Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb

– Jeżeli rozmawiamy dzisiaj o dezinformacji, o prowokacjach, to ja czekam, aż ktoś przeprosi wreszcie polskie służby, które zamknęły ruskiego szpiega Gonzaleza – powiedziała na forum Parlamentu Europejskiego była premier Beata Szydło.
Beata Szydło Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb
Beata Szydło / Wikipedia - CC BY-SA 2.0

Paweł Rubcow, znany także jako Pablo Gonzalez, został aresztowany przez polskie służby specjalne na początku wojny na Ukrainie w 2022 roku. Śledztwo wykazało, że przez blisko 10 lat działał jako agent rosyjskiego wywiadu GRU. Jego misja obejmowała zbieranie danych na temat struktur opozycji w Rosji i Białorusi, jak również na temat NATO oraz innych instytucji bezpieczeństwa. W sierpniu 2024 roku, w ramach wymiany więźniów, powrócił do Rosji. Tuż po zatrzymaniu "Pablo Gonzaleza" tzw. wiodące media oraz wielu znanych polskich aktywistów biło na alarm i grzmiało o przetrzymywaniu dziennikarza "bez dowodów".

Szydło: Ależ to był wtedy rwetes

Była premier Beata Szydło w mocnym tonie przemówiła w Parlamencie Europejskim, zwracając uwagę, jak wiele pokazuje ta sprawa.

Ależ to wtedy był rwetes i wrzask w wielu środowiskach, które oskarżyły, że Polacy przetrzymują i gnębią niewinnego dziennikarza. Sprawa Gonzaleza pokazuje bardziej złożoną sytuację, jeśli chodzi o dezinformację i rosyjskie wpływy w Unii Europejskiej w poszczególnych krajach. My koncentrujemy się i mówimy tutaj przede wszystkim o płaszczyźnie cyfrowej – niezwykle istotnej, i to musi być pod szczególną kontrolą. Gonzalez był pupilem wielu salonów liberalno-lewicowych w Polsce. Wtedy kiedy został zamknięty, natychmiast pojawiły się oskarżenia, że niewinny dziennikarz, guru dla wielu tych elit, został niesłusznie zatrzymany

– mówiła europoseł Beata Szydło.

Wydanie akt rosyjskiemu szpiegowi

"Rzeczpospolita" we wrześniu informowała, że zatrzymany w Polsce i działający dla GRU rosyjski szpieg Paweł Rubcow – zanim został wydany Rosji – uzyskał dostęp do materiałów polskiego śledztwa, w tym tajnych. Zdaniem gazety prokuratura mogła Rubcowowi odmówić dostępu do akt tajnych na podstawie art. 156 k.p.k. z powodu "ochrony interesów państwa".

Znany w Polsce jako dziennikarz Pablo González, który okazał się rosyjskim szpiegiem Pawłem Rubcowem, działającym na rzecz GRU, w końcu lipca opuścił polski areszt w ramach wymiany więźniów między Rosją a USA. Zanim jednak wrócił do Rosji, poznał wszystko, co zebrano na niego w polskim śledztwie

– informowała "Rz", cytując ekspertów, którzy twierdzą, że "Rubcow wyjechał z kompletem wiedzy" i "jest ryzyko, że dowiedział się zbyt dużo i przekazał to mocodawcom".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zniszczono tablicę upamiętniającą ks. Jerzego Popiełuszkę. Do sprawy odniósł się Piotr Duda

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Janusz Palikot w areszcie. Są nowe informacje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Hołownia zabiera głos ws. swojego startu w wyborach prezydenckich

ZOBACZ RÓWNIEŻ: IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka


 

POLECANE
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu? tylko u nas
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu?

W Polsce, jak i na całym świecie, dezinformacja staje się niebezpieczną bronią w walce politycznej. Wbrew temu co jest popularne sądzić – najczęściej chwytają się jej te środowiska, które prezentują się jako walczące z kłamstwem i nienawiścią.

Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega gorące
Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak wyraził nadzieję, że podczas poniedziałkowego posiedzenia członkowie Komisji zajmą stanowisko ws. zapytania ministra finansów o wypłatę środków dla PiS. Zauważył, że ich niewypłacenie może być podstawą protestów wyborczych.

Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie tylko u nas
Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie

Dziwacznie brzmiące informacje na temat wydatków Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniła szefowa Krajowej Rady Sądowniczej Dagmara Pawełczyk-Woicka. Mamy odpowiedź ministerstwa.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pociągi II linii metra kursują po skróconej trasie – informuje warszawskie metro.

Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca Wiadomości
Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko zginęły, a dwie zostały poważnie ranne w wyniku ataku nożownika w miejscowości Aschaffenburg. Policja zatrzymała sprawcę - 28-letniego mężczyznę z Afganistanu.

Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem Wiadomości
Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem

W gminie Radomsko w woj. łódzkim doszło do pożaru składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami.

Wiadomości
Samsung S25. Powrót kultowej serii S

Dzisiaj miała miejsce premiera flagowego smartfona ze stajni Samsunga. Nowy model telefonu należący do popularnej serii S z pewnością zadziwi nie tylko fanów marki. Czy Samsung Galaxy S25 ma szansę zatrząść rynkiem? Sprawdź!

Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja Wiadomości
Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja

Do resortu rodziny nie wpłynęły ze sztabu prezydenta Rafała Trzaskowskiego żadne oficjalne informacje ani propozycje zmian przepisów dotyczących 800 plus dla Ukraińców – informuje Wirtualną Polskę Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż polityka
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż

Dziennikarz Krzysztof Stanowski zapowiedział, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Co sądzą o nim Polacy?

Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja gorące
Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja

"Przez pięć lat Katarzyna Kotula na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się jednak, że minister ds. równości takiego dyplomu nie posiada" – informuje Telewizja Republika. Teraz do całej sprawy odniosła się sama minister.

REKLAMA

Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb

– Jeżeli rozmawiamy dzisiaj o dezinformacji, o prowokacjach, to ja czekam, aż ktoś przeprosi wreszcie polskie służby, które zamknęły ruskiego szpiega Gonzaleza – powiedziała na forum Parlamentu Europejskiego była premier Beata Szydło.
Beata Szydło Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb
Beata Szydło / Wikipedia - CC BY-SA 2.0

Paweł Rubcow, znany także jako Pablo Gonzalez, został aresztowany przez polskie służby specjalne na początku wojny na Ukrainie w 2022 roku. Śledztwo wykazało, że przez blisko 10 lat działał jako agent rosyjskiego wywiadu GRU. Jego misja obejmowała zbieranie danych na temat struktur opozycji w Rosji i Białorusi, jak również na temat NATO oraz innych instytucji bezpieczeństwa. W sierpniu 2024 roku, w ramach wymiany więźniów, powrócił do Rosji. Tuż po zatrzymaniu "Pablo Gonzaleza" tzw. wiodące media oraz wielu znanych polskich aktywistów biło na alarm i grzmiało o przetrzymywaniu dziennikarza "bez dowodów".

Szydło: Ależ to był wtedy rwetes

Była premier Beata Szydło w mocnym tonie przemówiła w Parlamencie Europejskim, zwracając uwagę, jak wiele pokazuje ta sprawa.

Ależ to wtedy był rwetes i wrzask w wielu środowiskach, które oskarżyły, że Polacy przetrzymują i gnębią niewinnego dziennikarza. Sprawa Gonzaleza pokazuje bardziej złożoną sytuację, jeśli chodzi o dezinformację i rosyjskie wpływy w Unii Europejskiej w poszczególnych krajach. My koncentrujemy się i mówimy tutaj przede wszystkim o płaszczyźnie cyfrowej – niezwykle istotnej, i to musi być pod szczególną kontrolą. Gonzalez był pupilem wielu salonów liberalno-lewicowych w Polsce. Wtedy kiedy został zamknięty, natychmiast pojawiły się oskarżenia, że niewinny dziennikarz, guru dla wielu tych elit, został niesłusznie zatrzymany

– mówiła europoseł Beata Szydło.

Wydanie akt rosyjskiemu szpiegowi

"Rzeczpospolita" we wrześniu informowała, że zatrzymany w Polsce i działający dla GRU rosyjski szpieg Paweł Rubcow – zanim został wydany Rosji – uzyskał dostęp do materiałów polskiego śledztwa, w tym tajnych. Zdaniem gazety prokuratura mogła Rubcowowi odmówić dostępu do akt tajnych na podstawie art. 156 k.p.k. z powodu "ochrony interesów państwa".

Znany w Polsce jako dziennikarz Pablo González, który okazał się rosyjskim szpiegiem Pawłem Rubcowem, działającym na rzecz GRU, w końcu lipca opuścił polski areszt w ramach wymiany więźniów między Rosją a USA. Zanim jednak wrócił do Rosji, poznał wszystko, co zebrano na niego w polskim śledztwie

– informowała "Rz", cytując ekspertów, którzy twierdzą, że "Rubcow wyjechał z kompletem wiedzy" i "jest ryzyko, że dowiedział się zbyt dużo i przekazał to mocodawcom".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zniszczono tablicę upamiętniającą ks. Jerzego Popiełuszkę. Do sprawy odniósł się Piotr Duda

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Janusz Palikot w areszcie. Są nowe informacje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Hołownia zabiera głos ws. swojego startu w wyborach prezydenckich

ZOBACZ RÓWNIEŻ: IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka



 

Polecane
Emerytury
Stażowe