Wybory parlamentarne w Rumunii. Media zwracają uwagę na frekwencję
Do godz. 15 w rumuńskich wyborach parlamentarnych zagłosowało prawie 6 mln osób. Media oceniają, że jest to rekordowa frekwencja, która świadczy o dużej mobilizacji wyborców.
Wysoka frekwencja
Portal Libertatea zwraca uwagę, że o godz. 15 (14 w Polsce) frekwencja wyniosła ponad 33 proc. W poprzednich wyborach parlamentarnych w Rumunii w 2020 r. o tej samej porze frekwencja była znacznie niższa - 19,6 proc. (3,5 mln osób).
Portal porównuje też obecną frekwencję z tą sprzed tygodnia, gdy Rumuni głosowali w I turze wyborów prezydenckich. O godz. 15 oddano 5,7 mln głosów, co daje frekwencję 32 proc.
Warto przy tym odnotować, że zazwyczaj frekwencja w wyborach parlamentarnych jest niższa niż w prezydenckich.
-
"Gość wyśmiany przez gospodarzy". Skandal w "Pytaniu na śniadanie"
-
"Kobieto na Ciebie już czas odejść". Burza po emisji popularnego programu TVN
-
Ruszyła akcja "Dobry Ruch". Karol Nawrocki promuje aktywność fizyczną
Wybory prezydenckie w Rumunii
Duża mobilizacja wyborców wynika zapewne ze skomplikowanej sytuacji politycznej, w której znalazła się Rumunia. Po zaskakującym zwycięstwie w I turze wyborów prezydenckich radykalnie prawicowego Calina Georgescu, analitycy oczekiwali wzrostu mobilizacji po stronie zwolenników partii mainstreamowych.
Jednocześnie eksperci oceniali, że sukces Georgescu zachęci do głosowania także zwolenników sił antysystemowych.