Smutna wiadomość. Wpis gwiazdy "Dzień Dobry TVN" łamie serce
Sandra Hajduk, która jest jedną z prowadzących "Dzień Dobry TVN", opublikowała na Instagramie poruszający wpis, w którym pożegnała swoją przyjaciółkę Bernadettę Rybaczuk. Przyznała, że w dniu śmierci Bernadetty były umówione na spotkanie, do którego nigdy nie doszło.
Prezenterka opowiedziała o wspólnych chwilach, które spędziła z Bernadettą.
Roksana Węgiel trafiła do szpitala. "Dostałam jednoznaczną diagnozę"
Wpis prezenterki "Dzień Dobry TVN" łamie serce
W swoim wpisie Sandra przyznała, że nawet kiedy zawodowe drogi ich się rozeszły, zawsze mogła liczyć na pomoc Bernadetty, a ich relacja przetrwała próbę czasu.
Pamiętam do dziś: z rekrutacji wracałyśmy razem taksówką, w tę samą stronę. Później okazało się, że w wielu sprawach patrzymy "w tę samą stronę". Miałyśmy "wspólnych wrogów", a ekspres do kawy w firmie powinien nosić nasze imię. Pierwszy raz w życiu zostałam czyjaś szefowa i gdyby nie Ty pewnie zwolniłabym się dużo wcześniej. Na każdą sytuację miałaś odpowiedź w postaci swojego ironicznego żartu, a jak za bardzo się nakręcałam mówiłaś: "idź do swojego starego, przytul się i olej to". A kiedy widziałaś, że jestem bliska rzucania laptopem o ścianę , podchodziłaś i mówiłaś: "idziemy zajarać?" chociaż wiedziałaś, że nie palę
– czytamy.
Wspierałaś mnie nawet na odległość, nawet wtedy, kiedy znowu nie miałam czasu się spotkać, bo przecież "napięty grafik". (...) Byłyśmy umówione dokładnie na dziś. Beńka, weź się odezwij, bo nie wiem, gdzie czekać. Wpadnij na te cholerną kawę, proszę
– zakończyła.