Austria bez rosyjskiego gazu wpada w zależność od Niemiec
Ukraina zamierza wraz z końcem 2024 roku zakończyć ten transfer. Dla Austrii, ale także innych krajów tego regionu oznacza to, że gaz ziemny będzie musiał od stycznia 2025 zostać importowany z innych kierunków niż Rosja. Ekonomicznie i strukturalnie import gazu z innych kierunków jest w przypadku Austrii i jej położenia geograficznego wykonalny, bo Austria jest połączona gazociągami z innymi systemami przesyłowymi w Europie. Nie obejdzie się to jednak bez problemów i wzrostu kosztów oraz bez wzrostu zależności od swojego północnego sąsiada, którym są Niemcy.
- Akcja CBA. Zatrzymano naukowca
- Burza w Pałacu Buckingham. Meghan Markle wściekła na Kate Middleton
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Szczujni TVN nie wpuszczono". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Nie żyje legendarna aktorka
Gaz ziemny z Rosji do 2040 roku
Znacznie trudniejszym wyzwaniem są natomiast kwestie prawne, które wiążą austriacki koncern OMV z rosyjskim Gazpromem. OMV podpisali kontrakt na dostawy z Rosji w 2018 roku. Kontrakt ten obliguje Austrię do zakupu gazu z Rosji do 2040 roku. Pierwotna umowa jest ważna do 2027 roku. Austriaccy politycy powoływali się właśnie na ten fakt, aby po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 mieć poważny argument dla porzucenia dostaw gazu z Rosji w 2027 roku zgodnie z pierwotną umową.
Umowa z 2018 roku przewiduje dodatkowo, że Austria musi kupować gaz na zasadzie “take or pay”. Komisja Europejska bada obecnie prawne możliwości wycofania się Austrii z tego nowego kontraktu. Austriaccy eksperci proponują argumentację powołującą się na siłę wyższą.
Marna koniunktura pomaga w odejściu od rosyjskiego gazu
Siłą austriackiego systemu energetycznego jest jego dobra infrastruktura. Dodatkowo w ostatnich latach spadło zużycie gazu ziemnego w Austrii. W 2022 rok w Austrii zużyto około 7,52 mld metrów sześciennych gazu ziemnego. Rok później było to już tylko 6,9 mld metrów sześciennych.
Sprzyjająca infrastruktura to sieć gazociągów, pompowni gazowej w Baumgarten, ale także magazynów. Prąd Austria produkuje głównie za pomocą energii wodnej. W ciepłownictwie system ten funkcjonuje przy wysokim udziale biomasy. Gaz ziemny ma natomiast znaczenie głównie dla przemysłu.
— Austriackie magazyny są już zapełnione w prawie 80 procentach, na globalnym rynku dostępna jest wystarczająca ilość gazu, a alternatywne opcje importu przez Niemcy i Włochy są również dostępne. Z dzisiejszej perspektywy powinno to również dotyczyć zimy 2025/26, ponieważ do tego czasu zakończona zostanie dalsza rozbudowa infrastruktury
- uspokaja prezes austriackiego urzędu regulacji o nazwie E-Control Alfons Haber.
Zwiększenie zdolności przesyłowych dotyczy gazociągów między Austrią a Niemcami. Tu trzeba zaznaczyć, że po odejściu Austrii od rosyjskiego gazu kraj ten będzie na bardzo dużą skalę zależny od dostaw docierających z Niemiec. Natomiast Włochy ze swojej strony wiążą z porzuceniem gazu także dalej idące plany. Włoski minister energii Gilberto Pichetto Fratin oświadcza w rozmowach z Austrią i Bawarią, że jego kraj, chce do 2030 roku rozbudować moce przesyłowe gazu, aby dostarczyć 20 miliardów metrów sześciennych rocznie gazu przez Alpy.