Ksiądz prałat Bernard Czernecki kawalerem Orderu Orła Białego
Prezydent Duda podkreślał, że ks. Bernard Czarnecki jest "synem śląskiej ziemi, Ślązakiem z krwi i kości, który mówił zawsze o sobie: jestem Polakiem", którego rodzina walczyła o Polskę i o polski Śląsk i, który później swoją służbą duchową cały oddał się ludziom pracy, górnikom, którzy chcieli pracować dla Polski, ale chcieli pracować dla Polski wolnej - wskazywał prezydent. Ksiądz Czarnecki służył ludziom posługą nie tylko duchową, ale także posługą konspiracyjnej, podziemnej walki przeciwko komunistycznemu zniewoleniu.
Prałat Czarnecki od 1974 odpowiadał za Duszpasterstwo Ludzi Pracy w Jastrzębiu Zdroju. W 1978 zaangażował się w obronę górników zwolnionych po protestach w kopalniach. W sierpniu 1980 był duszpasterzem strajkujących pracowników jastrzębskich kopalń. We wrześniu zainicjował powstanie siedziby MKR Jastrzębie na probostwie. W 1981 został kapelanem ZR Śląsko-Dąbrowskiego „Solidarności”. Funkcję tę pełnił nieprzerwanie do 2005 r. Również w 1981 organizował lokalny Klub Inteligencji Katolickiej w Jastrzębiu-Zdroju. 13 grudnia 1981, w dniu wprowadzenia stanu wojennego, podczas mszy ogłosił początek strajku w miejskich kopalniach. Przez kilka kolejnych dni aktywnie wspierał protestujących. Po uzyskaniu informacji o pacyfikacji kopalni „Wujek” skierował duchownych do dwóch innych kopalni, co doprowadziło do pokojowego zakończenia protestów. Pomagał osobom represjonowanym, m.in. organizował pomoc finansową, udostępniał ukrywającym się pomieszczenia kościelne, organizował aptekę zaopatrywaną darami z Francji, zatrudniał w parafii osoby zwalniane z przyczyn politycznych, ukrywał związkowe sztandary. Od 1982 koncelebrował msze za ojczyznę. Współpracował aktywnie z opozycją demokratyczną, udostępniając na spotkania salki katechetyczne i pomagając w utworzeniu na terenie parafii podziemnej drukarni. Podczas strajków w 1988 w pomieszczeniach przykościelnych jego parafii działał sztab wspierający protesty, następnie do 1989 udostępniał pomieszczenia na posiedzenia lokalnego MKZ „S”. W 1990 został kapelanem Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki.
Razem z prałatem odznaczenia odebrali aktor Franciszek Pieczka i rzeźbiarza Andrzej Pityński.