Dramat na Maderze. Turyści uwięzieni na lotnisku
Lotnisko w Funchal na Maderze to jeden z najbardziej niebezpiecznych portów w Europie. Pas startowy, który leży tuż obok wysokich szczytów nad linią brzegową wyspy, sprawia, że dla pilotów jest to jedno z najtrudniejszych miejsc do manewrowania. Dodatkowo trudność sprawiają silne oceaniczne wiatry występujące w tych okolicach.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
-
Meghan i Harry znów to zrobili. W sieci zawrzało
Dramat na Maderze. Turyści uwięzieni na lotnisku
To właśnie z powodu silnego wiatru od 17 sierpnia odwołane są wszystkie loty na Maderze. Samoloty nie mogą ani wystartować, ani wylądować. W związku z tym tysiące turystów kłębią się na lotnisku, oczekując na zmianę pogody.
Sytuację utrudnia to, że wielu podróżnych nie może liczyć na nocleg swojego biura podróży i musiało nocować na lotnisku, gdzie – jak podkreślają turyści, którzy skontaktowali się z RMF FM – nie ma klimatyzacji.
Nie możemy opuścić lotniska, nie możemy dostać się do walizek, ponieważ lotnisko jest całkowicie sparaliżowanie. Są tu osoby z dziećmi, osoby starsze... Na lotnisku nie ma klimatyzacji
– poinformował pan Jakub w rozmowie z RMF FM.
Ruch na lotnisku został wstrzymany do odwołania.
- CZYTAJ TAKŻE: IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka