Pałac Buckingham wydał komunikat. Pilne doniesienia ws. króla Karola
W lutym Pałac Buckingham potwierdził, że u króla Karola zdiagnozowano nowotwór. Stało się to zaledwie 16 miesięcy po rozpoczęciu jego panowania. Choroba zmusiła monarchę do wycofania się z obowiązków królewskich, teraz Pałac Buckingham wydał komunikat w tej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat
-
Komunikat dla mieszkańców Warszawy. „Droga zablokowana”
Król Karol poważnie chory
Pałac Buckingham nigdy nie ujawnił, na jaki nowotwór cierpi 75-letni monarcha, potwierdził jednak, że nie jest to rak prostaty. Choroba wyszła na jaw w lutym.
Pałac oświadczył wówczas, że król „jest całkowicie pozytywnie nastawiony do swojego leczenia”. Okazało się jednak, że na czas leczenia będzie musiał tymczasowo wycofać się z niektórych królewskich obowiązków. W tym czasie część obowiązków Karola przejęła królowa Kamila (77 l.).
Teraz sytuacja ma się zmienić, ponieważ – jak stwierdziło źródło bliskie rodzinie królewskiej dla „The Sun” – „leczenie postępuje”, choć król Karol „jeszcze nie wyszedł na prostą”.
„Słońce nie świeciło w lutym, ale świeci teraz”. Chociaż „jeszcze nie wyszedł na prostą”, jego bliscy są „pełni optymizmu”, ponieważ jego leczenie postępuje „lepiej, niż ktokolwiek by przypuszczał”
– poinformowała tabloid osoba mająca kontakty na królewskim dworze.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Anna Lewandowska ujawnia: „To się zdarza raz do roku”
-
Dramat na Maderze. Turyści uwięzieni na lotnisku
-
Legendarny sportowiec poprowadzi program w TVN
-
Niepokojące doniesienia ws. znanego polskiego piosenkarza
Pałac Buckingham wydał komunikat
Pałac Buckingham wydał też oficjalny komunikat, w którym poinformował, że królewska para planuje na najbliższy październik podróż do Australii i Samoa, ale z pominięciem Nowej Zelandii.
Po ścisłych konsultacjach z premierami Australii i Nowej Zelandii oraz z należytym uwzględnieniem presji czasu i logistyki uzgodniono ograniczenie wizyt wyłącznie do Samoa i Australii
– podał Pałac w komunikacie.
Podróż jest planowana zaledwie sześć miesięcy po upublicznieniu informacji o zagrożeniu zdrowia. Wszystko wskazuje, że stan zdrowia pozwala królowi na odbycie tak dalekiej, liczącej prawie 26 tys. km wyprawy.