Europoseł Anna Bryłka: Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Cena emisji może eksplodować

- Żadnego odroczenia ETS2 nie będzie, proszę nie wierzyć w te opowieści. Ursula von der Leyen, której skład komisji został zatwierdzony dwa dni temu, napisała wyraźnie w liście do nowego sekretarza ds. klimatu, Holendra Wopke Hoekstra, że ma wdrożyć do końca system ETS2 - mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim europoseł Konfederacji Anna Bryłka.
Kaloryfer. Ilustracja poglądowa Europoseł Anna Bryłka: Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Cena emisji może eksplodować
Kaloryfer. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że polski rząd pracuje w Brukseli nad opóźnieniem wejścia w życie systemu ETS2. Polscy politycy mają optować za opóźnieniem systemu do 2030 r. Pani zdaniem będzie odroczenie ETS2?

Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Nie wiem, o czym mówi polski rząd, który w ogóle jest opóźniony we wdrażaniu tej dyrektywy. Ona od dawna powinna już być wdrażana. Zresztą nie tylko Polska, ale również inne państwa członkowskie opóźniają jej wdrożenie.

Dlaczego?

Bo to gigantyczny koszt dla właścicieli budynków, dla właścicieli nieruchomości i aut, które zasilane są tradycyjnym paliwem. Żadnego odroczenia ETS2 nie będzie, proszę nie wierzyć w te opowieści.

Ursula von der Leyen, której skład komisji został zatwierdzony dwa dni temu, napisała wyraźnie w liście do nowego sekretarza ds. klimatu, Holendra Wopke Hoekstra, że ma wdrożyć do końca system ETS2. To zadanie, które zostało postawione przed nim na najbliższą, pięcioletnią kadencję Komisji Europejskiej. System ETS 2 ma zostać wprowadzony w całej Unii Europejskiej, w tym Polsce, do 2027 roku.

Wprowadzenie systemu to gigantyczne koszty. Mamy wyliczenia różnych think-tanków i ekspertów. Wiemy, że za tonę emisji dwutlenku węgla będziemy płacić 45 euro. Tona węgla pójdzie w górę o 580 zł, tona gazu ziemnego o 400 złotych. A przypominam, że ludzie zmienili piece na gazowe, bo to miało być „ekologiczne” źródło energii. Teraz od 2027 r. dostaną rachunki przynajmniej o 400 zł droższe za tonę. Cena oleju napędowego to będzie wzrost o 50,60 groszy na litrze. Do tego wszyscy analitycy twierdzą, że ceny za emisję na poziomie 45 euro za tonę nie uda się utrzymać.

 

"Ceny emisji eksplodują"

Dlaczego ta cena pójdzie do góry?

Bo popyt będzie duży, a podaż mała.

Co prawda w dyrektywie są „hamulce”, że można wyemitować więcej uprawnień na dany rynek, ale eksperci są zgodni, że to nie pomoże, że ta cena może eksplodować.

Niemiecki think-tanków Veyt wyliczył, że tona emisji dwutlenku węgla w 2031 r. może kosztować nawet 200 euro. Mieliśmy doświadczenie z ETS1, kiedy w czasie pandemii ceny eksplodowały nawet na poziom 100 euro za tonę. Proszę nie wierzyć w żadne obietnice rządu. Gdyby rząd nie zgadzał się na ETS2, to by nie poparł obecnego składu Komisji Europejskiej von der Leyen.

Czyli słowa o staraniach rządu Tuska o opóźnienie ETS2 to gra polityczna przed wyborami prezydenckimi?

Jeśli rząd chciał stanąć przeciwko Zielonemu Ładowi to powinien zagłosować w lipcu przeciwko von der Leyen, jako szefowej komisji i teraz przeciwko samemu składowi Komisji Europejskiej. Cały skład Komisji Europejskiej zgadza się z Europejskim Zielonym Ładem, w tym ETS2, który jest jej istotnym elementem.

 

"Morawiecki mógł to zablokować"

ETS2 jest krytykowany przez PiS. Czy partia ta zrobiła wszystko, żeby powstrzymać tę dyrektywę?

Premier Morawiecki miał jedyną i niepowtarzalną okazję, żeby powstrzymać w latach 2019 i 2020 na szczytach Rady Europejskiej cele klimatyczne. Chodzi o neutralność klimatyczną na 2050 r. i ograniczenie emisji o 55 proc na 2030 r., czyli „Fit for 55”, gdzie jest ETS2. Morawiecki miał szansę to zablokować.

Później wszystkie te dokumenty były głosowane kwalifikowaną większością i nawet gdy polski rząd był przeciw to one przechodziły. Jedyną szansą było blokowanie tego na poziomie jednomyślności. Później było za późno.

Koszty ETS2 poniesie cała Europa? Zepsuje to naszą konkurencyjną w stosunku go gospodarek światowych?

Koszty poniosą przede wszystkim gospodarstwa domowe. Duża część przemysłu jest włączona w ETS1, przemysł energochłonny już ponosi te koszty. To chociażby cementownie i elektrownie. ETS2 obciąży gospodarstwa domowe. To największy koszt. Oczywiście nie obciąży wszystkich gospodarek, tylko te, które korzystają z paliw kopalnych, jeśli chodzi o ogrzewanie budynków i napędzanie pojazdów. Takich jak Polska.
 


 

POLECANE
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne - zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery?. Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?". Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka  zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem Zet przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów”, różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę” z ostatniej chwili
„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę”

Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab ostro skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka za jego zapowiedź postawienia prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. 

Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów gorące
Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów

Na jednej z brytyjskich aukcji sprzedano przedmiot związany z tragedią Titanica, który osiągnął niespodziewanie wysoką cenę. Eksperci podkreślają, że to nie tylko rzadki artefakt, ale także niezwykle poruszająca opowieść zapisana w drobnym detalu. Dopiero po ujawnieniu historii licytowanego przedmiotu stało się jasne, skąd taka wartość.

Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie

Szef GIS dr Paweł Grzesiowski ostrzega przed rosnącą liczbą zachorowań na grypę i wirus RSV w Polsce. Już teraz pojawiają się pierwsze sygnały wzrostu infekcji, a chłodna aura sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów.

Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu

Zimowe warunki to nie tylko śliska jezdnia i ograniczona widoczność. Kierowcy mają w tym czasie dodatkowe obowiązki, a ich zlekceważenie może skończyć się naprawdę wysokim mandatem. Policja przypomina, że zimą nieodpowiednio przygotowany do jazdy samochód to realne zagrożenie i groźba poważnych konsekwencji finansowych.

Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka tylko u nas
Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka

Relacje między Polską a Niemcami ponownie stają się tematem politycznych napięć. W obliczu zbliżających się konsultacji międzyrządowych Donald Tusk szuka sposobu na odbudowanie wpływu w Berlinie, podczas gdy kanclerz Friedrich Merz konsekwentnie realizuje twardą linię migracyjną. W centrum uwagi znalazła się sprawa trójki Somalijczyków odesłanych z Niemiec do Polski, która wywołała reakcję sądu w Berlinie i otworzyła nowy rozdział w sporze o pushbacki oraz odpowiedzialność za procedury azylowe w UE.

REKLAMA

Europoseł Anna Bryłka: Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Cena emisji może eksplodować

- Żadnego odroczenia ETS2 nie będzie, proszę nie wierzyć w te opowieści. Ursula von der Leyen, której skład komisji został zatwierdzony dwa dni temu, napisała wyraźnie w liście do nowego sekretarza ds. klimatu, Holendra Wopke Hoekstra, że ma wdrożyć do końca system ETS2 - mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim europoseł Konfederacji Anna Bryłka.
Kaloryfer. Ilustracja poglądowa Europoseł Anna Bryłka: Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Cena emisji może eksplodować
Kaloryfer. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że polski rząd pracuje w Brukseli nad opóźnieniem wejścia w życie systemu ETS2. Polscy politycy mają optować za opóźnieniem systemu do 2030 r. Pani zdaniem będzie odroczenie ETS2?

Nie będzie żadnego odroczenia ETS2. Nie wiem, o czym mówi polski rząd, który w ogóle jest opóźniony we wdrażaniu tej dyrektywy. Ona od dawna powinna już być wdrażana. Zresztą nie tylko Polska, ale również inne państwa członkowskie opóźniają jej wdrożenie.

Dlaczego?

Bo to gigantyczny koszt dla właścicieli budynków, dla właścicieli nieruchomości i aut, które zasilane są tradycyjnym paliwem. Żadnego odroczenia ETS2 nie będzie, proszę nie wierzyć w te opowieści.

Ursula von der Leyen, której skład komisji został zatwierdzony dwa dni temu, napisała wyraźnie w liście do nowego sekretarza ds. klimatu, Holendra Wopke Hoekstra, że ma wdrożyć do końca system ETS2. To zadanie, które zostało postawione przed nim na najbliższą, pięcioletnią kadencję Komisji Europejskiej. System ETS 2 ma zostać wprowadzony w całej Unii Europejskiej, w tym Polsce, do 2027 roku.

Wprowadzenie systemu to gigantyczne koszty. Mamy wyliczenia różnych think-tanków i ekspertów. Wiemy, że za tonę emisji dwutlenku węgla będziemy płacić 45 euro. Tona węgla pójdzie w górę o 580 zł, tona gazu ziemnego o 400 złotych. A przypominam, że ludzie zmienili piece na gazowe, bo to miało być „ekologiczne” źródło energii. Teraz od 2027 r. dostaną rachunki przynajmniej o 400 zł droższe za tonę. Cena oleju napędowego to będzie wzrost o 50,60 groszy na litrze. Do tego wszyscy analitycy twierdzą, że ceny za emisję na poziomie 45 euro za tonę nie uda się utrzymać.

 

"Ceny emisji eksplodują"

Dlaczego ta cena pójdzie do góry?

Bo popyt będzie duży, a podaż mała.

Co prawda w dyrektywie są „hamulce”, że można wyemitować więcej uprawnień na dany rynek, ale eksperci są zgodni, że to nie pomoże, że ta cena może eksplodować.

Niemiecki think-tanków Veyt wyliczył, że tona emisji dwutlenku węgla w 2031 r. może kosztować nawet 200 euro. Mieliśmy doświadczenie z ETS1, kiedy w czasie pandemii ceny eksplodowały nawet na poziom 100 euro za tonę. Proszę nie wierzyć w żadne obietnice rządu. Gdyby rząd nie zgadzał się na ETS2, to by nie poparł obecnego składu Komisji Europejskiej von der Leyen.

Czyli słowa o staraniach rządu Tuska o opóźnienie ETS2 to gra polityczna przed wyborami prezydenckimi?

Jeśli rząd chciał stanąć przeciwko Zielonemu Ładowi to powinien zagłosować w lipcu przeciwko von der Leyen, jako szefowej komisji i teraz przeciwko samemu składowi Komisji Europejskiej. Cały skład Komisji Europejskiej zgadza się z Europejskim Zielonym Ładem, w tym ETS2, który jest jej istotnym elementem.

 

"Morawiecki mógł to zablokować"

ETS2 jest krytykowany przez PiS. Czy partia ta zrobiła wszystko, żeby powstrzymać tę dyrektywę?

Premier Morawiecki miał jedyną i niepowtarzalną okazję, żeby powstrzymać w latach 2019 i 2020 na szczytach Rady Europejskiej cele klimatyczne. Chodzi o neutralność klimatyczną na 2050 r. i ograniczenie emisji o 55 proc na 2030 r., czyli „Fit for 55”, gdzie jest ETS2. Morawiecki miał szansę to zablokować.

Później wszystkie te dokumenty były głosowane kwalifikowaną większością i nawet gdy polski rząd był przeciw to one przechodziły. Jedyną szansą było blokowanie tego na poziomie jednomyślności. Później było za późno.

Koszty ETS2 poniesie cała Europa? Zepsuje to naszą konkurencyjną w stosunku go gospodarek światowych?

Koszty poniosą przede wszystkim gospodarstwa domowe. Duża część przemysłu jest włączona w ETS1, przemysł energochłonny już ponosi te koszty. To chociażby cementownie i elektrownie. ETS2 obciąży gospodarstwa domowe. To największy koszt. Oczywiście nie obciąży wszystkich gospodarek, tylko te, które korzystają z paliw kopalnych, jeśli chodzi o ogrzewanie budynków i napędzanie pojazdów. Takich jak Polska.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe