Ucieczka z aresztu w Lublinie. Dyrektor odwołana po skandalu
Co musisz wiedzieć:
- Dwóch więźniów przepiłowało kratę i próbowało uciec przez dach
- Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie próby ucieczki
- Stanowisko straciła dyrektor aresztu, płk Anna Ausz
Odwołanie po próbie ucieczki
Służba Więzienna poinformowała o dymisji dyrektor Aresztu Śledczego w Lublinie po głośnym incydencie, do którego doszło niespełna dwa tygodnie temu.
Ze stanowiska odwołano płk Annę Ausz – decyzję podjęto na wniosek dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie.
Rzeczniczka dyrektora generalnego SW ppłk Arleta Pęconek przekazała, że zgodnie z przepisami odwołanie nie wymaga podania przyczyn, jednak – jak zaznaczyła – „niewątpliwym jest, że sytuacja, która miała miejsce w lubelskim areszcie, jest jednym z elementów, które spowodowały to odwołanie”.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Pilny komunikat NFZ
- Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy”
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Próba ucieczki w biały dzień
Do zdarzenia doszło 24 października. Dwóch osadzonych przepiłowało kratę okienną przy użyciu nielegalnie posiadanego brzeszczotu. Następnie opuścili celę i wspięli się na dach pawilonu. Wtedy uruchomił się alarm bariery mikrofalowej, a funkcjonariusze natychmiast zauważyli i zatrzymali uciekinierów, zanim zdołali opuścić teren aresztu.
Według Służby Więziennej obaj mężczyźni byli tymczasowo aresztowani za przestępstwa „o lżejszym charakterze”.
Śledztwo i kontrola
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała, że po doniesieniach medialnych wszczęto śledztwo w sprawie próby ucieczki.
Postępowanie prowadzone jest w kierunku próby ucieczki z więzienia, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Badany jest też wątek ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Służby Więziennej
– przekazała.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia zespół specjalistów z Centralnego Zarządu Służby Więziennej, który analizuje możliwe uchybienia w działaniu służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jednostki.




