Niemcy zadowoleni ze współpracy z Polską w zakresie wydaleń imigrantów. Szokujące dane

Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zaznaczyła w ramach konferencji prasowej 5 września, że współpraca z Polską w sprawie wydaleń migrantów z Niemiec funkcjonuje dobrze.
Olaf Scholz
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA.

Dla Niemiec kwestia wydaleń jest obecnie i będzie w najbliższej przyszłości najważniejszym tematem krajowej i europejskiej polityki. Całe pasmo napadów i tragicznych zabójstw – które miały miejsce w Niemczech w ostatnich tygodniach – zmieniło dodatkowo i tak już negatywne oraz szybko radykalizujące się nastawienie Niemców do obcokrajowców.

Wysokie wyniki, które zdobyły antymigranckie partie „populistyczne” w wyborach landowych w Saksonii i Turyngii, jeszcze dodatkowo wzmagają presje na rządzie niemieckim, aby ten wydalał jeszcze więcej osób z Niemiec.

 

Więcej wydaleń do Polski

Najgłośniej obecnie dyskutowana kwestia to wydalenia związane z granicą państwową Niemiec. Na aż czterech granicach państwowych wprowadzono jednostronne stacjonarne kontrole graniczne. Na granicy z Polską i Czechami takie kontrole zostały wprowadzone w październiku 2023 roku. Od tego momentu z Niemiec wydalono łącznie 30 000 osób. Aktualne dane dla granicy z Polską miały zostać przekazane, jak obiecała Nancy Faeser dziennikarzom, 13 sierpnia, ale mimo kolejnych zapytań nie zostały one podane do informacji publicznej. Ostatnie dane wskazywały na ponad 4600 osób, które zostały wydalone przez Niemcy do Polski od początku roku do końca maja 2024.

Wydalenia te odbywają się w kontekście wprowadzenia jednostronnych stacjonarnych kontroli przy użyciu bardzo dużych sił policyjnych po stronie niemieckiej. W odróżnieniu od strony polskiej granica Niemiec jest teraz przez ten kraj redefiniowana jako teren sięgający także w głąb kraju. Jeśli osoba kontrolowana w tych regionach, nawet oddalonych o 10–20 kilometrów i więcej od linii granicznej, nie ma przy sobie papierów zezwalających na pobyt w Niemczech, niemiecka policja wydala ją do Polski. Strona polska w wielu przypadkach nawet nie jest obecna przy takim wydaleniu.

 

Niemcy będą wydalać nawet azylantów

Prawo międzynarodowe nie zezwala na wydalenie osób ubiegających się o azyl polityczny. Dotychczas jeśli ktoś w Niemczech jednoznacznie i w ocenie niemieckich służb przekonująco poprosił o azyl, miał prawo do rozpatrzenia swojego wniosku. To zdaniem polityków prawicowych, chadeckich i nawet częściowo tych należących do koalicji rządzącej powinno się już niedługo zmienić. Zdaniem prawnika Daniela Thyma – który występował w niemieckim dzienniku telewizyjnym Tagesschau w publicznej stacji telewizyjnej ARD 8 września o godzinie 20:00 – Niemcy mogłyby starać się o obejście prawa międzynarodowego i prawa europejskiego. Politycy niemieccy mogą ogłosić stan wyjątkowy i deklarować, że nie mogą poradzić sobie z sytuacją migracyjną, wtedy – jak wskazuje Thym – Unia Europejska i inne kraje byłyby zmuszone przyjąć te wydalenia.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Co dalej z programem Orka? Szef MON zdradził nowe informacje z ostatniej chwili
Co dalej z programem Orka? Szef MON zdradził nowe informacje

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w tym roku dojdzie do podpisania umowy rządowej z państwem wybranym do realizacji programu Orka, czyli budowy nowych okrętów podwodnych dla naszej marynarki wojennej. Zapewnił, że umowy wykonawcze zostaną podpisane na początku 2026 r.

Prezydent Karol Nawrocki powołał swojego przedstawiciela do KRS z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki powołał swojego przedstawiciela do KRS

Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Karol Nawrocki powołał Grzegorza Ksepko w skład Krajowej Rady Sądownictwa. Akt powołania został wręczony podczas spotkania 25 listopada 2025 r.

Witkoff niedługo rusza do Moskwy. Jest potwierdzenie z ostatniej chwili
Witkoff niedługo rusza do Moskwy. Jest potwierdzenie

Doradca rosyjskiego przywódcy Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow potwierdził w środę, że wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff w przyszłym tygodniu przyjedzie do Moskwy w związku z rozmowami na temat zakończenia wojny na Ukrainie – podała Agencja Reutera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Kraków zapowiada podwyżki cen biletów Komunikacji Miejskiej. Jak podaje Urząd Miasta, podwyżki mają pozwolić utrzymać i rozwijać ofertę transportową, a jednocześnie zabezpieczyć środki na planowane inwestycje. Projekt uchwały trafił już do Rady Miasta.

Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona z ostatniej chwili
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, że są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu.

Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE, stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie''.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

REKLAMA

Niemcy zadowoleni ze współpracy z Polską w zakresie wydaleń imigrantów. Szokujące dane

Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zaznaczyła w ramach konferencji prasowej 5 września, że współpraca z Polską w sprawie wydaleń migrantów z Niemiec funkcjonuje dobrze.
Olaf Scholz
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA.

Dla Niemiec kwestia wydaleń jest obecnie i będzie w najbliższej przyszłości najważniejszym tematem krajowej i europejskiej polityki. Całe pasmo napadów i tragicznych zabójstw – które miały miejsce w Niemczech w ostatnich tygodniach – zmieniło dodatkowo i tak już negatywne oraz szybko radykalizujące się nastawienie Niemców do obcokrajowców.

Wysokie wyniki, które zdobyły antymigranckie partie „populistyczne” w wyborach landowych w Saksonii i Turyngii, jeszcze dodatkowo wzmagają presje na rządzie niemieckim, aby ten wydalał jeszcze więcej osób z Niemiec.

 

Więcej wydaleń do Polski

Najgłośniej obecnie dyskutowana kwestia to wydalenia związane z granicą państwową Niemiec. Na aż czterech granicach państwowych wprowadzono jednostronne stacjonarne kontrole graniczne. Na granicy z Polską i Czechami takie kontrole zostały wprowadzone w październiku 2023 roku. Od tego momentu z Niemiec wydalono łącznie 30 000 osób. Aktualne dane dla granicy z Polską miały zostać przekazane, jak obiecała Nancy Faeser dziennikarzom, 13 sierpnia, ale mimo kolejnych zapytań nie zostały one podane do informacji publicznej. Ostatnie dane wskazywały na ponad 4600 osób, które zostały wydalone przez Niemcy do Polski od początku roku do końca maja 2024.

Wydalenia te odbywają się w kontekście wprowadzenia jednostronnych stacjonarnych kontroli przy użyciu bardzo dużych sił policyjnych po stronie niemieckiej. W odróżnieniu od strony polskiej granica Niemiec jest teraz przez ten kraj redefiniowana jako teren sięgający także w głąb kraju. Jeśli osoba kontrolowana w tych regionach, nawet oddalonych o 10–20 kilometrów i więcej od linii granicznej, nie ma przy sobie papierów zezwalających na pobyt w Niemczech, niemiecka policja wydala ją do Polski. Strona polska w wielu przypadkach nawet nie jest obecna przy takim wydaleniu.

 

Niemcy będą wydalać nawet azylantów

Prawo międzynarodowe nie zezwala na wydalenie osób ubiegających się o azyl polityczny. Dotychczas jeśli ktoś w Niemczech jednoznacznie i w ocenie niemieckich służb przekonująco poprosił o azyl, miał prawo do rozpatrzenia swojego wniosku. To zdaniem polityków prawicowych, chadeckich i nawet częściowo tych należących do koalicji rządzącej powinno się już niedługo zmienić. Zdaniem prawnika Daniela Thyma – który występował w niemieckim dzienniku telewizyjnym Tagesschau w publicznej stacji telewizyjnej ARD 8 września o godzinie 20:00 – Niemcy mogłyby starać się o obejście prawa międzynarodowego i prawa europejskiego. Politycy niemieccy mogą ogłosić stan wyjątkowy i deklarować, że nie mogą poradzić sobie z sytuacją migracyjną, wtedy – jak wskazuje Thym – Unia Europejska i inne kraje byłyby zmuszone przyjąć te wydalenia.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane