Zaginiona na A4 Izabela Parzyszek odnaleziona
Izabela P. odnalazła się dzisiaj. Zapukała do drzwi mieszkania swoich znajomych. Oni poinformowali policję. Pani Izabela jest w dobrym stanie. Jest wygłodzona, wycieńczona, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W tej chwili żadnych innych informacji nie mogę udzielić. (…) Trwają z nią czynności. Prokurator pojechał na miejsce. Proszę uzbroić się w cierpliwość
– przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Ewa Węglarowicz-Makowska.
Tajemnicze zaginięcie Izabeli Parzyszek
Sprawą zaginionej Izabeli Parzyszek od kilku dni żyła cała Polska. Kobieta zniknęła w tajemniczych okolicznościach w piątek, 9 sierpnia, gdy jechała trasą A4 z Bolesławca do Wrocławia, gdzie miała odebrać swojego ojca ze szpitala. Kobieta miała wieczorem zadzwonić do najbliższych i przekazać, że zepsuło się jej auto.
W ciągu kilku godzin słuch po Izabeli zaginął; rodzina straciła z nią kontakt, kobieta przestała odbierać telefony. Rozpoczęto poszukiwania na autostradzie A4. Na 78. kilometrze (w pow. złotoryjskim) odnaleziono jej samochód, a w środku telefon zaginionej. W aucie nie było jej dokumentów. 10 sierpnia do mundurowych wypłynęło zgłoszenie w sprawie zaginionej 35-latki.
Mąż kobiety twierdził, że jego żona nigdy nie znikała bez słowa. Dodał, że „miała problemy jak każdy”, ale nie miała powodów, by uciekać od rodziny. Gdy sprawą zaczęły interesować się media w całym kraju, wyszło na jaw, że małżeństwo żyło w separacji i należy do zgromadzenia świadków Jehowy.