Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham. "W obliczu tej tragedii..."
Pałac Buckingham wydał oświadczenie
Serdeczne podziękowania dla mieszkańców Southport za opowiedzenie o swoich doświadczeniach i uhonorowanie straconych młodych istnień. W obliczu tragedii siła i odporność tej społeczności była potężnym przypomnieniem więzi, które nas łączą
- pisze Pałac Buckingham w oficjalnym komunikacie wydanym w sobotę. Zaapelowano do mieszkańców, by w miarę jak leczenie trwa, czerpali pociechę z niesamowitego wsparcia wokół".
Każde wspólne wspomnienie, akt dobroci i chwila jedności przynosi nadzieję na przyszłość i zapewnia, że ci, którzy zginęli, nigdy nie zostaną zapomniani
- podsumowuje Pałac Buckingham.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę
- Sędzia Gąciarek zapytany o to, czy wydawał decyzje ws. inwigilacji. "Dziesiątki, jeśli nie setki decyzji"
Wizyta Williama i Kate w Southport
Księżna Walii Kate Middleton i Książę William pojawili się niespodziewanie w Southport, aby spotkać się z rodzinami ofiar tragicznych ataków, które miały miejsce w lipcu. To było ich pierwsze wspólne wystąpienie od czasu, gdy Kate zakończyła leczenie.
Początkowo w Southport miał pojawić się jedynie Książę William. Księżna Kate Middleton, po niedawno zakończonej chemioterapii, postanowiła jednak dołączyć do męża, co zaszokowało wszystkich. Media twierdzą, że Księżna Walii chciała pokazać, że jest gotowa wesprzeć męża.
Podczas wizyty Księżna Kate i Książę William spotkali się nie tylko z rodzinami ofiar, ale także z osobami, które jako pierwsze zareagowały na miejsce ataku. Jak informuje The Independent, szef straży pożarnej dla Merseyside, Phil Garrigan, podzielił się szczegółami wzruszającego momentu. Księżna Walii wróciła do budynku, aby uściskać osoby zaangażowane w akcję ratunkową.
Brutalny atak nożownika
Koszmarne wydarzenia w Southport, które miały miejsce 29 lipca 2024 roku, wstrząsnęły całą społecznością Wielkiej Brytanii. Podczas warsztatów tanecznych dla dzieci w wieku od 6 do 11 lat, w budynku na Hart Street doszło do brutalnego ataku nożownika, 17-letniego Axela Rudakubana. W wyniku napaści zginęły trzy dziewczynki: 6-letnia Bebe King, 7-letnia Elsie Stancombe oraz 9-letnia Alice Aguiar. Napastnik ranił jeszcze 10 innych osób, dwoje dorosłych i ośmioro dzieci. Wydarzenie to wstrząsnęło całą Wielką Brytanią, wywołując falę protestów przeciwko imigracji.