Rosyjskie rakiety spadły tuż przy granicy z Polską

Niepokojące doniesienia. Rosyjskie rakiety trafiły w cele w rejonach przy granicy z Polską.
Pilne Rosyjskie rakiety spadły tuż przy granicy z Polską
Pilne / tysol / grafika własna

Rosja w niedzielny poranek przeprowadziła zmasowany atak na zachodnią Ukrainę, w tym tereny sąsiadujące bezpośrednio z Polską. W obwodach wołyńskim i lwowskim doszło do zniszczeń infrastruktury, jednak na szczęście nie odnotowano ofiar. W obwodzie wołyńskim zniszczona została infrastruktura energetyczna - takie informacje przekazał Iwan Rudnycki, szef władz obwodu wołyńskiego. W rejonie Czerwonohradu (nazywanego wcześniej Szeptyckim) sytuacja wyglądała równie niepokojąco. Tam spadające fragmenty rosyjskich rakiet wywołały pożar garaży i samochodu. Służby strażackie szybko podjęły działania, by opanować sytuację.

Tuż przy granicy z Polską

Tereny objęte atakami znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie polskiej granicy - obwód wołyński graniczy z województwem lubelskim, a rejon Czerwonohradu dzieli jedynie kilkadziesiąt kilometrów od powiatu hrubieszowskiego. Bliskość tych działań wywołuje niepokój wśród mieszkańców wschodniej Polski. Ataki te spotkały się z szybką reakcją ze strony polskiego wojska. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o wprowadzeniu najwyższej gotowości systemów obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego. W polskim niebie pojawiły się także sojusznicze samoloty, które mają wspierać lokalne siły w monitorowaniu sytuacji.

"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową”.

 


 

POLECANE
Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy z ostatniej chwili
Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy

Aleksander Zniszczoł zajął 14. miejsce, Piotr Żyła był 17., Paweł Wąsek - 20., Jakub Wolny - 27., a Kamil Stoch - 37. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Austriak Daniel Tschofenig, przed swoimi rodakami Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem.

Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. Putin w desperacji z ostatniej chwili
Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. "Putin w desperacji"

Pięć miesięcy po ataku Ukrainy na obwód kurski, Rosja wciąż nie jest w stanie odzyskać całego swojego terytorium. Oddziały ukraińskie zaciekle trzymają się rosyjskich ziem w nadziei na wykorzystanie ich jako karty przetargowej w przyszłych negocjacjach.

Ukraińcy również zostaną uhonorowani. Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej z ostatniej chwili
"Ukraińcy również zostaną uhonorowani". Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar powiedział w niedzielę w wywiadzie dla ukraińskiego portalu Suspilne, że Ukraińcy, którzy stali się ofiarami tragedii wołyńskiej w Polsce, również zostaną uhonorowani.

Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji

Niemieckie media donoszą, że mimo sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę, ponad sto samochodów wysokiej jakości marki BMW z zakładu w Hanowerze trafiło do klientów w Rosji. 

Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie historyczna dla Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie "historyczna dla Ukrainy"

Prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił w niedzielę, że w 2025 roku Ukraina musi poczynić jak największe postępy drodze do Unii Europejskiej i oczekuje, że polska i duńska prezydencja w tym okresie będzie historyczna dla jego kraju.

Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej pilne
Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej

Działania policjantów podczas operacji "Zapora" to przede wszystkim patrole skierowane całodobowo do nadzorowania punktów w odległości kilkudziesięciu/kilkuset metrów od pasa granicznego.

Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ]

Zdaniem większości ankietowanych, Państwowa Komisja Wyborcza powinna uwzględnić orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego PiS. 

Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny Wiadomości
Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny

W jaskini Bueno Fonteno niedaleko Bergamo utknęła 32-latka. Jej wydobycie trwało 3 dni i konieczne było użycie ładunków wybuchowych, by poszerzyć przejście. W akcji brało udział 60 osób. Jak się okazuje, kobieta utknęła w tej jaskini nie pierwszy raz.

Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.

Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne pilne
Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne

Cztery osoby zginęły w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji, gdy śmigłowiec pogotowia ratunkowego uderzył w budynek szpitala.

REKLAMA

Rosyjskie rakiety spadły tuż przy granicy z Polską

Niepokojące doniesienia. Rosyjskie rakiety trafiły w cele w rejonach przy granicy z Polską.
Pilne Rosyjskie rakiety spadły tuż przy granicy z Polską
Pilne / tysol / grafika własna

Rosja w niedzielny poranek przeprowadziła zmasowany atak na zachodnią Ukrainę, w tym tereny sąsiadujące bezpośrednio z Polską. W obwodach wołyńskim i lwowskim doszło do zniszczeń infrastruktury, jednak na szczęście nie odnotowano ofiar. W obwodzie wołyńskim zniszczona została infrastruktura energetyczna - takie informacje przekazał Iwan Rudnycki, szef władz obwodu wołyńskiego. W rejonie Czerwonohradu (nazywanego wcześniej Szeptyckim) sytuacja wyglądała równie niepokojąco. Tam spadające fragmenty rosyjskich rakiet wywołały pożar garaży i samochodu. Służby strażackie szybko podjęły działania, by opanować sytuację.

Tuż przy granicy z Polską

Tereny objęte atakami znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie polskiej granicy - obwód wołyński graniczy z województwem lubelskim, a rejon Czerwonohradu dzieli jedynie kilkadziesiąt kilometrów od powiatu hrubieszowskiego. Bliskość tych działań wywołuje niepokój wśród mieszkańców wschodniej Polski. Ataki te spotkały się z szybką reakcją ze strony polskiego wojska. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o wprowadzeniu najwyższej gotowości systemów obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego. W polskim niebie pojawiły się także sojusznicze samoloty, które mają wspierać lokalne siły w monitorowaniu sytuacji.

"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe