Znany muzyk odwołał koncerty. Konieczna była operacja
Znany muzyk przeszedł operację
Igor Herbut przyznał, że przez pięć miesięcy grał z przepukliną, która wywoływała u niego silne dolegliwości. Pomimo bólu nie oszczędzał się na scenie, co dodatkowo pogarszało jego stan. W wywiadzie dla portalu Plejada otwarcie powiedział o swoich trudnych doświadczeniach, żartując, że podczas koncertów "bok mu się napompowywał", co było efektem dużego wysiłku.
Granie w takim stanie to nie była łatwa sprawa, ale jakoś udało się przetrwać. Teraz jestem już po operacji i powoli wracam do formy
– powiedział muzyk.
"Musiałem zrobić przerwę"
Dodał, że lekarze zalecili mu unikanie wszelkiego wysiłku fizycznego przez trzy miesiące, co okazało się dla niego sporym wyzwaniem. – Rozmawiałem z chirurgiem, który powiedział, że śpiewanie w moim przypadku jest jak dźwiganie ciężarów. Nie mogłem z tego zrezygnować na długo, ale musiałem zrobić przerwę – wyznał.
Wokalista LemON mógł również liczyć na słowa otuchy ze strony znanych postaci ze świata show-biznesu, w tym Krzysztofa Ibisza, który zadzwonił, by dowiedzieć się, jak Herbut czuje się po operacji. – To miłe, kiedy ktoś tak rozpoznawalny dba o twoje samopoczucie. Ibisz to naprawdę niesamowity człowiek – powiedział Igor, dodając z humorem, że "tylko on się nie starzeje".
Igor Herbut urodził się 17 grudnia 1990 roku w Przemkowie. Jest piosenkarzem, autorem tekstów i kompozytorem. Jest także wokalistą w zespole LemON. Ukończył wydział artystyczny na Uniwersytecie Zielonogórskim.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Sytuacja jest dynamiczna". Groźny incydent w Mierzynie
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polityk PO zatrzymany przez CBA
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji