów. Natomiast firmy energetyczne skorzystały z tego, że z jednej strony ceny energii są wyraźnie wyższe niż przed agresją Rosji na Ukrainę, a z drugiej strony decyzją większości sejmowej zostały zwolnione z ponoszenia kosztów w związku z częściowym mrożeniem cen energii dla konsumentów (finansowymi konsekwencjami mrożenia cen dla gospodarstw domowych i energii obowiązującym w I półroczu tego roku została obciążona tylko spółka Orlen).
- DGP: Czarny scenariusz po decyzji PKW. Czy prezydent będzie legalny?
- Rosja: Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo generała Igora Kiriłowa
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Obyło się bez wiarołomstwa. Donald Trump wybrany na prezydenta
Symboliczne zyski
Zaledwie symboliczne zyski w stosunku do tych sprzed roku osiągnęły takie SSP, jak: KGHM, PKN Orlen, kopalnia Bogdanka, koncern energetyczny Energa i Giełda Papierów Wartościowych. Natomiast ujemne wyniki finansowe za III kwartał 2024 roku w wymiarze symbolicznym miały SSP takie jak: Polski Holding Nieruchomości, Kogeneracja czy Bank Ochrony Środowiska, mimo że jak wcześniej wspomniałem, koniunktura dla funkcjonowania sektora bankowego jest bardzo dobra. Straty i to rzędu kilkuset milionów złotych poniosły: Zakłady Azotowe Puławy i Grupa Azoty, Polimex Mostostal, Jastrzębska Spółka Węglowa i PKP Cargo, które próbuje się ratować, zwalniając blisko 4 tysięcy pracowników.
Wręcz szokują po raz kolejny kwartalne wyniki finansowe swoistych „pereł w koronie” SSP, mianowicie PKN Orlen i KGHM, które w obydwu przypadkach niewiele przekraczają 200 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego sięgały miliardów złotych zysku netto. Niestety sytuacja w PKN Orlen jest w najwyższym stopniu niepokojąca, ponieważ już drugi kwartał z rzędu spółka ociera się o straty, a wykazywane zyski na poziomie 200 mln zł są wielokrotnie niższe niż w analogicznych okresach roku ubiegłego. Ponad już 10 miesięcy paraliżu decyzyjnego, zwolnienia już ponad 1500 doświadczonych menadżerów i pracowników, ciągłych audytów i szukania pseudoafer spowodowało, że także w III kwartale tego roku Orlen osiągnął zaledwie 220 mln zł zysku netto, w sytuacji kiedy rok wcześniej ten zysk wynosił aż 3,5 mld zł.
Poważne kłopoty w budżecie państwa
Te fatalne wyniki finansowe SSP powodują także poważne kłopoty w budżecie państwa, rząd musiał zmniejszyć wpływy z podatku CIT w stosunku do tych planowanych aż o 11,5 mld zł i jednocześnie powiększyć deficyt budżetowy na ten rok do astronomicznej kwoty 240 mld zł, bowiem to właśnie SSP były największymi płatnikami tego podatku i w sytuacji kiedy to one zamiast zysków mają straty, gwałtownie maleją ich wpływy do budżetu państwa. Rząd Tuska, posyłając więc swoich „fachowców” do SSP, podcina gałąź, na której siedzi, błyskawicznie widać bowiem skutki fatalnego zarządzania tymi spółkami w gwałtownie zmniejszających się wpływach z podatku CIT.