Czy rządy w Niemczech będą upadały równie często jak kiedyś we Włoszech?

Wraz z wyrzuceniem niemieckich liberałów, partii FDP, z koalicji rządowej w Niemczech rząd kanclerza Olafa Scholza (SPD) stracił większość w parlamencie. W niemieckim systemie politycznym rządy mniejszościowe są bardzo rzadkie. System kanclerski, który czerpie swoją skuteczność głównie z silnej pozycji kanclerza, nie przewiduje, aby ten był skazany na kompromisy i szukanie poparcia u posłów z partii opozycyjnych.
Olaf Scholz Czy rządy w Niemczech będą upadały równie często jak kiedyś we Włoszech?
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Gdzie upadek rządu, tam zawsze liberałowie

W środę wieczorem 6 listopada kanclerz Olaf Scholz pożegnał się ze swoim wicekanclerzem Christianem Lindnerem w mało elegancki sposób. Nie zabrakło głosów, które uważają wręcz, że słowa Scholza wypowiedziane przed mikrofonami i kamerami do Lindera były niegodne niemieckiego szefa rządu. Z drugiej strony trzeba tu jednak wspomnieć o pewnej charakterystyce niemieckich liberałów, którzy są tradycyjnie obrotowi i doprowadzili już do niejednego upadku niemieckiego rządu, gdy zmieniali koniunkturalnie swoje preferencje.

Taka sytuacja miała na przykład miejsce w 1966 roku. Wtedy ministrowie FDP rozbili gabinet rządowy Ludwiga Erharda (CDU). W 1982 roku FDP zrezygnowała ze współpracy z Helmutem Schmidtem (SPD), przechodząc do poparcia Chadecji (CDU).

 

Czy kordon sanitarny jest drogą do rządu mniejszościowego w Niemczech?

Mimo tego, że system kanclerski sugeruje stabilność poprzez władzę skupioną w rękach urzędu kanclerskiego, ostatnie wydarzenia wskazują na szybkie przemiany niemieckiego systemu partyjnego i tym samym związane z tym konsekwencje dla systemu władzy.

Jeszcze niedawno nowym elementem w niemieckim systemie była partia Zielonych. Ich rząd koalicyjny z Gerhardem Schröderem (1998–2005) uchodził nieomalże za rewolucję. Ale te czasy już dawno minęły. Wraz z powstaniem Alternatywy dla Niemiec (AfD) w szczycie kryzysu związanego z niewypłacalnością Grecji niemiecki system partyjny już od ponad dekady zawiera partię prawicową, z którą nikt oficjalnie nie wejdzie w koalicję. Obecnie do grona niepoprawnych partii w Niemczech dołączyła także populistyczna i otwarcie prorosyjska Sahra Wagenknecht. Obie partie rosną w siłę i w zbliżających się przedwczesnych wyborach, które odbędą się prawdopodobnie na koniec lutego 2025, mogą wspólnie pozyskać nawet ⅓ Bundestagu.

W takich okolicznościach do wyboru pozostaje tylko zawieranie szerokich i trudnych koalicji, które nie utrzymują się długo i są z natury rzeczy mało stabilne. Właściwie ich pierwotnym i najtrudniejszym dylematem jest to, że powstają one na przekór innym siłom politycznym, a nie ze względu na rzeczone i tematyczne wspólne cele. Jeśli Niemcy pozostaną przy swojej polityce utrzymania kordonu sanitarnego w stosunku do AfD, ale także w przypadku Sojuszu Sahry Wagenknecht, będą one z czasem zmuszone do osłabienia swojego systemu kanclerskiego i konfrontacji z realiami chwiejnych rządów, które mogą fazami nawet nie posiadać większości w Bundestagu.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi z ostatniej chwili
Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – ocenił w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski i zaapelował o "solidarną postawę czujności i sprzeciwu".

Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt z ostatniej chwili
Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt

W czwartek rano policja opublikowała dane z policyjnej służby z 25 grudnia. Funkcjonariusze ostatniej doby musieli interweniować niemal 12 tys. razy.

Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień. Internauci mają używanie po świątecznym wpisie Trzaskowskiego z ostatniej chwili
"Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień". Internauci mają używanie po "świątecznym" wpisie Trzaskowskiego

Miało być zabawnie, a wyszło żenująco – trudno inaczej określić "świąteczny" wpis kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. 

Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje

Kiedy połączenie energetyczne między Finlandią a Estonią zostało zerwane, w pobliżu podmorskiego kabla EstLink2 przebiegającego przez Zatokę Fińską przepływały przynajmniej dwa statki – przekazał w środę wieczorem dyżurny dyspozytor fińskiego operatora.

Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika z ostatniej chwili
Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika

Kościół katolicki drugiego dnia oktawy świąt Bożego Narodzenia wspominana św. Szczepana – pierwszego męczennika. Według raportu międzynarodowej organizacji Open Doors z 2024 r. prześladowanych z powodu wiary w Chrystusa jest ponad 365 mln chrześcijan w 78 krajach.

Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce? tylko u nas
Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce?

Protestujący przed siedzibą rządu Słowacji w Bratysławie przeciwko podróży Roberta Fico do Moskwy. Oburzenie mediów i europejskiej opinii publicznej. Cisza zaś ze strony polskich władz, które do obalania Victora Orbana pierwsze, a tutaj jakby nie rwą się do rzucania kamieniami. Dziwne, co?

Katastrofa azerskiego samolotu. Nowe, szokujące doniesienia gorące
Katastrofa azerskiego samolotu. Nowe, szokujące doniesienia

Samolot linii Azerbaijan Airlines, który wystartował z Baku i kierował się do miasta Grozny stolicy rosyjskiej Republiki Czeczeńskiej, rozbił się w środę w okolicy miasta Aktau w Kazachstanie - poinformowała agencja Reutera powołując się na ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych Kazachstanu. Według nieoficjalnych doniesień samolot mógł zostać ostrzelany przez Rosjan.

Znany dziennikarz ogłosił radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Znany dziennikarz ogłosił radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

Jakub Porada, znany dziennikarz i miłośnik podróży, podzielił się w mediach społecznościowych wiadomością, która wywołała falę komentarzy i emocji. W świątecznym poście na Instagramie opublikował zdjęcie, które jednoznacznie sugeruje, że jego rodzina wkrótce się powiększy.

Każdemu się zdarza. Burza po słowach senatora Lewicy Wiadomości
"Każdemu się zdarza". Burza po słowach senatora Lewicy

Senator Lewicy Waldemar Witkowski wywołał falę krytyki swoimi wypowiedziami na temat nietrzeźwych kierowców. Na antenie TV Republika polityk, odnosząc się do zdarzenia z udziałem żony Ryszarda Kalisza, bagatelizował problem, stwierdzając, że "każdemu się zdarza".

Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie z ostatniej chwili
Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie

Operator przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią, poinformował o jego przerwaniu. Do awarii połączenia doszło w środę około południa.

REKLAMA

Czy rządy w Niemczech będą upadały równie często jak kiedyś we Włoszech?

Wraz z wyrzuceniem niemieckich liberałów, partii FDP, z koalicji rządowej w Niemczech rząd kanclerza Olafa Scholza (SPD) stracił większość w parlamencie. W niemieckim systemie politycznym rządy mniejszościowe są bardzo rzadkie. System kanclerski, który czerpie swoją skuteczność głównie z silnej pozycji kanclerza, nie przewiduje, aby ten był skazany na kompromisy i szukanie poparcia u posłów z partii opozycyjnych.
Olaf Scholz Czy rządy w Niemczech będą upadały równie często jak kiedyś we Włoszech?
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Gdzie upadek rządu, tam zawsze liberałowie

W środę wieczorem 6 listopada kanclerz Olaf Scholz pożegnał się ze swoim wicekanclerzem Christianem Lindnerem w mało elegancki sposób. Nie zabrakło głosów, które uważają wręcz, że słowa Scholza wypowiedziane przed mikrofonami i kamerami do Lindera były niegodne niemieckiego szefa rządu. Z drugiej strony trzeba tu jednak wspomnieć o pewnej charakterystyce niemieckich liberałów, którzy są tradycyjnie obrotowi i doprowadzili już do niejednego upadku niemieckiego rządu, gdy zmieniali koniunkturalnie swoje preferencje.

Taka sytuacja miała na przykład miejsce w 1966 roku. Wtedy ministrowie FDP rozbili gabinet rządowy Ludwiga Erharda (CDU). W 1982 roku FDP zrezygnowała ze współpracy z Helmutem Schmidtem (SPD), przechodząc do poparcia Chadecji (CDU).

 

Czy kordon sanitarny jest drogą do rządu mniejszościowego w Niemczech?

Mimo tego, że system kanclerski sugeruje stabilność poprzez władzę skupioną w rękach urzędu kanclerskiego, ostatnie wydarzenia wskazują na szybkie przemiany niemieckiego systemu partyjnego i tym samym związane z tym konsekwencje dla systemu władzy.

Jeszcze niedawno nowym elementem w niemieckim systemie była partia Zielonych. Ich rząd koalicyjny z Gerhardem Schröderem (1998–2005) uchodził nieomalże za rewolucję. Ale te czasy już dawno minęły. Wraz z powstaniem Alternatywy dla Niemiec (AfD) w szczycie kryzysu związanego z niewypłacalnością Grecji niemiecki system partyjny już od ponad dekady zawiera partię prawicową, z którą nikt oficjalnie nie wejdzie w koalicję. Obecnie do grona niepoprawnych partii w Niemczech dołączyła także populistyczna i otwarcie prorosyjska Sahra Wagenknecht. Obie partie rosną w siłę i w zbliżających się przedwczesnych wyborach, które odbędą się prawdopodobnie na koniec lutego 2025, mogą wspólnie pozyskać nawet ⅓ Bundestagu.

W takich okolicznościach do wyboru pozostaje tylko zawieranie szerokich i trudnych koalicji, które nie utrzymują się długo i są z natury rzeczy mało stabilne. Właściwie ich pierwotnym i najtrudniejszym dylematem jest to, że powstają one na przekór innym siłom politycznym, a nie ze względu na rzeczone i tematyczne wspólne cele. Jeśli Niemcy pozostaną przy swojej polityce utrzymania kordonu sanitarnego w stosunku do AfD, ale także w przypadku Sojuszu Sahry Wagenknecht, będą one z czasem zmuszone do osłabienia swojego systemu kanclerskiego i konfrontacji z realiami chwiejnych rządów, które mogą fazami nawet nie posiadać większości w Bundestagu.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe