Grał w "M jak miłość". Jego wyznanie po latach łamie serce

Franciszek Przybylski, którego widzowie dobrze kojarzą z roli Łukasza Wojciechowskiego w serialu "M jak miłość", na dobre pożegnał się z aktorstwem jeszcze jako nastolatek. Przygoda z serialem zaczęła się, gdy miał zaledwie 7 lat, i trwała aż do 13. roku życia, kiedy to odszedł z produkcji. Po latach Franciszek ujawnił, że powód jego decyzji był skomplikowany.
M jak miłość Grał w
M jak miłość / zrzut ekranu z serwisu YouTube / TVP VOD

Przybylski: Czułem się winny

Serial, mimo że był dla chłopca źródłem wielu wspaniałych wspomnień, odcisnął również piętno na jego psychice i relacjach z rówieśnikami. "Od 7. do 13. roku życia «M jak miłość» towarzyszyło mi dzień w dzień. Bycie przed kamerą, ale i w centrum uwagi sprawiało mi wielką przyjemność" – tak zaczyna swój instagramowy wpis Przybylski.

Inne dzieci mi zazdrościły lub twierdziły, że myślę, że jestem lepszy od nich, bo gram w serialu. Nie myślałem tak. Ale ponieważ one i ich rodzice często tak myśleli i to mówili, to ja sam zacząłem wierzyć w to, że tak jest. Czułem się winny temu, że ktoś czuje i myśli, że jest ode mnie "gorszy"

– dodał. 

Negatywne komentarze oraz rosnące poczucie winy zmusiły Franciszka Przybylskiego do refleksji nad własnym zdrowiem psychicznym i sensem kontynuacji kariery aktorskiej. Wkrótce zrezygnował z udziału w "M jak miłość" i wycofał się z życia publicznego. Kilka lat po zakończeniu przygody z serialem postanowił skupić się na terapii z powodu dystymii.

Lata terapii i leczenia pozwalają mi powiedzieć głośno: Moja chęć bycia super nie oznacza mojej chęci bycia lepszym od Ciebie

– wyznał szczerze.

Obecnie, mimo że Franciszek Przybylski nie pojawia się już na ekranie, pozostaje aktywny w branży filmowej. Zajmuje się reżyserią i pracą operatorską, współpracując z wieloma cenionymi twórcami, w tym Janem Holoubkiem. 

"M jak miłość" cieszy się popularnością

Serial "M jak miłość" emitowany jest na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku. To jedna z najpopularniejszych zaraz po "Klanie" i "Na dobre i na złe" telenowel w Polsce. Opowiada o historii rodziny Mostowiaków, której członkowie przeżywają wiele emocjonalnych perypetii. Produkcja przyciągnęła rekordową widownię w 2005 roku. Było to aż 12,5 mln widzów. Twórcy serialu zostali kilkukrotnie nagrodzeni m.in. Telekamerą "TeleTygodnia" oraz Złotą i Platynową Telekamerą.


 

POLECANE
Nie żyje polska turystka. Tragiczny finał górskiej wyprawy Wiadomości
Nie żyje polska turystka. Tragiczny finał górskiej wyprawy

W trakcie wspinaczki na Olimp w Grecji życie straciła 47-letnia Polka. Do dramatycznego zdarzenia doszło w rejonie popularnego wśród turystów schroniska Agapitos. Kobieta wędrowała z grupą alpinistów, kiedy nagle straciła równowagę i spadła w przepaść.

Gwiazda kabaretu bardzo chora. Wydano przejmujący komunikat Wiadomości
Gwiazda kabaretu bardzo chora. Wydano przejmujący komunikat

Kabaret Hrabi przekazał fanom poruszającą wiadomość. Joanna Kołaczkowska, która od lat jest nieodłączną częścią grupy i jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na scenie kabaretowej, nie pojawi się podczas nadchodzących koncertów. Powodem jest ciężka choroba - artystka zmaga się z nowotworem.

Potężny skandal wokół Światowego Forum Ekonomicznego. Poważne zarzuty wobec Klausa Schwaba z ostatniej chwili
Potężny skandal wokół Światowego Forum Ekonomicznego. Poważne zarzuty wobec Klausa Schwaba

Kilka dni temu Klaus Schwab, założyciel i prezes World Economic Forum, zrezygnował ze stanowiska. Teraz wokół niego wybuchł potężny skandal.

Politycy PiS ujawnilli informacje nt. fundacji prowadzącej kampanię profrekwencyjną z ostatniej chwili
Politycy PiS ujawnilli informacje nt. fundacji prowadzącej "kampanię profrekwencyjną"

Posłowie PiS na zwołanej w czwartek konferencji prasowej poinformowali, że złożą zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa nielegalnego finansowania kampanii wyborczej. Chodzi o działania fundacji „Twój głos jest ważny”, która produkuje szokujące spoty „profrekwencyjne”. 

Piotr Duda: Pilnujmy Polski, bo Polacy na nas patrzą! z ostatniej chwili
Piotr Duda: Pilnujmy Polski, bo Polacy na nas patrzą!

– Pilnujmy Polski, bo Polacy na nas patrzą! – zaapelował przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas przemówienia wygłoszonego do uczestników XXXII Krajowego Zjazdu Delegatów "S".

Pogrzeb papieża Franciszka. Wybrano reprezentanta polskiego rządu Wiadomości
Pogrzeb papieża Franciszka. Wybrano reprezentanta polskiego rządu

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że jako reprezentant polskiego rządu weźmie udział w uroczystości pogrzebowej papieża Franciszka. Ceremonia odbędzie się w sobotę w Rzymie.

Skandal w Płocku. Straż miejska zatrzymała protest przeciw migrantom gorące
Skandal w Płocku. Straż miejska zatrzymała protest przeciw migrantom

W czwartek w Płocku doszło do głośnego incydentu z udziałem mieszkańców, którzy chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec planowanego utworzenia w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. Jak poinformował poseł PiS Maciej Małecki, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski (PO) miał polecić straży miejskiej, by nie wpuszczała protestujących na salę obrad Rady Miasta.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemiecka policja w środowym komunikacie informuje o odesłaniu do Polski trzech nielegalnych imigrantów z Afganistanu.

Piotr Duda: Chcemy rozpocząć obchody 45. rocznicy powstania S, ale także podziękować prezydentowi za lata współpracy z ostatniej chwili
Piotr Duda: Chcemy rozpocząć obchody 45. rocznicy powstania "S", ale także podziękować prezydentowi za lata współpracy

– Chcemy tym Zjazdem rozpocząć z przytupem obchody 45. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność", ale także podziękować za współpracę z naszym Związkiem panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który będzie dziś naszym gościem.

Auschwitz: Prezydenci Polski i Izraela na Marszu Żywych z ostatniej chwili
Auschwitz: Prezydenci Polski i Izraela na Marszu Żywych

Kilka tysięcy uczestników zgromadził Marsz Żywych, który odbywa się w Auschwitz. Żydowska młodzież z różnych krajów i uczniowie z Polski upamiętniają ofiary Holokaustu. Na miejscu obecni są prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Izraela Isaac Herzog, a także kilkudziesięciu ocalałych z Zagłady.

REKLAMA

Grał w "M jak miłość". Jego wyznanie po latach łamie serce

Franciszek Przybylski, którego widzowie dobrze kojarzą z roli Łukasza Wojciechowskiego w serialu "M jak miłość", na dobre pożegnał się z aktorstwem jeszcze jako nastolatek. Przygoda z serialem zaczęła się, gdy miał zaledwie 7 lat, i trwała aż do 13. roku życia, kiedy to odszedł z produkcji. Po latach Franciszek ujawnił, że powód jego decyzji był skomplikowany.
M jak miłość Grał w
M jak miłość / zrzut ekranu z serwisu YouTube / TVP VOD

Przybylski: Czułem się winny

Serial, mimo że był dla chłopca źródłem wielu wspaniałych wspomnień, odcisnął również piętno na jego psychice i relacjach z rówieśnikami. "Od 7. do 13. roku życia «M jak miłość» towarzyszyło mi dzień w dzień. Bycie przed kamerą, ale i w centrum uwagi sprawiało mi wielką przyjemność" – tak zaczyna swój instagramowy wpis Przybylski.

Inne dzieci mi zazdrościły lub twierdziły, że myślę, że jestem lepszy od nich, bo gram w serialu. Nie myślałem tak. Ale ponieważ one i ich rodzice często tak myśleli i to mówili, to ja sam zacząłem wierzyć w to, że tak jest. Czułem się winny temu, że ktoś czuje i myśli, że jest ode mnie "gorszy"

– dodał. 

Negatywne komentarze oraz rosnące poczucie winy zmusiły Franciszka Przybylskiego do refleksji nad własnym zdrowiem psychicznym i sensem kontynuacji kariery aktorskiej. Wkrótce zrezygnował z udziału w "M jak miłość" i wycofał się z życia publicznego. Kilka lat po zakończeniu przygody z serialem postanowił skupić się na terapii z powodu dystymii.

Lata terapii i leczenia pozwalają mi powiedzieć głośno: Moja chęć bycia super nie oznacza mojej chęci bycia lepszym od Ciebie

– wyznał szczerze.

Obecnie, mimo że Franciszek Przybylski nie pojawia się już na ekranie, pozostaje aktywny w branży filmowej. Zajmuje się reżyserią i pracą operatorską, współpracując z wieloma cenionymi twórcami, w tym Janem Holoubkiem. 

"M jak miłość" cieszy się popularnością

Serial "M jak miłość" emitowany jest na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku. To jedna z najpopularniejszych zaraz po "Klanie" i "Na dobre i na złe" telenowel w Polsce. Opowiada o historii rodziny Mostowiaków, której członkowie przeżywają wiele emocjonalnych perypetii. Produkcja przyciągnęła rekordową widownię w 2005 roku. Było to aż 12,5 mln widzów. Twórcy serialu zostali kilkukrotnie nagrodzeni m.in. Telekamerą "TeleTygodnia" oraz Złotą i Platynową Telekamerą.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe