Oświatowa „S” chce uchylenia zapisu o odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela
„Zakresem odpowiedzialności dyscyplinarnej objęci są pracownicy wskazani przez ustawodawcę w przepisach szczególnych, określających ich prawa i obowiązki oraz negatywne prawne konsekwencje nieprawidłowego wywiązywania się z powierzonych zadań, ewentualnie nieprzestrzegania ustanowionych w danej grupie zasad. Odpowiedzialność dyscyplinarna dotyczy więc pracowników wybranych służb i grup zawodowych, w szczególności sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, przedstawicieli służb mundurowych i nauczycieli” – czytamy na początku dokumentu KSOiW.
Czytaj więcej: Minister Barbara Nowacka czerwoną płachtą na środowiska konserwatywne
Niejasne zapisy
Dalej związkowcy z oświatowej Solidarności wskazują na nieścisłe zapisy określające odpowiedzialność dyscyplinarną nauczycieli. „Obecny stan prawny jest wysoce problematyczny nie tylko z punktu widzenia jakości pracy nauczycielskich komisji dyscyplinarnych, ale przede wszystkim z uwagi na standardy konstytucyjne” – podkreśla stanowisko „S”.
Nie każde zachowanie nauczyciela obiektywnie niewłaściwe, wypełnia definicję deliktu dyscyplinarnego zasługującego na ukaranie karą dyscyplinarną, zwłaszcza gdy nie stanowiło ono przejawu ani presji psychicznej ani fizycznej wobec podopiecznego ucznia i jako takie nie może być ocenione za łamiące przepisy prawa oświatowego w zakresie obowiązku zapewnienia uczniom bezpieczeństwa, należytej opieki i kształtowania ich życiowych postaw.
Czytaj też: Szef oświatowej "S": To będzie trudny rok szkolny
Co istotne, sekcja oświaty NSZZ „Solidarność” wskazuje, iż „kolejnym argumentem przemawiającym za faktem, iż przepisy dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli wymykają się istocie i charakterowi prawnemu zasad deontologii zawodowej jest rozmiar odpowiedzialności prawnej nauczyciela, odpowiedzialności nadmiarowej względem innych zawodów zaufania publicznego”.
Czytaj też: Ważne postulaty oświatowej Solidarności przed rozpoczęciem roku szkolnego
Czytaj także: "Tusk się wściekł" na sztabie kryzysowym