Holandia złożyła wniosek o wystąpienie z europejskiego systemu azylowego
„Musimy znów być odpowiedzialni za naszą własną politykę”
Decyzję Holandii, która złożyła wniosek do Komisji Europejskiej o wycofanie się z unijnych przepisów azylowych, ogłosiła holenderska minister ds. imigracji i azylu Marjolein Faber.
Musimy znów być odpowiedzialni za naszą własną politykę azylową
– napisała Faber na platformie X. Przekazała, że nowy holenderski rząd zabiega, aby wjazd osób ubiegających się o azyl i nielegalnych migrantów został „drastycznie ograniczony”. Podkreśliła, że jest to konieczne „w celu wypełnienia naszych konstytucyjnych obowiązków, takich jak zapewnienie mieszkań, opieki zdrowotnej i edukacji”.
To skutki radykalnej zmiany kursu w polityce azylowej Holandii, która była już wcześniej zapowiadana przez nowy holenderski rząd. Do dużych zmian na szczytach władzy doszło po listopadowych wyborach, gdzie czteropartyjna koalicja po raz pierwszy objęła również prawicową Partię Wolności (PVV) Geerta Wildersa.
Czytaj także: Krytyczna sytuacja w Lewinie Brzeskim. „90 proc. miasta jest pod wodą”
Małe szanse na sukces
Niemiecki dziennik podkreśla jednak, że jest mało prawdopodobne, aby Holandia odniosła sukces w powyższej kwestii, ponieważ wszystkie 27 państw UE musi zgodzić się na taką zasadę wyłączenia – tzw. opt-out. Ponadto kraje UE uzgodniły już reformę azylową i muszą ją teraz wdrożyć. Holandia zgodziła się na reformę w grudniu 2023 r., jeszcze ze starym rządem.
Eksperci i władze wskazują, że liczba nowo przybyłych osób ubiegających się o azyl [w Holandii – red.] jest stosunkowo stabilna i wynosi około 40 000 rocznie. Jednak od lat występują problemy z zakwaterowaniem ze względu na środki oszczędnościowe i ogólny niedobór mieszkań
– podsumowuje „Die Welt”.